batman-ka napisał(a):pit73 napisał(a):Uwaga! Pokarm niebezpieczny dla krewetek!
Haha żartuje! Gorąco polecam ten pokarm ! Krewetki zbiegają sie z najdalszego kąta zbiornika, choc ratem wrzuciłem niecałą połówkę kostki, a walka jest taka przy tym, jakby miesiac nie jadły niczego. Jeszcze zaden pokarm nie wzbudził takiego wscieklego apetytu. Co ważne, kostka nie rozpada sie na miał, krewetki skubią sobie, dno nie brudzi sie. Az serce się raduje. Dzięki batman-ka! :)
Na zdrowie :)
Czasem jak wrzucam film na youtuba to pierwsze pytanie jest czy zagłodziłam krewetki przed filmem :D Ja po prostu lubię robić coś co komuś smakuje :) Przyjemnie się wtedy patrzy w baniak ,szczególnie jak można przy tym policzyć samice z jajkami które zazwyczaj siedzą gdzieś w krzakach ,czasem ułatwia to hurtowe łapanie krewetek albo ślimaków :D
Karmię krewetki codziennie, jak dobry jest pokarm to krewetki nawet w nowych baniakach reagują - przy liczebności 10 sztuk. Znam pokarmy, które nawet w pełnym baniaku +300 sztuk nie budzą zasadniczego zainteresowania.
Patrząc na skład pokarmu uważam, że jest kosmos - raczej znajdziecie tam wszystko co potrzeba. Dodatki utrzymałbym na stałe - sepia kozacka prawe we wszystkim u mnie jest. Artemię aktualnie testuję, ale z góry należy powiedzieć, że bardzo dobre źródło białka.
Piękna wykrojonych kosteczek nie skomentuję - chciałbym sam mieć do tego cierpliwość.
W maju wpadnę po porcję i zrobimy test :D