Kolorowe led mają bardzo wąskie widmo , przez co dla roślin są mało "przydatne" ,właściwie to tylko koloryzacja dla naszego oka .
Dlatego mieszam led białe dla otrzymania pożądanej barwy zarazem otrzymując dobre odwzorowanie kolorów .
Robiłem to już 20 lat temu tylko technicznie wyglądało to inaczej nad 200 setką wisiała świetlówka + dwa halogeny + dwie żarówki
Nie powiem , testowałem czerwone ,niebieskie ,zielone ,fioletowe,pomarańczowe . zostały czerwone ( mam trochę czerwonych roślin) ale ciągle coś nie pasowało , niby ok ale sztucznie .Ostatnio wywaliłem kolor i zastąpiłem barwą ciepłą (dorwałem "mocno" ciepłe aż lekko pomarańczowe) i nareszcie jest ok .Jeszcze czekają dwie białe o barwie podobnej do HQI i to będzie chyba kropka nad I .
Łącznie 5 odmian "biała LED "
Szkoda ze takie ceregiele da sie tylko zdziałać przy większych zbiornikach choć w 34 L mam 3 "odmiany" barwne i dają radę
Korci mnie "lampa" gdzie każdą temp. barwną LED będę mógł sterować oddzielnie (PWM) to by ułatwiło dokładnie otrzymać "kolor" a przy okazji pozwoliło na dobre odwzorowanie świtu ,południa,i zachodu słońca (Bajer przy okazji) . Pierwsze kroki Już poczynione , młody zdziałał przystawkę PWM z nadzorem i regulacją prądu do arduino i testuję .
ps:Oby nie słomiany zapał :D