Filtr podżwirowy z kaskadą.

Moderator: =Fresz=

Filtr podżwirowy z kaskadą.

Postprzez Hotei » Śr 02 gru, 2015 20:10

Witam. Zamierzam pozbyć się filtra gąbkowego z kostki nano. Psuje jej wygląd. Zastanawiam się nad połączeniem filtra podżwirowego i kaskady.
Nie mam jednak doświadczenia, w stosowaniu podżwirówki ;-)
Na Lubuskim forum akwarystycznym znalazłem takie fajne rozwiązanie, zastanawiam się jak długo posłuży? Co powoduje że takie filtry sie zapychają, czy moc pompy jest źle dobrana, czy ktoś z kolegów zastosował taką kombinacje u siebie, na ile pomoże wrzucenie ceramiki na ruszt ?
Zamówiłem filtr podżwirowy, wcześniej jednak zakupiłem Amazonię powder, jak myślicie jest zbyt drobna ?
Obrazek
Obrazek
Obrazek

W ten sposób zyskam w kostce więcej miejsca, Stare rozwiązanie z prefiltrem na wlocie z kaskady, pozwoliło mi czyścić gąbki i wkłady raz na miesiąc, dwa więc jest rewelacyjne. Chciałbym jednak go poprawić jeśli to możliwe. Nie rozwiązuje bowiem problemu zanieczyszczania podłoża, więc i tak trzeba będzie zrobić przy dużej obsadzie za jakiś czas restart.
Może coś doradzicie ?

Inna sprawa, zastanawiam się jaki jest sens stosowania czegoś takiego. Przecież tu czegoś brak. Taka filtracja spowoduje w pewnym momencie katastrofę w akwarium. Poprawnie, powinna być podłączona do kubła.
Obrazek

Prosiłbym o wypowiedzi na temat, lecz jeśli ktoś ma potrzebę krytyki, niech będzie konstruktywna ;-)
Avatar użytkownika
Hotei
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 484
Dołączył(a): Śr 25 lis, 2015 16:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Filtr podżwirowy z kaskadą.

Postprzez Inc0gnit0 » Śr 02 gru, 2015 20:49

Standardowo w akwarium wiekszość bakterii odpowiedzialnych za oczyszczanie wody (nityfikacja nh3/nh4-->no2-->no3)zyje w podłożu ale do pewnej głebokosci ( zaleznej od granulacji podłoża) do której dociera tlen. W strefach beztlenowych egzystuja inne bakterie które oczyszczaja wode ale nieco inaczej( denitryfikacja no3-->no2-->n2 ) Idea filtra podżwirowego jest wymuszenie przepływu wody przez całe podłoze które wówczas przejmuje funkcje medium filtracyjnego i stwarza dogodne warunki w całym podłozu dla bakterii nitryfikacyjnych . czy taka filtracja bedzie wystarczajaca duzo zalezy ile jest tego podłoża i jak ciezko bedzie "harować" podżwirowiec na czysta wode. ty zastosowałes go w roli pre filtra do kaskady i dobrze w ten sposób zwiekszyłeś wydajnośc swojej filtracji bo i podżwirówka i wkłady w kaskadzie beda siedliskiem bakteri oczyszczajacych wode ( podobnie w nowym projekcie u siebie zrobiłem podzwirówka jako prefiltr do kubełka jak sie to sprawdzi to u mnie czas pokaże)
Avatar użytkownika
Inc0gnit0
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 2523
Dołączył(a): Pn 07 sty, 2013 21:06
Lokalizacja: Epi C entrum Hiroshima

Re: Filtr podżwirowy z kaskadą.

Postprzez Hotei » Śr 02 gru, 2015 21:24

No właśnie, podłączenie kubła jest najlepszym rozwiązaniem. Może jutro przyjdzie ruszt i dowiem się wreszcie że powder jest za drobny, szkoda bo świetnie wygląda. Chciałbym tak później przygotować kilka wystawowych kostek Ada 30l. w których mógłbym trzymać najciekawsze okazy, między innymi PRL-ki. Tylko ta niepewność ile takie akwarium wtedy wytrzyma ? Jeśli 1,5 roku przy dużej obsadzie to ok.
Rozważałem też podłączenie po dwie kostki na jeden Eheim, na Ade szkoda mi kasy bo i tak filtr siedzieć będzie w szafce. Najważniejsze są przecież krewetki ;-)

Szkoda że nikt nie opisuje swoich konstrukcji, a przecież filtry podżwirowe to nie jest nowe rozwiązanie.
Niepokoją mnie sygnały zasłyszane z drugiej ręki, o zapychaniu się podżwirówki.
Avatar użytkownika
Hotei
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 484
Dołączył(a): Śr 25 lis, 2015 16:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Filtr podżwirowy z kaskadą.

Postprzez Inc0gnit0 » Śr 02 gru, 2015 21:34

w kwestiach technicznych a co tu opisywac nikt ameryki nie odkrył w i filtracji wszystko jest albo opisane na forum albo w necie wystarczy poszukac . Pewnie z czasem bedzie sie odkładał w tym mułek ale ile czasu potrwa zanim zapcha go nie wiem mysle że wczesniej podłoże aktywne ci sie wykończy btw zawsze mozna odmulic podłoże udrazniajac filtracje tym sposobem
Avatar użytkownika
Inc0gnit0
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 2523
Dołączył(a): Pn 07 sty, 2013 21:06
Lokalizacja: Epi C entrum Hiroshima

Re: Filtr podżwirowy z kaskadą.

Postprzez Hotei » Śr 02 gru, 2015 21:45

A nie myślisz, że kubeł ma na tyle mocny ciąg, że nie wystąpi efekt zapychania ?
Szukałem na forum, nic nie ma. A jak się sprawuje przy rybach, nie jest pomocne bo chodzi o krewetki.

Zrobiłem kiedyś projekt hamburga, dość ciasny. I przy głowicy Aquael circulator 500, ciąg był tak silny że wciągało resztki roślin do gąbki.
Może ktoś napisze ile wytrzymała mu podżwirówka za nim podłoże się całkiem wyjałowiło.
Ostatnio edytowano Śr 02 gru, 2015 21:48 przez Hotei, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Hotei
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 484
Dołączył(a): Śr 25 lis, 2015 16:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Filtr podżwirowy z kaskadą.

Postprzez Inc0gnit0 » Śr 02 gru, 2015 21:48

baniak o którym wspomniałem ma naturalne podłoze kubeł to samoróbka z pompa o nominalnym przepływie 800l/h realnie jest znacznie mniej ,czas wyjałowienia tego podłoza szacuje od 1000 do 10000 lat;P aktywne podłoza ofc nieco krócej pociagna;)
Avatar użytkownika
Inc0gnit0
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 2523
Dołączył(a): Pn 07 sty, 2013 21:06
Lokalizacja: Epi C entrum Hiroshima

Re: Filtr podżwirowy z kaskadą.

Postprzez SUHY » Śr 02 gru, 2015 22:13

Na wyjałowienie podłoża ma wpływ jego "praca" . Jeśli będzie miało z czym "walczyć" zdechnie szybko , jeśli warunki w akwarium będą dobrze wpływały na niskie PH będzie działało jako bufor chwilowych skoków .Starczy na wieki .Nie martw się na zapas , jak tylko u mnie padnie to na pewno dam znać .Choć jak czegoś tam nie wpakujesz lub nie wykończy się przez kiepską wodę z RO to będzie na lata , u mnie już 4 rok .
Co do zapychania , to zależy od wielu czynników . Ilość krewetek ,Jakość pokarmów,ilość pokarmów lub innych nie przetworzonych przez ekosystem osiadających "cząstek" .Często brak ( i tu jeszcze nie wiem czego) jakiegoś elementu tej układanki powoduje "zamulenie" filtracji .
nie jeden zbiornik działa bez czyszczenia od wielu lat , a zdarzył mi się taki gdzie gąbkę zassało w kierunku pompy , tyle że była to gąbka tapicerska i wszystko wskazuje na to że jej skład blokował rozwój mikroorganizmów rozkładających zawartość .
Obrazek
Avatar użytkownika
SUHY
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 2380
Dołączył(a): Pn 12 gru, 2011 21:29
Lokalizacja: Starachowice

Re: Filtr podżwirowy z kaskadą.

Postprzez Hotei » Śr 02 gru, 2015 23:03

Tak więc na zdrowy rozum, przy odpowiedniej mocy pompy (kubła, kaskady) dobranej do litrażu akwaria a więc niezbyt szybki przepływ i regularnym podmiankom, podłoże powinno spokojnie wytrzymać te 1,5 roku.
Jedynym problemem będzie zapychanie się drobnych szczelin w ruszcie podłożem, przez mocny ciąg zasysanej wody ?
Nie lepiej położyć na ruszt cieńką warstwę gąbki ? Lub zastosować drugą rurę która będzie delikatnie pompowała, powodując ruch wody pod rusztem i ruch podłoża ?
Avatar użytkownika
Hotei
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 484
Dołączył(a): Śr 25 lis, 2015 16:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Filtr podżwirowy z kaskadą.

Postprzez Inc0gnit0 » Cz 03 gru, 2015 05:54

prosze barzdo zrób tak i pisz jak działa
Avatar użytkownika
Inc0gnit0
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 2523
Dołączył(a): Pn 07 sty, 2013 21:06
Lokalizacja: Epi C entrum Hiroshima

Re: Filtr podżwirowy z kaskadą.

Postprzez Hotei » Cz 03 gru, 2015 10:13

Przemyślałem to, tak zrobię. Ciekawe są takie konstrukcyjne rozwiązania, bo przeciez zamiast ciagle grzebać w akwarium, odmulać itd. Pozwalają cieszyć oczy krewetkami.
Hamburg jest rewelacyjną konstrukcją, choć tak prostą. Kaskada z dużą gąbką jako prefiltr, 8 krotnie wydłuża jej to bezobslugowość, wcześniej czyściłem wszystko raz w tygodniu.

Przytnę gąbkę na szerokość krajalnicy do wędlin i ukroję precyzyjnie kilka plastrów o gęstości S.
Zabezpieczę boki i całą powierzchnie rusztu delikatnie chwytając go silikonem akwarystycznym, aby się nie przesuwała, na wszelki wypadek. Zasypię wszystko Amazonią powder.
Cóż, jeśli Hamburg potrzebuje tyle czasu na zapchanie i raczej jest to trudne, gąbka również nie ma prawa się zapchać. Zobaczymy. W tym tygodniu zaleję akwarium, raz w miesiącu zrobię wpis dla forum.

Zamiast plastikowych rurek, dam ze stali nierdzewnej, potem wężem do kubła. W szafce podłączę drugą, małą pompę na wyjściu, tylko do startu, bo po czyszczeniu echeim nie ma siły wystartować. Stosuję ten najprostszy, rozmawiałem z P.Andrzejem z akwarystycznego kiedyś i stwierdziliśmy że te najstarsze najprostsze były niezawodne. Pewnie każdy czytał o zalaniu mieszkania, przez cieknący kubeł a cieknie z różnych miejsc. Często z przycisku pompki, tam też jest oring który powinno się wymieniać okresowo, do tetry nie ma a mam takie w domu trzy mają po 3,4 lata. Były małe wpadki, teraz smaruję uszczelki przed zamknięciem i jest ok.
Drugie akwarium, ruszt podłączę do kaskady, zobaczymy co będzie. Wszystko raz w miesiącu opiszę.
Temat jest ciekawy, wielu znajomych uruchomiło jakiś czas podżwirówki dzieląc akwarium na dwie części, mieszając w części z rusztem podłoże z ceramiką. Ma to podobno przeciwdziałać zapychaniu się takiej filtracji.
Dziwne że nikt o tym nie wspomniał, nie jest to chyba tajemnicą ?
Avatar użytkownika
Hotei
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 484
Dołączył(a): Śr 25 lis, 2015 16:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Filtr podżwirowy z kaskadą.

Postprzez =Fresz= » Cz 03 gru, 2015 10:22

Swego czasu a było to dawno temu mówiono o tym że podłoże szybko się wyeksploatuje na takiej filtracji, a przy okazji mocniej zbija ph wymuszając przepływ przez medium jakim jest podłoże. Będziesz przykładem, czas pokaże ;-) ja może i z lenistwa od długiego czasu stosuję ciche głowice z dużymi gąbkami i problemu z niczym nie mam (podłoża nigdy nie odmulałem). Do podmian dodaję bakterie w płynie to chyba jedyna rzecz którą się różnię od innych :-P
Avatar użytkownika
=Fresz=
Moderator
 
Posty: 7215
Dołączył(a): Cz 27 gru, 2007 21:16
Lokalizacja: Toruń

Re: Filtr podżwirowy z kaskadą.

Postprzez Tasior » Cz 03 gru, 2015 11:14

Nigdy nie rozumiałem n aczym polega wyeksploatowanie podłoża i mimo iż tyle lat ma akwaria dalej tego nie rozumiem, choć dalej się o tym gada :mrgreen:
Avatar użytkownika
Tasior
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 893
Dołączył(a): Śr 31 mar, 2010 14:14
Lokalizacja: Knurów

Re: Filtr podżwirowy z kaskadą.

Postprzez SUHY » Cz 03 gru, 2015 11:35

Hotei napisał(a): wcześniej czyściłem wszystko raz w tygodniu.

Nie rozumiem tak z nudów czy się zapychało .A jakiej gąbki używasz ,tapicerska :-P .
No to tak , "odpady" trafiają do filtra gdzie mają być rozłożone przez mikroorganizmy a resztki zależnie od filtra biologiczny /biologiczno mechaniczny wracają do zbiornika lub pozostają w filtrze .
Filtr który czyścimy raz w tygodniu/ miesiącu działa mechanicznie , filtr który starcza nam na lata działa biologicznie .
Przy filtracji biologicznej nie ma opcji żeby zbiornika nie czyścić (restart co rok to czyszczenie ) .W jakiś sposób trzeba trzymać jego równowagę i albo usuwamy muł sukcesywnie , albo raz a konkretnie stawiając zbiornik od nowa .
Nie ważne jaką filtrację wymodzisz , kluczem do bezobsługowości i stabilności jest wybranie najprostszego sposobu na usuwanie produktów przemiany materii .

Tasior napisał(a):Nigdy nie rozumiałem n aczym polega wyeksploatowanie podłoża i mimo iż tyle lat ma akwaria dalej tego nie rozumiem, choć dalej się o tym gada :mrgreen:

Nie jesteś jedyny :-P .
Obrazek
Avatar użytkownika
SUHY
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 2380
Dołączył(a): Pn 12 gru, 2011 21:29
Lokalizacja: Starachowice

Re: Filtr podżwirowy z kaskadą.

Postprzez Hotei » Cz 03 gru, 2015 13:05

SUHY napisał(a):
Hotei napisał(a): wcześniej czyściłem wszystko raz w tygodniu.

Nie rozumiem tak z nudów czy się zapychało .A jakiej gąbki używasz ,tapicerska :-P .
No to tak , "odpady" trafiają do filtra gdzie mają być rozłożone przez mikroorganizmy a resztki zależnie od filtra biologiczny /biologiczno mechaniczny wracają do zbiornika lub pozostają w filtrze .
Filtr który czyścimy raz w tygodniu/ miesiącu działa mechanicznie , filtr który starcza nam na lata działa biologicznie .
Przy filtracji biologicznej nie ma opcji żeby zbiornika nie czyścić (restart co rok to czyszczenie ) .W jakiś sposób trzeba trzymać jego równowagę i albo usuwamy muł sukcesywnie , albo raz a konkretnie stawiając zbiornik od nowa .
Nie ważne jaką filtrację wymodzisz , kluczem do bezobsługowości i stabilności jest wybranie najprostszego sposobu na usuwanie produktów przemiany materii .

Tasior napisał(a):Nigdy nie rozumiałem n aczym polega wyeksploatowanie podłoża i mimo iż tyle lat ma akwaria dalej tego nie rozumiem, choć dalej się o tym gada :mrgreen:

Nie jesteś jedyny :-P .


Ja również, ale jeśli tak faktycznie jest ten test wykaże. Podżwirówki już dotarły ;-)
Kaskada fzn-2 mimo iż jest duża, z oryginalnymi mediami i małym prefiltrem ale z gąbki z grubymi oczkami, zapychała się po tygodniu, spadał zwyczajnie przepływ wody. Wywaliłem ze środka wszystko dałem ceramikę sera, watę jbl-dużo, a jako prefiltr dużą gąbkę przyciętą na krajalnicy aby był luz z tyłu, bo właziły krewetki za nią na siłę uparcie i już tam zostawały. Krajalnica to fajny sprzęt akwarystyczny ;-)
Teraz to prawie bezobsługowa filtracja, dużą gąbkę płucze raz na dwa miesiące, a watę też ale nie razem tylko np. miesiąc po gąbce. A i tak, nawet po 2 miesiącach braku czyszczenia mediów, nie spada przepływ wody a woda ma ładny zapach. Uprzedzając pytanie a co na to krewetki ? Cóż, to dwa baniaki moje najmniejsze, które chyba są najlepsze z wszystkich. Regularnie odławiam z nich CR i SCR, tak się mnożą. Ostatnio odłowiłem około 150 maluchów u crystali.

Mam u siebie w akwariach różne rozwiązania filtracyjne i jak widać nadal tworzę nowe.
Takie zboczenie ;-) Bo też każde jest inne, niektóre są mocno podzielone a nie lubię jak filtr psuje wygląd, chyba nikt nie lubi.
Najnowsze które już śmiga od tygodnia, o dość nie typowej filtracji i konstrukcji, mam nadzieję wydłuży ten okres błogiego lenistwa do kilku lat, może nawet i do 4 jak u Ciebie Grześ. Pozostanie tylko karmienie i oglądanie krewet.
Nigdy nie stosowałem u siebie mediów nie akwarystycznych, zawsze oryginał. Więc gąbki Aquawild, oświetlenie belki T5, podkładki pod akwaria itp. pierdoły w całym regale też jest dedykowane i sprawdzone jak najlepszej jakości, nie lubię prowizorek.

Na razie uruchomię tylko dwie kostki ADY, oczywiście zrobię jakieś fotki dla forum tylko poproszę o cierpliwość, gdyż rośliny muszą się najpierw przyjąć, w akwarium powstać życie w 100% a nowi, ciekawi mieszkańcy prawdopodobnie przyjechać z Niemiec ;-)
Avatar użytkownika
Hotei
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 484
Dołączył(a): Śr 25 lis, 2015 16:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Filtr podżwirowy z kaskadą.

Postprzez kaboom » Cz 03 gru, 2015 13:17

Może mi się uda trochę przybliżyć sprawę soili. Informacja jest od znajomego chemika który zastanawia się nad produkcją tego typu podłoży ale to jeszcze chwila :-)
Podłoża "aktywne" jak je nazywamy to nic innego jak forma "żywic jonowymiennych", coś jak wkłady do stacji uzdatniania wody, jak wiadomo tego typu produkty mają swoją określoną "chłonność" i w momencie zapełnienia się bufora tracą swoje właścicwości. Podobno można je "reaktywować" i robią to azjaci ale w jaki sposób to nie potrafię odpowiedzieć (na pewno jednym z etapów jest mocne suszenie na słońcu). Myślę że tu sprawa ma się podobnie jak z Purigenem, kto używał wie o co chodzi.
Z moich obserwacji wynika że najbardziej zabójczy dla podłoża jest "syfek" który się w nim odkłada, dlatego też pewnie u SUHEGO podłoze działa bardzo długo ale on jako jeden z nielicznych je odmula.

Co moim zdaniem pozwala na wydłużenie żywotności podłoża:
- ogólna czystość w baniaku,
- nie przekarmianie zwierząt,
- obsadzenie podłoża formą trawnika, im bardziej rozbudowany system korzeniowy roślin tym lepiej,
- odmulanie,
- używanie preparatów rozkładających resztki DOC-u tj: Microbe Lift Gravel & Substrate Cleaner, Azoo Supreme Bioguard,
- wydajna filtracja i napowietrzanie,
- woda o odpowiednich parametrach

Oczywiscie to wszystko to moje obserwacje i nie twierdzę, że akurat tak właśnie jest :mrgreen:
kaboom
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 784
Dołączył(a): Wt 07 sty, 2014 19:47
Lokalizacja: Kielce

Następna strona

Powrót do FILTRACJA I NAPOWIETRZANIE

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości