Kaskady-jaką wybrać?

przez **Ślimaczkowa** » So 12 gru, 2009 22:24

Kurcze,nie wiem jakby się to mogło stać.Nic nie robiłam z filtrem poza zalaniem,podłączeniem do prądu i wyregulowaniem przepływu.
Mam wrażenie że już tak nie turkocze(albo tylko chcę mieć taką nadzieję :roll:

).Przysłucham się dokładnie przysłucham się dokładniej jak w domu troche się uciszy bo odgłosy z zewnątrz przekłmują obraz sytuacji.

przez **Ślimaczkowa** » N 13 gru, 2009 09:20

Ewidentnie jest coś nie tak z tym filtrem :-/

.Terkocze nadal,cały czas i w takim stanie nie wyobrażam sobie aby ktoś mógł go nazwać bezgłośnym albo nawet cichym więc musi być coś nie tak.Dźwięk terkotania słychać w całym pomieszczeniu,filtr stoi jakieś 3m od łóżka,nie daje mi spać(musiałam spać ze stoperami w uszach).Troszkę też buczy,ale to jest myślę normalnym objawem działania filtra w przeciwieństwie do tego niepokojącego stukania :-/

Kupię nowy filtr a ten będę reklamować(akwarystyka to worek bez dna czasami :roll:

) .Coś nie jest mi pisane szczęśliwe użytkowanie Aqaszuta,kolejny ich filtr z którym coś się dzieje.
Jeżeli w takim razie nie Aquaszut to co lepiej?Mam na oku fzn 1 i Eheim Liberty 100.Cen prawie taka sama,co lepiej wziąć?

przez **Misquamacus** » N 13 gru, 2009 09:44

Teoretycznie "co eheim to eheim",
jednakże mi osobiście jego wygląd w ogóle się nie podoba,
koszmar...
W necie natrafiłem na opinię, w której ktoś mówił, że filtr ten nie czyścił wody w 25l.....
Więc sam nie wiem co myśleć.
Ja bym brał sprawdzonego aquaela,
te kaskady są na prawdę niezawodne, ciche i estetyczne.
Mój FZN-2 pracuje już drugi rok w akwarium morskim (a nie każdy filtr się do tego nadaje, bo tam różne osady pływają, słona woda na wirnik też nie za dobrze działa, a jest cały czas ten sam i nic nie koroduje) a wcześniej pracował 2 lata w słodkowodnym.
Nadal jest absolutnie bezgłośny. A i "dmucha" z tą samą mocą, nie zauważyłem przez te 4 lata jakiegoś spadku wydajności.

przez **aquahobby1** » N 13 gru, 2009 09:47

Możesz mieć, albo krzywą ośkę, albo pękniętą, jeżeli jest plastikowa. Ośka jest osadzona w otworach na tulejkach plastikowych, może jednej nie być, i wtedy wirnik tłucze. Możesz mieć pęknięty magnes na wirniku. Filtr szumi jeżeli zasysa powietrze, jak odetniemy dopływ powietrza do dyfuzora, jest cichy. A tak moje zdanie, to Aquaszuty kiedyś były super, od czasu gdy wykupił firmę Aqael, i wprowadził swoje innowacje w budowie filtrów, stały się badziewiem takim samym, jak filtry Aquaela. Nie kupujcie sprzętu tych firm. I cenowo już nie są atrakcyjne. :-P

Z tanich, i dobrych polecam Atmany. A bardzo dobre to Echeim i Hydor.

przez **Ślimaczkowa** » N 13 gru, 2009 10:08

Eheim Liberty do najpiękniejszych nie należy,kolorowy plastik o dyskusyjnej estetyce,tu się zgadzam.W tym momencie zależy mi jednak najbardziej na cichej i niezawodnej pracy,co prawda nie miałam nigdy żadnego Eheima(mam teraz dwa Aquaelowskie Fan mini i generalnie jestem z nich zadowolona oraz tego nadpsutego Aquszuta super mini 360 który po 3 miesiącach przestał wogóle wywolywać ruch wody choćbym nie wiem jak dokładnie go czyściła co kilka dni :evil:

)le tyle dobrego o nich słyszałam że coraz bardziej się skłaniam ku Liberty.Wątek o którym pisał Kuba czytałam,ale że ktoś kto tak twierdził nie podał żdnych informacji o swoim zbiorniku nie wiem na ile jest to wiarygodne bo może trzyma w 25l 15 sztuk karasia i z tąd "brud" w wodzie 8-)

.Przeszukałam internet i kilka osób polecało Liberty lub Fzn.który też zbiera bardzo dobre opinie i sama już nie wiem.
Znalazłam Eheima w sprawdzonym sklepie za 68zł czyli praktycznie w tej cenie co fzn we Wrocławskim belio.

przez **gaspare** » N 13 gru, 2009 15:10

Ja mam atmana niebieskiego takiego i go wogóle nie słychać. :-D

przez **Ślimaczkowa** » N 13 gru, 2009 15:19

Kupiłam Fzn ostatecznie,przjeżałam zagraniczne fora i na kilku powtarzała się opinia że Liberty jest do kitu a na dodatek hałaśliwy.Mam nadzieję,że Aquael mnie nie zawiedzie :roll:

przez **Nazgrell** » N 13 gru, 2009 15:35

gaspare napisał(a):Ja mam atmana niebieskiego takiego i go wogóle nie słychać.

Ja mam czarnego w 63, jak kupiłem mniejszego to też dostałem niebieskiego :-)

Co do tego że go nie słychac to sie zgodze, już głośniej hałasuje mi co2 jak ten filtr.

przez **batiUNW** » N 13 gru, 2009 21:44

Ślimaczkowa no to trafiłaś wadliwego Aquaszuta ;-)

jeśli będę kupował kolejną kaskadę to będzie to najprawdopodobniej ... Aqua Szut 300N :mrgreen:

chyba że spróbuję czegoś nowego dla mnie ;-)

przez **Ślimaczkowa** » Wt 15 gru, 2009 13:25

Słuchajcie,co powiem:złośliwość rzeczy martwych nie zna granic. :shock:

W niedzielę kupiłam FZN-1,z bólem wyskrobałam 70zł
Aquaszut szalał z każdym dniem coraz głośniej.Wczoraj w nocy stukał tak,że nawet przez zatyczki do uszu ten hałas się przebijał.Dzisiaj po 12 pojechałem odebrać FZN.Aquszut hałasował tak koszmarnie,że żeby tego dłużej nie słuchać wszyłam wcześniej z domu.
Po pół godziny wracam zadowolona z nowym filtrem pod pachą a tam Aquaszut działa BEZGŁOŚNIE!!!!Skubaniec jest cichszy niż moje wewnętrzne malutkie filtry :shock:

.
No i tak zostałam z dwoma filtrami.Ciekawe,ile ta cisza potrwa.

przez **SHARK** » Wt 15 gru, 2009 16:02

Ślimaczkowa napisał(a):...
Po pół godziny wracam zadowolona z nowym filtrem pod pachą a tam Aquaszut działa BEZGŁOŚNIE!!!!Skubaniec jest cichszy niż moje wewnętrzne malutkie filtry .
No i tak zostałam z dwoma filtrami.Ciekawe,ile ta cisza potrwa.

wystraszyl sie konkurencji...

przez **kot** » Wt 15 gru, 2009 18:49

Złośliwy klyent z tego fyltra. :-P

przez **batiUNW** » Śr 16 gru, 2009 00:47

Ślimaczkowa bo one są tak ciche ;-)

będziesz miała jeden na zapas ;-)

choć trochę niepotrzebnie wydałaś pieniądze :-(

Ślimaczkowa napisał(a):Aquszut hałasował tak koszmarnie,że żeby tego dłużej nie słuchać wszyłam wcześniej z domu.

a trzeba było wyjść później :-P

przez **Ślimaczkowa** » Śr 16 gru, 2009 18:21

Historia jest niesamowita :mrgreen:

a Aquaszut nadal cichy.
Takie porównanie fzn i N300 n szybko(głównie jeżeli chodzi o kwestie estetyczne).No więc fzn jest sporo większy,N300 jest zdecydowanie bardziej kompaktowy,przez co bardziej nadaje się do tych moich 16l.Reszta przemawia raczej na korzyść fzn-jest porządniej wykonany,dwa zamykane koszyczki (w N300 jest jeden i to w dodatku jest to bardziej rusztowanie,trudno wygodnie wyjmować coś innego niż gąbkę).Bardzo jestem ciekawa,jak sprawdzi się fzn w pracy(o ile go wykorzystam a nie sprzedam 8-)

)

przez **Misquamacus** » Śr 16 gru, 2009 19:05

Jeśli nie jest Ci potrzebny i nie podarłaś opakowania to możesz go przecież zwrócić ;-)

Każdy ma prawo zwrócić zakupiony towar w terminie 10dni do kupna jeśli jest w stanie nie naruszonym ;-)

Kaskady-jaką wybrać?

Kto przegląda forum