Reaktor na bazie kwasku cytrynowego i sody oczyszczonej

Zrób to sam...

Moderator: =Fresz=

Reaktor na bazie kwasku cytrynowego i sody oczyszczonej

Postprzez Torilion » Śr 13 kwi, 2011 15:18

Witam wszystkich serdecznie.

Istnieje wiele metod podawania CO2 do akwarium. Dawno temu próbowałem wykonać najpopularniejszą „bimbrownię”. Jednakże było to rozwiązanie bardzo uciążliwe dla mnie z dwóch powodów: konieczności częstej wymiany zacieru i ciągłego rozszczelniania połączeń silikonowych. Bardzo podobnym sposobem zaopatrywania akwarium w CO2 jest reaktor działający na bazie kwasku cytrynowego i sody oczyszczonej. Swój reaktor wykonałem w oparciu o materiały znalezione w sieci, w szczególności o link poniżej, gdzie można znaleźć więcej informacji. Mam nadzieję, ze zastosowane rozwiązania się Wam spodobają.

Link z którego korzystałem:
http://www.roslinyakwariowe.pl/index.ph ... zonej.html

Najważniejszym moim celem było uniknięcie połączeń silikonowych, które pod wpływem wyższego ciśnienia lub podczas wymiany zacieru, rozszczelniały się. Postanowiłem zastosować śrubunki. Ponieważ do zainstalowania śrubunków konieczna jest większa ilość miejsca (najlepiej jeszcze płaskiego), zostałem zmuszony skierować swoją uwagę w stronę szerokich zakrętek. Zamiast butelek PET postawiłem na szklane słoiki (pierwotnie poszukiwałem słoików plastikowych, jednakże okazały się one trudno dostępne i drogie). W pierwszej kolejności skupiłem się na wykonaniu śrubunków. Najpierw przygotowałem sobie wałeczki plastikowe o średnicy 8mm pozyskane z... wieszaka na ubrania. Następnie na wałeczkach nacięty został gwint M8, a wałeczki zostały przewiercone na wylot wiertłem o średnicy 3mm. Na koniec jedna strona wałeczka została sfazowana, tak by można było założyć na nią wężyk akwarystyczny.

Obrazek
Ryc. 1. Gotowe do montażu śrubunki

Gotowe śrubunki zostały zamontowane do trzech nakrętek na słoiki. W tym celu konieczne było wykonanie otworów w nakrętkach o średnicy 8mm. Śrubunki zostały zamocowane za pomocą nakrętek M8 (wewnątrz słoików zastosowane zostały nakrętki ze stali nierdzewnej, kwasoodpornej). W celu uszczelnienia połączenia pod nakrętki dodane zostały podkładki silikonowe, natomiast na gwint nawinięty został teflon.

Obrazek
Ryc. 2. Nakrętka z zamocowanymi śrubunkami (widok z góry)

Obrazek
Ryc. 3. Nakrętka z zamocowanymi śrubunkami (widok z dołu)

Wykonany przeze mnie reaktor składa się z trzech słoików: pierwszy zawiera kwasek cytrynowy, drugi sodę oczyszczoną, a trzeci stanowi filtr wodny jak w klasycznej bimbrowni. Ponadto za filtrem dla bezpieczeństwa dodałem zaworek przeciwzwrotny. Całość zakończona jest dyfuzorem wykonanym ze strzykawki i kostki lipowej.

Obrazek
Ryc. 4. Elementy reaktora (po lewej słoik z kwaskiem cytrynowym, po prawej filtr wodny)

Obrazek
Ryc. 5. Słoik z sodą oczyszczoną, do której skapuje kwasek cytrynowy

Podsumowanie:

Wady:
Dużo roboty, niektóre materiały mogą być trudne do pozyskania np. nakrętki nierdzewne.
Zalety:
Upragniona szczelność, łatwy i wygodny dostęp do wnętrza słoików.

Uwagi końcowe:

Warto zwrócić uwagę na kilka oczywistych szczegółów, które czasem mogą umknąć podczas pracy. Nakrętki i słoiki mogą mieć różne gwinty. Sam zrezygnowałem z dużych słoików o gwincie „4” dla porządnych nakrętek o gwincie „6”. Ostatnio bardzo popularne są nakrętki z „elastycznymi” wieczkami, które po odkręceniu hermetycznej zawartości wydają charakterystyczny „klik”. Ja wybrałem nakrętki z płaskim wieczkiem. Mam nadzieję, że przedstawione przeze mnie rozwiązania komuś się przydadzą i/lub zainspirują do tworzenia nowych. Pozdrawiam serdecznie.
Avatar użytkownika
Torilion
Potencjalny Maniak
 
Posty: 13
Dołączył(a): Śr 07 lip, 2010 14:19
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Hot-Tiger » Pt 15 kwi, 2011 18:10

Ile takie coś "działa"?
45-krewetki
160-ogólne
Avatar użytkownika
Hot-Tiger
Początki Krewetkowej Mani
 
Posty: 26
Dołączył(a): Cz 27 maja, 2010 15:35
Lokalizacja: Racibórz

Postprzez MarSz » Pt 15 kwi, 2011 19:37

Torilion napisał(a):Jednakże było to rozwiązanie bardzo uciążliwe dla mnie z dwóch powodów: konieczności częstej wymiany zacieru i ciągłego rozszczelniania połączeń silikonowych


Co masz na myśli przez częstą podmianę i rozszczelnienie połączeń?

pytam, bo moja bimbrownia działa spokojnie 3 tygodnie a i nawet czwarty pociągnie już na "pół gwizdka" - jest to stosunkowo długo wg mnie.

A i nie ma mowy o jakimkolwiek rozszczelnieniu - chyba masz na myśli jakieś mniej udane technicznie rozwiązanie.
MarSz
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 520
Dołączył(a): Śr 12 maja, 2010 20:11

Postprzez chwialek » Pt 15 kwi, 2011 19:47

W jaki sposób zabezpieczyłeś swój reaktor przed wzrostem ciśnienia?
chwialek
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 304
Dołączył(a): N 24 sty, 2010 17:56

Postprzez Torilion » Pn 18 kwi, 2011 09:51

Hot-Tiger

W tej chwili nie jestem w stanie określić jak długo to będzie działać. U mnie pracuje już trzeci tydzień, i jeszcze na tydzień starczy przy obecnym dozowaniu. Przy czym dodam, że połowę zacieru straciłem pierwszego dnia przez zabawę z zaciskiem regulującym dozowanie. Szacuję, że 500ml kwasku cytrynowego wystarczy mi na jakieś 1,5 miesiąca. Dużo zależy od dozowania oraz ilości zacieru. Na innych forach czytałem, iż stosowane są butelki PET 1,5l i takie reaktory wystarczają na ponad 3 miesiące.

MarSz

Tak, wykonana przeze mnie kiedyś bimbrownia stanowczo była "mniej udanym rozwiązaniem technicznym" ;-). Zawsze pojawiały mi się nieszczelności przy silikonowych uszczelnieniach pomiędzy wężykami zamocowanymi do nakrętek. Zacier musiałem wymieniać co tydzień, góra półtora tygodnia. Możliwe również, że dobierałem złe proporcje zacieru.

chwialek

Zakładam, że wzrost ciśnienia ulatnia się w akwarium. Nie przewiduję, aby coś mogło się zatkać. Obecnie w słoikach nie ma dużego ciśnienia. Myślę, że nawet gdyby doszło do zatkania dyfuzora, prędzej rozszczelniłoby się coś innego niż wybuchły słoiki.
Jednak to bardzo ciekawa uwaga i można rozważyć zastosowanie jakiegoś zaworka bezpieczeństwa. Kolejne pytania jakie się w związku z tym nasuwają to jakie ciśnienie wytrzymują słoiki lub butelki pet, aby dobrać nastawę takiego zaworu.
Avatar użytkownika
Torilion
Potencjalny Maniak
 
Posty: 13
Dołączył(a): Śr 07 lip, 2010 14:19
Lokalizacja: Kraków

Postprzez illuminatebaby » Wt 19 kwi, 2011 22:40

witam! Mam problem ze swoim reaktorem i nie wiem co jest jego przyczyną. U mnie w wsio wykonane jest na butelkach PET, również jest ich trzy: jena z kwaskiem, jedna do reakcji z sodą i filtr wodny; dyfuzor to kostka lipowa DIY. Ale co do problemu, mianowicie reakcja zatrzymuje się po krótkim czasie. Czy Ty też miałeś z tym problem i jak sobie poradziłeś? U mnie soda jest w stanie sproszkowanym, a roztwór kwasku na pewno jest nasycony (8 opakowań na 1,2l).
Avatar użytkownika
illuminatebaby
Potencjalny Maniak
 
Posty: 18
Dołączył(a): Wt 19 kwi, 2011 22:30
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Torilion » Śr 20 kwi, 2011 17:20

Witam. Mogą być różne przyczyny, spróbuję napisać co mi się nasuwa, może coś z tego się przyda i rozwiąże problem. Czy stosujesz wężyk wyrównujący ciśnienie w butelce z kwaskiem cytrynowym i sodą oczyszczoną? Polecam sprawdzić szczelność połączeń butelek z wężykami (ja to sprawdzałem zanurzając słoiki we wannie z wodą). Warto sprawdzić czy gaz pojawia się na końcu wężyka bez dyfuzora przy niewielkim zanurzeniu (im głębiej i mniej przepustowy dyfuzor tym większe ciśnienie w butelkach i szanse na pojawienie się nieszczelności).
U mnie podczas pierwszego uruchomienia, najpierw przy kręceniu zaworkiem dużo kwasku wpadło do sody oczyszczonej i ostro zabomblowało. Później przykręciłem go do 1 kropli na 3 minuty i po chwili myślałem, że reakcja ustała. Zawiedziony, nie mając siły już do tego zostawiłem to wszystko w takim stanie na noc i rano ku mojemu zaskoczeniu bomblowało jak szalone. Dalsze kręcenie było już tylko optymalizacją. Jutro jak będę w domu postaram się dodać zdjęcie lub nagrać filmik jak wygląda i przebiega reakcja u mnie (też mam sodę w proszku i roztwór nasycony; w reaktorze soda leży na dnie, a nad nią kwas, wewnątrz którego widać jak z warstwy sody ulatniają się bąbelki gazu).
Avatar użytkownika
Torilion
Potencjalny Maniak
 
Posty: 13
Dołączył(a): Śr 07 lip, 2010 14:19
Lokalizacja: Kraków

Postprzez illuminatebaby » Śr 20 kwi, 2011 17:31

A ja odpowiadam, wężyk na wyrównanie jest, więc tu wsio oki. Postaram się jeszcze raz wszystko sprawdzić choć już walczyłem z nieszczelnością. U mnie pojemności butelek są te same(PET 1,5), może to to(CO2 na razie podawane tylko do ogólniaka). Co do dyfuzora oczywiście jak jest założony to leci z niego co2. Przerywa tylko sama reakcja.
Avatar użytkownika
illuminatebaby
Potencjalny Maniak
 
Posty: 18
Dołączył(a): Wt 19 kwi, 2011 22:30
Lokalizacja: Łódź

Postprzez illuminatebaby » Śr 20 kwi, 2011 18:14

Ok na chwilę obecna problem opanowany, zmieniłem na nowy dyfuzorek. Okazało się że się jakoś zalepił i nie przepuszczał gazu przy mniejszym ciśnieniu. Teraz jest dobrze i nawet udało mi się uzyskać mgiełkę, więc rozpuszczanie 100%. Mimo wszystko dziękuję za radę. Dam znać za jakiś czas jak to pracuje. Pozdrawiam wszystkich!
Avatar użytkownika
illuminatebaby
Potencjalny Maniak
 
Posty: 18
Dołączył(a): Wt 19 kwi, 2011 22:30
Lokalizacja: Łódź

Postprzez wielebny » Cz 21 kwi, 2011 01:40

Mega fajna rzecz , zamiast kkostki lipowej czy dyfozora ( ja zmienilem bo duze cisnienie powodowała rozszczelnianie :/ na rekatorek ) Tutaj daje link do mojego:P
http://www.youtube.com/watch?v=611HFB23koQ jesli zianteresuje , moge opisac budowe:)
Powiem ze idealnie rozpuszcza co2..
Bard dzieki za natchnienie;)
Ostatnio edytowano Cz 21 kwi, 2011 01:40 przez wielebny, łącznie edytowano 1 raz
wielebny
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 161
Dołączył(a): Wt 13 paź, 2009 19:47
Lokalizacja: Inowrocław/Bydgoszcz

Postprzez illuminatebaby » Cz 21 kwi, 2011 05:57

Dzwon dyfuzyjny, jak najbardziej dobra rzecz, ale w tym wykonaniu szpeci wygląd akwarium.
Avatar użytkownika
illuminatebaby
Potencjalny Maniak
 
Posty: 18
Dołączył(a): Wt 19 kwi, 2011 22:30
Lokalizacja: Łódź

Postprzez wielebny » Cz 21 kwi, 2011 13:17

może i szpeci ale funkcje swoją spełnia:)
wielebny
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 161
Dołączył(a): Wt 13 paź, 2009 19:47
Lokalizacja: Inowrocław/Bydgoszcz

Postprzez Bard » So 23 kwi, 2011 11:34

Wielki powrót barda :D
Hejho przy okazji
Wielebny, no faktycznie nie do końca o to i chodzilo :P choć działa :D ale Ty albo masz krzywe oczy albo brak nożyczek w domu i obgryzałeś butelke :mrgreen:
Choc powiem wam wszystkim że jest to najlepsza metoda na rozpuszczenie w 100% CO2 w wodzie, bo wam nic nie ucieka i wszystko zostaje w akwarium, nie ma strat tak jak w przypadku tych gównianych ceramicznych spieków itd,
ludzie kupujący takie bzdety są jak fanboye apple, zapłacą MEGA kase za coś co i tak działa gorzej niż sprzęt za 1/10 tej ceny :roll:
FU O_o 4chan
Avatar użytkownika
Bard
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 818
Dołączył(a): So 07 cze, 2008 15:46
Lokalizacja: Katowice

Postprzez wielebny » So 23 kwi, 2011 11:52

nie przesadzaj;)
Musze zrobic wersje mini ;D To jest dobre do dużych baniaków gdzie mozna ukryć reaktor za roślinami:)
wielebny
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 161
Dołączył(a): Wt 13 paź, 2009 19:47
Lokalizacja: Inowrocław/Bydgoszcz


Powrót do PROJEKTY DIY

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości