Preparacja korzeni

Zrób to sam...

Moderator: =Fresz=

Preparacja korzeni

Postprzez Tobik » So 10 lis, 2007 11:02

Preparacja korzeni wbrew pozorom nie jest to tak trudna jak może się wydawać, trzeba jednak pamiętać o kilku podstawowych zasadach, które postaram się przedstawić na tyle jasno na ile jest to możliwe. Wiec bez zbędnego strzępienia klawiatury :
I. WYBÓR DREWNA:
1. Należy wybierać drewno zdrowe
2. Najlepiej jeśli drewno które będziemy preparować będzie pochodziło z drzew twardych (dąb, buk, jesion itd.)
3. Ważne jest aby drewno nie było spróchniale, ponieważ nawet jeżeli uda nam się go spreparować i nie będzie gniło, ulegnie względnie szybkiemu rozkładowi i po roku czy dwóch mogą zostać z niego tylko wióry, a nasza długo tworzona aranżacja legnie w gruzach (żeby nie powiedzieć w wiórach)
4. Dobrze jest używać korzeni, które przeleżały już jakiś czas na torfowisku czy tez w CZYSTYM strumieniu czy rzece, mogą być tez pozbierane z CZYSTYCH jezior (w takich przypadkach należy jednak zwrócić szczególną uwagę na to, czy nie zabieramy ze sobą jakiś żyjątek, które raczej nie są pożądanymi gośćmi w naszych akwariach).
II. SUSZENIE:
W jaki sposób będziemy suszyć właściwie nie ma znaczenia jednak trzeba pamiętać, ze zanim przystąpimy do dalszej preparacji trzeba korzeń dobrze wysuszyć (nie jest to konieczne w wypadku korzeni omówionych w punkcie 4 )
III GOTOWANIE I MOCZENIE :
Jest to chyba najbardziej problematyczna część całego procesu preparacji, ponieważ wymaga odpowiednio dużego naczynia i sporej ilości gazu, na którym będziemy gotować nasze korzenie. Jeśli jednak uda nam się zdobyć odpowiednio duży pojemnik przygotowujemy solankę najlepiej jeśli będzie to roztwór nasycony i w takie solance gotujemy korzenie od pół godziny nawet go kilku godzin.
W przypadku gdy korzeń jest za duży na to by go gotować, ja zawsze moczę go przez parę tygodni w nasyconym roztworze soli, następnie wypalam nadmanganianem potasu.
Po wygotowaniu czy tez wymoczeniu w solance przychodzi czas na żmudne usuwanie soli z korzenia najlepiej jest to zrobić poprzez gotowanie w często zmienianej słodkiej wodzie. Możemy także po prostu moczyć korzenie w słodkiej wodzie często ją zmieniając. Proces ten powinien trwać tak długo do pułki korzeń nie utonie.
Jeśli korzeń po mino wielotygodniowego moczenia nie chce zatonąć, wtedy ja zawsze uciekam się do szoku termicznego który mnie jeszcze nigdy nie zawiódł. Mianowicie wkładam taki korzeń do piekarnika i podgrzewam do pułki nie będzie prawie suchy, gdy jest rozgrzany wkładam go do zimnej wody i przygniatam kamieniami, po najdalej kilku dniach korzeń już tonął.
Może się również zdarzyć tak, że korzenie będą barwić wodę w akwarium uwalniając dużą ilość garbników, jeśli nie chcemy mieć w akwarium wody koloru herbaty gotujemy taki korzeń często zmieniając wodę, aż do momentu kiedy nie przestanie on jej farbować.

UWAGI:
1. Znane są przypadki kiedy to korzenie (głównie dębu) wybuchały najprawdopodobniej wybuchy te były spowodowane nagromadzeniem się we wnętrzu korzenia gazów gnilnych które go rozsadziły. Można się przed tym zabezpieczyć nawiercając korzeń, co pozwoli ulotnić się gazom i przyspieszy to również proces zatapiania korzenia.
2 .korzenie pochodzące z czystych strumieni i rzek wystarczy jedynie wygotować w celu usunięcia wszelkich bakterii i innych nie pożądanych stworzeni. Korzenie zbyt duże można zdezynfekować poprzez kąpiel w nadmanganianie potasu , bądź moczeniu w soli, a następnie w słodkiej wodzie.

Wielkie podziekowania skladam na ręce Batmanki, ktora mi bardzo pomgla w tworzeniu powyższego

Tobik
Avatar użytkownika
Tobik
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 410
Dołączył(a): So 03 lis, 2007 21:11
Lokalizacja: Kcynia

Postprzez Tobik » Pn 14 sty, 2008 19:26

Jeśli ktoś ma jakieś pytania, sugestie bądź uwagi odnoszące się do powyższego ,to śmiało może pisać .
Avatar użytkownika
Tobik
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 410
Dołączył(a): So 03 lis, 2007 21:11
Lokalizacja: Kcynia

Postprzez dawidrnr1 » Wt 22 sty, 2008 17:44

w jaki sposób uzyskac ciemno-brązowy (czarny) kolor kozenia?? taki jaki maja korzenie w sklepach ( ja mam sklepowy korzonek tylko kiedys zaczeła sie uprawiac na nim kulozeska i plesn wiec go wyjołem, w miejscach powstania "farmy" musiałem zdrapac wierzchnia warstwe i jest koloru... DREWNA. Jakich oni specyfików uzywają aby otrzymac taki efekt???)
dawidrnr1
Potencjalny Maniak
 
Posty: 2
Dołączył(a): Wt 22 sty, 2008 17:33

Postprzez Allex » Wt 22 sty, 2008 21:48

Moczą go w koktajlu garbników, kwasów humusowych i bóg wie czego jeszcze. Robią to krótko i nie cały korzeń zdąży nimi nasiąknąć. Prawdziwie czarne drewno można znaleźć na torfowiskach.
Avatar użytkownika
Allex
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 280
Dołączył(a): Pt 23 lis, 2007 19:21
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Tobik » Śr 23 sty, 2008 17:16

dawidrnr1 nigdy nie poczerniałem korzeni jakoś specjalnie pieczołowicie, ale wypalanie nadmanganianem potasu daje niezły efekt. Można by też spróbować moczyć korzeń w torfie, ale wtedy pewnie zacznie barwic wodę w akwarium...
Avatar użytkownika
Tobik
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 410
Dołączył(a): So 03 lis, 2007 21:11
Lokalizacja: Kcynia

Postprzez dawidrnr1 » Śr 23 sty, 2008 19:08

dzieki za odpowiedz :mrgreen: i pozdrawiam ;-)

Mam nadzieje ze ktos bedzie znał sie na rzeczy i dokładnie opisze problem
dawidrnr1
Potencjalny Maniak
 
Posty: 2
Dołączył(a): Wt 22 sty, 2008 17:33

Postprzez batman-ka » Cz 24 sty, 2008 20:15

A jakby tak opalić go palnikiem:P też będzie ciemny,poza tym mogę się załóżyć że używają do tego barwników nietoxycznych takich jak do jajek na święta:P,jak gotuje korzenie sklepowe to tak właśnie śmierdzi
40x40x30 crystale
40x40x30 taiwany

konto allegro: _bestseller_
Avatar użytkownika
batman-ka
Administrator
 
Posty: 3352
Dołączył(a): So 03 lis, 2007 20:44
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Tobik » So 26 sty, 2008 18:13

Gosiu nie jestem pewien jak wpłynie spalenizna na wodę. Może ktoś probował??
Avatar użytkownika
Tobik
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 410
Dołączył(a): So 03 lis, 2007 21:11
Lokalizacja: Kcynia

Postprzez Fenix128 » So 29 lis, 2008 17:15

Z tego co słyszałem do akwariów używa się węgla drzewnego - zamiennie z węglem aktywowanym stosowanym w filtrach kubełkowych. Jest tańszy i posiada równie dobre parametry. Węgiel leczniczy - ten w tabletkach, który stosujemy, kiedy mamy przypadłosci żołądkowe to również węgiel drzewny więc nie jest on toksyczny. Więc jeśli ktoś ma ochotę opalać korzenie proszę bardzo. Sam kiedyś stosowałem węgiel drzewny - taki do grilla do akwarium :P ryby jakoś mi od tego nie zdechły :P

Co do opalania korzeni - przyciemniania w ten sposób - hmm. Pisaliście wczesniej o drewnie spruchniałym, że się sypie - to prawda, więc podobnie będzie w warstwą węgla na powierzchni korzenia, więc czy warto?
O ile dobrze pamietam w meblarstwie aby uzyskać dąb czarny - żeby nie czekać setek lat, przyciemnia się go powieżchniowo gotując w wodorotlenku potasu. ( nie używająć bejcy :P ) Jak wiadomo wodorotlenek potasu jest żrący i pewnie trzeba by długo płukać żeby się go pozbyć z drewna, poza tym potas również jest trujący w dużych stężeniach.

Choć z drugiej strony stosujemy Manganian 7 Potasu jako odkażalnika, więc...

... pozostawiam ten temat otwarty i czekam na wasze spostrzeżenia.
Ostatnio edytowano So 29 lis, 2008 17:24 przez Fenix128, łącznie edytowano 2 razy
Jim
Fenix128
Potencjalny Maniak
 
Posty: 16
Dołączył(a): Wt 11 lis, 2008 00:54
Lokalizacja: Bydgoszcz \ Kłodzko


Powrót do PROJEKTY DIY

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości