pokarm z wapniem DIY

[Pethro]

Dennerle podsuneło mi swoim składem świetną myśl, wszedzie dodają wapń pod postacią Ca3(PO4)2. Ma pewno gdyby przypatrzeć się składzie innych suplementów znanych marek beni bws czy mosury wyjdzie że robią tak samo, dlaczego? bo w połączniu z fosforem, wapń jest lepiej przyswajalny. Do tego tandemu warto jeszcze dodać kolejne związki ułatwiajace przyswojenie wapnia : witaminy D, A i E. Ale spokojnie, nie trzeba się bawić w małego chemika wszystko znajdziemy na przykład tu: http://sznupa.pl/component/page,shop.pr ... /vmcchk,1/" target="_blank

jak dla mnie idealny dodatek wapniowy do pokarmu

Co do tego dodać ? najlepiej coś co zawiera dużo naturalnego magnezu który też ułatwia przyswojenie wapnia. A gdzie on jest? naturalnie we wszystkich warzywach zielonych bo nie ma chlorofilu bez magnezu więc i w dużych ilościach znajdziemy go w chlorelli i spirulinie. ( z warzyw zielonych nie dodaje sie tych co zawierają szczawiany : szpinak, szczaw, botwina itp bo to blokuje wchłanianie wapnia)


Kilka idealnych składników już mam może jeszcze ktoś zna jakiś który warto dodać ?

[Piaskowyludek]

Ciekawe jak by było z przyswajaniem wapnia z połączeń organicznych np propionianu lub mleczanu wapnia.
Najbezpieczniej było by chyba dodać bardzo drobno rozdrobniony węglan wapnia (kreda), do kiszonki żeby przereagowało . No i zrobić testy.

[Pethro]

Kiszonka ma byc kwasna by maksymalnie zminimalizowac rozwój niepożądanych mikrobów. Chyba ze chodzi ci o dodatek na koniec produkcji przed suszeniem, trzeba zrobić testy.

Ten suplement fosforanu wapnia ma byc tylko jako dodatek ułatwiajacy wchłanianie, jeszcze myśłe o głównym składniku tego pokarmu.

[Piaskowyludek]

Chodzi mi właśnie o dodanie kredy już po zakiszeniu przed suszeniem.
Ma kolega jakieś pomysły żeby upostaciować proszek? .Żeby np uformowane kostki z masy zbyt szybko nie rozpadały się, jakiś lepiszcz. Myślałem o niewielkim dodatku mąki.

[Pethro]

Zamiast mąki daj otręby, są bardziej wartosciowe.

[Dakota]

Oj kombinujecie, kombinujecie, obyście nie przekombinowali

[Pethro]

Dlaczego tak krytycznie na to patrzysz ? wiele osób robi własne pokarmy, przynajmniej dla niektórych to też ciekawa część naszego hobby. Tymbardziej jeśli przyniesie wymierne korzyści.

[Dakota]

Nie mam nic do pokarmów DIY, absolutnie, ale nie widzę większego sensu w pakowaniu do DIY masy ulepszaczy i składników witaminizujących. Szczególnie, że nie wiadomo, ile i jakich substancji potrzebuje taka krewetka. Wystarczy urozmaicić dietę (tj. podawać kilka różnych pokarmów) i nic nie braknie. To jak z łykaniem suplementów - też można przedawkować, nadmiar witamin i minerałów bywa bardzo szkodliwy.