Wszystko zależy w jaki sposób startujemy/restartujemy zbiornik, jaką mamy filtrację (czy filtr stary nie płukany), czy woda ze starego zbiornika, czy rośliny, ilość światła na starcie itd. I o tym wiemy My doświadczeni po co robimy tak a nie inaczej. I po to tu jesteśmy żeby dzielić się wiedzą, spostrzeżeniami, doświadczeniami. Już nie jedna osoba zauważyła że każdy zbiornik jest inny. I jak w jednym przypadku będziemy mówić że to nie potrzebne to w drugim okaże się że jest to niezbędne. Dodawanie bakterii na pewno nie zaszkodzi, jedyne co się może pojawić przy przedawkowaniu to zakwit bakteryjny w postaci "mleka".
SUHY w Twoim przypadku przy starcie morskiego zbiornika miałeś żywą skałę - żywą wodę i dodanie bakterii biodigest nie było efektowne
Ominęły Cię gorsze plagi glonowe a dotknęły jak każdego na starcie okrzemki. Usunięcie ich Bioguardem było najwidoczniej strzałem w dziesiątkę. Na starcie przy zdestabilizowaniu leci w górę Po4 a to jest "nakrętka" dla okrzemek do wzrostu. Najwidoczniej szczep bakterii w Bioguardzie jest lepszy od tych w Biodigeście lub się uzupełniły. I tak patrząc w tył pamiętam że u mnie dopiero silicat sobie z nimi poradził bo biodigest używałem od początku.
Tak dla porównania start zbiornika bez żywej wody i bakterii
Idąc dalej tym tokiem myślenia warto poczytać dlaczego dodaje się przy podmianach bakterie i dokarmia je wódką czy octem....