hejo
W czerwcu zakupiłem stadko stripesów 10sztuk - dostałem 12 jakieś, jeśli dobrze pamiętam. Wrzuciłem je do green jade, kosteczka 20 litrów, greenek też jakieś 10. Woda kranowit, us jest 500.
Stripesy nadal nie chcą zaskoczyć, martwi mnie to, że wyglądają dosyć blado - jasno. Jedna samiczka wybarwiła się w pełni, wygląda jak z obrazka - ale pozostałe... blade, ledwie widoczne paski. Może to kwestia podłoża? Mają kwarcowy jasny piach z malawi.
Dzisiaj próbowałem policzyć przy karmieniu, jest 10 - może i cała dwunastka jest, nie wiem
Akwarium jest skąpo urządzone, kawałek lisci ketapangu, trochę mchu, cała tafla w rzęsie.
Mogę im jakoś pomóc, czy muszą same zaskoczyć?
Żyć żyją, chodzą, są dosyć nieśmiałe, chętnie żerują to co wrzucę.
Nie chciałbym stracić stadka, jak dalej taki postój będzie. Obecnie ciężko je zakupić strasznie - a to była kiedyś mega popularna krewetka, sentyment pozostał, tylko muszą się rozruszyć