ok to ja smarnę parę słów
czy podmiany są potrzebne ..... są ale ....
już ponad rok jak rozpocząłem budowę domu a co za tym idzie mniej czasu na własne hobby: krewetki, rybki, dart.
w związku z tym że w tym roku dołączył nowy członek rodziny to z czasem było krucho i z 3 akwa wszystko wylądowało do jednego szkiełka. karmienie jak pamiętam albo mi się przypomni lub mam czas. krewetek jest trochę choć stare już padły ale młode śmigają i do tego w tym roku z racji wrzucenia wszystkiego do jednego baniaka samce wykańczały mi samice jedna po drugiej zaraz po wylince był wir w akwa i pogonie a na drugi dzień samica leżała lub już tylko szczątki
wiec do meritum
podmian nie mam czasu kiedy robić więc dolewam tylko RO jak sobie przypomnę wpuszczam parę kropel azoo vita plus i mineral. latem zainstalowany wentyl z czujnikiem z ali więc temperatura zbijana od 24 w dół. wiedziałem że przez mój brak czasu i opieki nad krewetkami będę miał straty a nawet przestój do czasu zakończenia budowy i ogarnięcia kawałka podłogi pod akwa. fakt straty na pewno jakieś były bo samice przelatane przez stado samców to zmiany po przeprowadzce do jednego akwa ale młode krewetki są żyją przechodzą wylinki a młode samice noszą jajka.
co do warunków akwa? zbiornik nie za duży a śmiem twierdzić że mały bo kostka 30 l. podłoże beni normal, filtr pat mini z większą gąbką, mchy i rogatek, jakaś pistia plus rzęsa wodna którą staram się raz na dwa tygodnie wyłowić chodź przypuszczam że wyciągają one z wody naddatki jak i rogatek więc jest i wszystko śmiga. podłoże nie odmulane dla ścisłości bo .. brak czasu
zdjęć nie wrzucę bo na budowie telefon zalałem i aparat nie działa
więc musicie uwierzyć na słowo. że nie jest tak różowo to krasnale się pojawiają na gąbce i termometrze