Witam,
Niedawno opisywałem problem związany z umieralnością młodych CR, gubieniem jajek przez samicy oraz zdychaniem dorosłych CR.
Dowiedziałem się (z innych źródłem niż NET), że problem dotyczy wielu osób w Warszawie (użytkownicy kranówy i użytkownicy RO). Wszystkie przypadki pojawiły się w podobnym okresie czasu (ok 2 miesięcy temu) i tak samo się objawiają.
Pojawiła się teoria, że winowajcą jest OZON, który od niedawna zastąpił chlor w warszawskiej kranówce. Jeśli tak, to możliwe, że ostatnio wodociągi dowaliły jakąś większą dawkę.
Pytanie 1
- czy OZON może szkodzić krewetkom szczególnie tym bardziej wymagającym jak CR ??
Pytanie 2
- jeśli OZON szkodzi... to RO tego nie jest w stanie wyłapać ??? (nie znam się na chemii)