Macrobrachium assamense i młode

Pytania i informacje na temat naszych uroczych, wielonogich, podwodnych stworzeń

Moderator: =Fresz=

Macrobrachium assamense i młode

Postprzez wywern » Pn 13 cze, 2011 13:43

Cześć
rozmnożyły mi się M. assamense i zastanawiam się kiedy najlepiej oddzielić młode. Tak żeby młode nie ucierpiały na przenosinach, ale żeby też dorosłe nie polowały na nie.

To moje pierwsze wielkoramienne, więc nie mam doświadczenia.
Dorosłe nie są agresywne wobec siebie, więc może i młodych nie będą ruszać?
Pozdrav, Wywern
Pan na wodach
wywern
Potencjalny Maniak
 
Posty: 4
Dołączył(a): Cz 01 maja, 2008 20:22
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez ryuuk » Pn 13 cze, 2011 13:51

ryuuk
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 192
Dołączył(a): Pt 21 sty, 2011 15:57
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez wywern » Pn 13 cze, 2011 14:34

Czytałem to przed zakupem, to chyba normalne?

To wcale nie odpowiada na moje pytanie...

Gdybyś nie ograniczył się do strony głównej, to tam na forum znalazłbyś to samo pytanie (dla ułatwienia zadane pod identycznym nickiem).

Tak więc - kiedy młode będą na tyle "solidne" żebym nie zrobił im krzywdy przenosinami?
Mają od 1 do 1,7 cm, więc do granicy "bezpiecznego" rozmiaru niedaleko.
Pozdrav, Wywern
Pan na wodach
wywern
Potencjalny Maniak
 
Posty: 4
Dołączył(a): Cz 01 maja, 2008 20:22
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez ryuuk » Pn 13 cze, 2011 15:04

Jeżeli te krewetki są terytorialne.. to po prostu od razu bym odseparował młode. lepiej chuchać na zimne niż się sparzyć..
ryuuk
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 192
Dołączył(a): Pt 21 sty, 2011 15:57
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez aquahobby1 » Pn 13 cze, 2011 23:53

najlepszym sposobem byłoby odstawienie samicy z jajami do kotnika podchowalnika, a po urodzeniu się małych zabranie jej z powrotem. Tak się robi z rakami. Natomiast jeśli chodzi o wybieranie młodych ze zbiornika ogólnego, to można nawet w parę godzin po urodzeniu, kwestia wprawy, i zarośnięcia zbiornika. Najłatwiej jest zgarniać je do szklanki, kieliszka, przeźroczystego plastikowego kubeczka, przed którymi nie uciekają, a jednocześnie nie uszkadzamy im odnóży.
Wiedza jest osiągnięta dzięki ciężkiej pracy. Bądź pokorny, i słuchaj tych, którzy szli ścieżką przed Tobą.
aquahobby1
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 616
Dołączył(a): So 22 lis, 2008 23:44
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez wywern » Wt 14 cze, 2011 09:25

Dzięki, to dzisiaj wielkie łowy przede mną :)
Pozdrav, Wywern
Pan na wodach
wywern
Potencjalny Maniak
 
Posty: 4
Dołączył(a): Cz 01 maja, 2008 20:22
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez wywern » Cz 16 cze, 2011 19:54

9 młodych przeniosłem, 8 (plus te, których nie widziałem) zostało

nie mam już siły je ścigać

ale skoro są takie sprytne i dorosłe łatwo ich nie wyłapią ;)
Ostatnio edytowano Cz 16 cze, 2011 19:55 przez wywern, łącznie edytowano 1 raz
Pozdrav, Wywern
Pan na wodach
wywern
Potencjalny Maniak
 
Posty: 4
Dołączył(a): Cz 01 maja, 2008 20:22
Lokalizacja: Wrocław


Powrót do FORUM O KREWETKACH

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości