stułbie - niezniszczalne

przez **batman-ka** » Cz 15 lis, 2007 14:42

W dużym akwarium zagnieżdziły mi się stułbie,udało mi się je zlikwidować ,a zainfekowany żwir wyjęłam z akwarium.........
co się okazało po wygotowaniu żwiru i po tym jak dałam go do nowego akwarium stułbie odżyły,nie zabiło ich gotowanie!No to mam problem na nowo,tyle ,że w małym akwarium

przez **Cukierpudel_** » Cz 15 lis, 2007 17:13

Może przeżyły gdzie indziej ?

przez **batman-ka** » Cz 15 lis, 2007 18:14

akwa było nowe ze sklepu dalam do niego tylko żwir

przez **PABLO** » Pt 16 lis, 2007 09:41

co to znaczy zainfekowaly ?

przez **batman-ka** » Pt 16 lis, 2007 12:56

To znaczy zaraziły nowe akwarium swoją osobą:P,być może żwir gruboziarnisty nie osiąga w środku kamyka na tyle wysokiej temp,żeby je zabić,niektórzy wyparzają żwir w piekarniku na dużo wyższej temp.teraz rozumiem dlaczego

przez **Tobik** » So 17 lis, 2007 20:22

a moze przelazly na mchu z duzego akwa ??

przez **batman-ka** » So 17 lis, 2007 22:05

Właśnie bardzo dziwne,bo stułbie zginęły i nie ma nawet jednej sztuki w dużym,moze pH spadło albo nie potrafią żyć na czarnym żwirze,bo jak wyjęłam żwir rzeczny to się skończył problem,tak by czasem wychodziły na szybę,a tu ewidentnie wychodzą ze żwiru,z tych resztek martwych (ugotowanych)

przez **lukiblack** » Pt 28 gru, 2007 22:49

Witam...
Mam u koleżanki podobny problem (opiekuję się oprócz swoich 6 zbiorników jeszcze jej )...
Nie wiem jak zniszczyć stułbie... :-/

Mogła byś powiedzieć coś więcej na temat metotod jakimi próbowałaś się ich pozbyć i w końcu skutecznej metody...??

przez **batman-ka** » So 29 gru, 2007 15:08

Z tego co zauważyłam stułbia uwielbia żwir rzeczny,potrafią rozmnożyć się bardzo szybko a pod korzeniem miałam dokładnie dywan z nich,pierwszy krok usunięcie ich z szyb,wacikiem do demakijarzu,wtedy jak je ścieram z szyby to się zaplączą w wate i nie popłyną z wodą,robiłam tak przez miesiąc co jakiś czas do skutku.
Z dna usunęłam żwir rzeczny z nimi a potem już cały i zamieniłam na czarny,przez pewien czas miałam żwir pół na pół i żadna stułbia nie przeszła na stronę czarną(nie wiem czemu)
Jak założyłam nowe akwa to żwir rzeczny ugotowałam i dałam do nowego,momentalnie się zalęgły na nim od nowa,więc odpada gotowanie
Na razie nie mam z nimi problemu,szyby mam czyste a na dno nie schodzą,pare sztuk czasem mieszka na grzałce ale okresowo je wycieram i po problemie

przez **polobis** » Cz 03 kwi, 2008 20:19

czy jest mozliwosc trzymania w tym zbiorniku zyworodnych rybek? gupiki, mieczyki, platynki, molinezje skutecznie zalatwia wszelkie paskudztwa na roslinach i szybach... niestety, dotyczy to rowniez krewetek :-(

ale narybek powyzszych gatunkow bedzie za maly, zeby zjesc mlode krewetki, natomiast poradza sobie z malzoraczkami, stulbiami, wyplawkami... niestety bez calkowitego wytepienia...

podniesienie temperatury do ponad 30 stopni podobno usuwa zywe stulbie, chyba ze mamy pecha i trafimy na odmiane tropikalna... ;-)

no i na koncu - nie nadajaca sie dla nas, krewetkomaniakow - metoda zabicia stulbii za pomoca zwiazkow miedzi... robimy zwykla elektrolize miedzianymi drucikami i bateria 1,5V do momentu pierwszych objawow zejscia potworka... na drugi dzien podmieniamy wode 50%

przez **Raster** » N 15 lis, 2009 21:38

spróbuj podnieśc temperature i dac soli niejodowanej nie pamiętam parametrów zasolenia ale chyba 1 łyżeczka albo łyżka na 10 l 8-)

przez **Mehi** » Pn 16 lis, 2009 14:08

Raster napisał(a):spróbuj podnieśc temperature i dac soli niejodowanej nie pamiętam parametrów zasolenia ale chyba 1 łyżeczka albo łyżka na 10 l

No gratuluje odkopania tematu. nie ma to jak wymadrzyc sie po czasie.

A wogole po co zabijac stulbie? sa to zwierzaki ktore daja wiecej pozytku niz szkody a jedynie jakies zabobony zrobily z nich miesozerne bestie... Tak to jest jak ktos chce miec sterylne akwarium. Naczyta sie, naczyta a potem wszystko tepi.
Niech ktos mi w koncu pokaze zdjecie jak stulbia zzera krewetke czy rybe!!
I jaka odmiana tropikalna stubi? :shock:

sa plowe i zielone. innych nie ma

przez **nicram** » Pn 16 lis, 2009 14:51

A ja nigdy stulbi nie mialem w zbiorniczku, a chcialbym, bo to ciekawy zwierzak :D I z pewnoscia wylapuje jakies niepotrzebne drobne inne mikrozwierzaki :) W sumie z angielskiego nazywaha stulbie po prostu "hydra" moze stad te opowiesci, jak to stulbia pozera male dzieci :P

przez **Mehi** » Pn 16 lis, 2009 17:03

stulbie polykaja i zwracaja mikroorganizmy ta sama droga - otworem gebnym. Podczas trawienia wytwarza stulbia bardzo cenne substancje podobne do substancji zawartych w slinie pijawek. i resztki pokarmowe obtoczone ta wydzielina zostaja oddane do akwarium. A jak wiadomo enzymy z pijawek dziala zbawiennie - dlatego sa one uzywane w leczeniu ludzi. Wiec moze warto sie zastanowic czy sie zabija przypadkiem cos co jest pozyteczne i dobrze wplywa na kondycje np. skory ryb w akwarium!

przez **stulbia22** » N 31 lip, 2011 20:59

Jesli ktoś na forum ma niepotrzebne stułbie to dajcie znać :) Warszawa i okolica do 50km. Mogę też kupić.

stułbie - niezniszczalne

stułbie - niezniszczalne

Kto przegląda forum