Pokarmy dla krewetek

przez **LordPaKO** » Cz 29 gru, 2011 09:28

Ja "wyprodukowałem" takie kosteczki pokrzywowo-spirulinowe ze śladową ilością SUPERVIT Tropicala".

Obrazek

przez **Maciek418** » So 28 sty, 2012 16:31

A co sądzicie o podawaniu krewetkom mięty pieprzowej?

przez **ryback** » So 28 sty, 2012 23:24

dzis 1wszy raz zrobilem pokarmik i jestem z siebie dumny
do zadnego z kupnych tak nie lgnely jak do tego:D
polaczylem spirulinke groszek cyklopa i platki wybarwiajace dla paletek i chca sie pozabijac :D

przez **Akuku.** » N 29 sty, 2012 10:04

poda ktoś przepis jak zrobić takie kosteczki jak LordPaKO, i Batmanka:D?
Jak robiłem swój to wyszły takie kuleczki białe... od razu to wyrzuciłem
Wsadzacie to do piekarnika czy jak?

przez **gosieks83** » N 29 sty, 2012 16:12

Akuku. napisał(a):Wsadzacie to do piekarnika czy jak?

Lepiej suszyć wolniej, ale nie podgrzewać w piekarniku bo wszystkie witaminy, które były w roślinach znikają, tak samo lepiej nie gotować, a jeśli już trzeba to na parze.

Jak rozłożysz na pergaminie cienką warstwę to ci się wysuszy w ciągu dnia-dwóch w temperaturze pokojowej ;-)

przez **Maciek418** » N 29 sty, 2012 16:39

A jak z tą miętą? :D

przez **SUHY** » N 29 sty, 2012 17:31

Maciek418, spróbuj dać sparzoną , może im posmakuje .

U siebie wrzuciłem listka do redek ale zamiast dać sie zjeść puścił korzonki .

przez **gosieks83** » N 29 sty, 2012 17:45

Maciek418 napisał(a):A jak z tą miętą? :D

Pewnie nie zaszkodzi jako dodatek do diety, ale bym nie przesadzała z ilością. Ja osobiście stosuję pokrzywę - ale też nie codziennie.

Mięta: olejek lotny (mentol, mentofuran, menton, octan mentolu, walerianian mentolu), felandren, pinen, cyneol, piperyton, tymol, karwakrol, seskwiterpeny, jasmon, garbniki (6-12%), flawonoidy), kwas askorbinowy, karoten, rutyna, apigenina, betaina, kwas oleanowy i ursulowy. Zawiera także witaminę C i A oraz żelazo, wapń, potas, magnez.

Pokrzywa: dostarcza wapń, fosfor, żelazo, siarkę, potas, potas, jod, sód, witaminy: A, K, B2, C, związki aminowe, garbnikowe, kwas pantotenowy, kwas organiczny (mrówkowy, glikolowy, glicerolowy), olejki eteryczne, sole mineralne, chlorofil, serotoninę, histaminę, flawonoidy, fitosterole, karotenoidy.

przez **SUHY** » N 29 sty, 2012 19:08

Maciek418 napisał(a):A jak z tą miętą? :D

to już ci mogę powiedzieć co na to redki i babulti .
po 2 min gotowania dostały listka , puki się przyglądałem nie było zainteresowania zbytnio jak wróciłem po 20 min pół listka już nie było a wykończyły go w nast 30 min .

ps: chyba się musiały przekonać do nowego bo teraz dostały drugi liść to rzuciły się natychmiast .

i po 45 minutach nie ma śladu , wszamały liścia .

przez **5pirit** » Śr 29 sie, 2012 20:05

Ja mam za to inne pytanie. Tak sobie obserwuję pokarmy na alledrogo, i te wszystkie markowe za kupę złociszy mają średnio od 50 do 100g, a to cholernie mało. Zatem na jak długo starcza takie jedno opakowanie?

przez **batman-ka** » Śr 29 sie, 2012 20:29

5pirit napisał(a):Ja mam za to inne pytanie. Tak sobie obserwuję pokarmy na alledrogo, i te wszystkie markowe za kupę złociszy mają średnio od 50 do 100g, a to cholernie mało. Zatem na jak długo starcza takie jedno opakowanie?

to zależy jaki pokarm z tych drogich,niektóre są lekkie a jest go dużo ,inne są ciężkie i jest niewiele,najszybciej schodzą pokarmy w opakowaniu z plastiku-słoiczku w listkach,ich jest najmniej ,potem trzeba dobrze się przyjrzeć tym w strunowych srebrnych,o ile pamiętam to chyba shirakura miała pokarm,gdzie było tam tego sporo w opakowaniu,azoo ma jeden pokarm w którym jest bardzo dużo listków pokarmu ,ja teraz karmię krewetki benibachi i tu odkryłam piękno pokarmu w proszku (nie znosiłam sypanych ) ,daje się go odrobinę a wszystkie krewetki się najedzą ,pokarmu nie ubywa bo 1/3 plastikowej micro łyżki to nic w porównaniu do ilości proszku w opakowaniu ,przyzwyczaiłam się do rozrabiania z wodą i przy okazji małe jedzą
każdy niestety musi znależć najlepszy pokarm dla siebie ,ale ogólnie taki pokarm niezależnie od opakowania starcza na min 4 miesiące ,zależy od ilości krewetek i karmienia ,nikt nie karmi jednym pokarmem a zazwyczaj po otwarciu są ważne rok .

przez **5pirit** » Śr 29 sie, 2012 20:44

No to jeszcze pomęczę trochę ;-)

A dokładnie chodzi mi o podawanie suchego listkowego pokarmu.

Jestem w posiadaniu 170L Tanganiki, jest to akurat tanga mięsożerna więc nie muszę podawać suchego pokarmu. Ale wiem, że przy roślinnej (ale pewnie też inne biotopy tak mają) dobrze jest suche płatki przed wrzuceniem do akwarium lekko namoczyć, a wiąże się to z tym, że pokarm połknięty od razu przez rybę pęcznieje w układzie pokarmowym ryby, i może z czasem narobić szkód.

Czy krewetki też są narażone na podobne schorzenia i trzeba stosować podobną taktykę?

przez **batman-ka** » Śr 29 sie, 2012 20:52

5pirit napisał(a):No to jeszcze pomęczę trochę

A dokładnie chodzi mi o podawanie suchego listkowego pokarmu.

Jestem w posiadaniu 170L Tanganiki, jest to akurat tanga mięsożerna więc nie muszę podawać suchego pokarmu. Ale wiem, że przy roślinnej (ale pewnie też inne biotopy tak mają) dobrze jest suche płatki przed wrzuceniem do akwarium lekko namoczyć, a wiąże się to z tym, że pokarm połknięty od razu przez rybę pęcznieje w układzie pokarmowym ryby, i może z czasem narobić szkód.

Czy krewetki też są narażone na podobne schorzenia i trzeba stosować podobną taktykę?

Do tej pory nikt się nad tym nie zastanawiał,aczkowiek benibachi wyrażnie zaznacza,że pokarm sypany należy rozmieszać w niewielkiej ilości wody po czym wlać,jeżeli chodzi o krewetki to one nie zasysają tak jak np pielęgnica :-D

,raczej dziobią kawałek ,nie łapią również pokarmu z powierzchni więc jak opada to już nasiąka wodą .Trudno powiedzieć czy krewetka zdąży dostać "wzdęcie" zanim to wydali ,ma dość krótki przewód pokarmowy hehe

przez **5pirit** » Śr 29 sie, 2012 21:01

Widzę, że jesteś zwolenniczką firmy benibachi, albo jesteś na etapie testów. Za dużo ich nie ma na alledrogo.

przez **batman-ka** » Śr 29 sie, 2012 21:17

5pirit napisał(a):Widzę, że jesteś zwolenniczką firmy benibachi, albo jesteś na etapie testów. Za dużo ich nie ma na alledrogo.

jestem w fazie po tescie hehe,akurat to jedyne pokarmy jakie miałam w proszku gdzie zaznaczono ,że miesza się je z wodą ,w ogóle mało kto robi pokarm w proszku,chyba,że dla maluchów ale tam nic nie piszą o mieszaniu z wodą

jestem na tak również jeżeli chodzi o samą markę bo jak wiadomo po wielkich trudach w końcu na tej marce od a-z mnożą mi się crystale jak mrówki ,wcześniej nigdy nie miałam tylu młodych ,były ale potem fikały albo przeżywały nieliczne,inaczej bym nie inwestowała w nowy baniak klona pierwszego ;-)

właściwie to co jest u dystrybutora to nie pokarmy a raczej suplementy diety,nie wiem jak wyglądają pokarmy właściwe bo nie zostały sprowadzone

Pokarmy dla krewetek

kosteczki pokrzywowe

Kto przegląda forum