e-krewetki - podejście do klienta_2

[Bidon]

O Jezu myślałem, że temat się zakończył.
Moje jedyne stanowisko nadal jest takie:
Jeżeli przesyłka zaginie dosyłam nową (w tym tygodniu już dwie osoby tak dostały), jeżeli przesyłkę ktoś ukradnie to sprawę składam na Policję, jeżeli ktoś próbuje wyłudzić ode mnie cokolwiek to sprawę składam na Policję no chyba, że mam blisko .

[stan_shrimps]

Przecież z przebiegu tych rozmów ewidentnie wynika brak dobrej woli sprzedawcy, pomijając kim on jest. Nie mógł udowodnić kupującemu że ten paczkę dostał. Więc gdyby miał choć trochę dobrej woli to powinien ładnie go poprosić o podejście pod ten adres, spróbować sam się skontaktować czy wybrnąć z tej sytuacji w najprostszy sposób:
Dogadać się z kupującym że wyśle mu nową paczkę (i tak musiał Shrimpmaniaka dosłać) a w przypadku odnalezienia tamtej kupujący mu odeśle tamtą paczuche.

Sam miałem przypadek, że stały klient się przeprowadził, wkleję Wam rozmowe:

klient: Witam. Czy udało się nadać paczkę? Jeżeli nie to proszę wysłać we wtorek bo do środy mnie nie będzie w Krakowie.
Pozdrawiam
stan_shrimps:
Emonitoring pokazuje doręczenie przesyłki. Proszę spytać domownikow lub sąsiada bo jeśli Pana nie było w domu to listonosz mógł zostawić gdzieś paczkę.
klient:
A na jaki adres wysłane bo byłem cały dzień w domu i nic nie przyszło.
stan_shrimps:
Proszę o kontakt telefoniczny 503853548 jeśli Pan może.
Rzeczywiście menedżer zaimportowal mi stary adres ;/ paczka poszła na osiedle młodości ;)
klient:
No to jest problem ponieważ tam nie mieszkam i nie mam możliwości odbioru tam ze względu na wynajem mieszkania kilku osobom.
stan_shrimps:
To ktoś będzie miał obiad :) hehe wysłać nowe krewetki w poniedziałek czy będzie Pan coś licytować w nowych aukcjaCh?
klient:
Jutro zadzwonię do jednej z osób i zapytam czy ktoś odebrał. Jutro się odezwę.
stan_shrimps:
Jeśli to dla Pana nie problem to może Pan spróbować odzyskać przesyłkę, wtedy przy jakimś zakupie zrobimy przesyłkę gratis i jakieś krewetki dorzucimy, a jeśli się nie uda to proszę dac znać wyślemy krewetki jeszcze raz :)
klient:
Witam. Wracam właśnie z mieszkania. Na chwilę obecną nikt nie widział paczki. Byłem też na poczcie. Sprawdziliśmy odbiorcę i podpis jest tylko parafka i nie wiadomo kto to podpisał. Generalnie nie mam punktu zaczepienia.
stan_shrimps:
Spróbuję załatwić numer do listonosza. W poniedZiałek wyśle nowe krewetki.
stan_shrimps
W zasadzie bez sensu szukanie, dziękuję że Pan się pofatygował sprawdzić. Ogólnie dziwna sytuacja ;)
Jeśli chce Pan coś jeszcze licytować w aukcjach które kończą się w poniedziałek to mogę się wstrzymać z wysyłką i ew. możemy coś dołożyć do paczki. A jeśli nie to w poniedziałek lecą krewetki do Pana.
klient:
Proszę o wysyłkę we wtorek bo wracam w środę dopiero. Potrzebowałem tylko kilka cristali więc na chwilę obecną nie licytuje nic.
Pozdrawiam
stan_shrimps:
Ok, we wtorek wyślemy :)

Tutaj mój błąd bo zaimportowałem zły adres, ale wyszliśmy z twarzą, transakcja zakończona pozytywem.

Zdarzyła się sytuacja że listonoszowi nie chciało się wychodzić na 4 piętro, zostawił paczkę na parterze, ale to ja dzwoniłem do niego i interweniowałem, dostał 30 minut na odzyskanie paczki, grzecznie przyjechał, przeprosił klienta i dostarczył krewetki pod adres.
Jeżeli ktoś nie umie sobie z takimi sytuacjami radzić to nie powinien sprzedawać nic wysyłkowo. To jest normalne i wkalkulowane w tą pracę,
W ciągu 2 tygodni raz przez pęknięty worek i zalany hp i raz przez opieszałość hiszpańskiej poczty wysyłaliśmy drugi raz krewetki, gdzie same wysyłki to było razem 500 zł. Wszystko przyjęte na klate, załatwione bez strzelania fochów i klienci zadowoleni, ślicznie dziękują za krewetki.

A straszenie klienta policją bez sprawdzenia czy na pewno paczka miała dobry adres, jaki jest podpis i gdzie ta paczka dotarła to jest DNO. Kompletne DNO, do tego powoływanie się na znajomości z Policją to próba zastraszenia.

[Bidon]

brak

[stan_shrimps]

co do upubliczniania maili:
http://blog.remigiuszmroz.pl/prywatnosc-e-maili/" target="_blank" target="_blank" target="_blank
dziękuję bardzo ale może Pan sobie...też wstawić maile

Fresz, w przypadku podania niepełnego adresu czyli braku nazwy firmy, kurier powinien nie mogąc ustalić adresata wpisać adnotację "brak adresu". Z tego co się doczytałem to paczka została dostarczona pod inny adres, w takim wypadku proszę przeczytać link w postach wyżej o odpowiedzialności za przesyłkę.

Kupujący zapłacił, i jeżeli nawet nie podał pełnego adresu to sprzedający ma jeszcze szanse jako, że to on zawierał umowę ze swoim przewoźnikiem przekierować paczkę.
Może zmienić firmę, np. GLS daje możliwość zmiany adresu...to nie kupujący zamówił kuriera który zostawił paczkę pod złym adresem.

Panie e-krewetki, temat się nie skończył tylko został zamknięty przez administratora. Pan zamiast przeprosić klienta i załatwić sprawę, wyjść z twarzą to dalej Pan brnie.

Jakiej konkurencji? Ja nie mam produktów dla krewetek w ofercie, ani jednego i nie zamierzam mieć, utrzymuję się z czego innego, krewetki to dla mnie hobby które pozwala się samo finansować. Do tego w tym tygodniu sam brałem od Pana (przypominam że nie piliśmy brudzia)) Jakoś moi klienci nie upubliczniają korespondencji ze mną, tylko Pan tu trafił na tablicę że tak powiem.
Prosiłbym o nieużywanie też w dyskusji Argumentum ad hominem
Dal zainteresowanych:
"Argumentum ad hominem (łac. „argument dostosowany do danego człowieka”) – pozamerytoryczny sposób argumentowania, w którym, na poparcie swojej tezy, dyskutant powołuje się na nasze, nie do końca związane z tematem, opinie lub zachowania. Zabieg ten ma pokazać, że w gruncie rzeczy zgadzamy się z tezą przedstawioną przez dyskutanta, a jeżeli nadal upieramy się przy swoim, to znaczy, że jesteśmy niekonsekwentni w swoich przekonaniach."
"...przykładem jest odniesienie się do hipokryzji przeciwnika, na przykład słynne A u was Murzynów biją!"

Ostatnio Fresz troszkę się zbulwersował że krewetki zmarzły, fakt mój błąd trzeba było dać hp, ale zrobiłem to na własną odpowiedzialność bo jeżeli krewetki by padły to wysłał bym nowe bez gadania i pewnie dorzucił coś jeszcze gratis.

I dodam - zakupy u mnie też już się właśnie skończyły.

A co jak kupię jako niezarejestrowany na allegro? Panie e-krewetki niech Pan sobie przemyśli to na spokojnie wszystko.

[Inc0gnit0]

oja pierdu BIG DRAMA i ja w tym nie uczestniczę ??? ;)

[Bidon]

brak

[stan_shrimps]

Panie Bidon :) proszę imię nazwisko klienta,...screen z maila, cokolwiek...aaaa nie może Pan ujawnić tych danych jeżeli jest to klient bo to podpada bo ochronę danych, proszę podać nick z allegro abym mógł się ustosunkować i porozmawiać z klientem bo nie mam pojęcia o jaką transkację chodzi czy klienta. Żadnego negatywa przez prawie 3 lata...a przecież klient mógł go wystawić...

W tym momencie zapisałem sobie screena i ma Pan dwie możliwości:
ładnie Pan przeprosi, albo nie będzie zbyt miło bo to co Pan zrobił to nie jest ujawnianie korespondencji tylko działanie na Naszą szkodę...proszę sobie doczytać co Pan zrobił umieszczając taki wpis w KK....tylko nie wiem jak mam się odnieść do wpisu "kogoś" o nicku Bidon

dalej się Pan pogrąża...ludzie umieją czytać i myśleć przede wszystkim

[Bidon]

Ostatni raz podkreślę. Nigdy nikogo nie straszę Policją, Prokuraturą czy moimi znajomościami w tych instytucjach. Każdy obywatel RP jeżeli ma podejrzenie o możliwości popełnienia przestępstwa ma OBOWIĄZEK zgłoszenia tegoż podejrzenia na Policji bądź Prokuraturze.

[stan_shrimps]

nie może Pan ujawnić tych danych jeżeli jest to klient bo to podpada bo ochronę danych, proszę podać nick z allegro abym mógł się ustosunkować i porozmawiać z klientem bo nie mam pojęcia o jaką transkację chodzi czy klienta. Żadnego negatywa przez prawie 3 lata...a przecież klient mógł go wystawić...

to z posta wyżej

za napisanie o nieuczciwości przepraszam, niezręcznie napisałem. Za chwilę to wyedytuję.

Jest najważniejsze pytanie, czy w adresie była nazwa firmy i nazwisko klienta?

Jeżeli tak, to wina jest po Pana stronie i klient miał pełne prawo żądać ponownego wysłania przesyłki, jeżeli nie to była to tak ostatnio modna niezręczność, ale ze swojej strony mogę napisać, tylko proszę tego nie brać osobiście, napisałbym tak bez względu na to czyj to i jaki sklep.
Tak klienta się traktować nie powinno nawet jeżeli podał adres bez nazwy firmy. Na pewno nie straszyć Policją i znajomościami z Policjantami kreweciarzami.

[Bidon]

A lekarz zabronił mi się denerwować echh. Znowu mnie opitoli.
Zastanawiam się co ja takiego zrobiłem, że pomimo, że jestem taki nieuczciwy nie mogę zabronić klientowi robić u mnie zakupów, wręcz pomimo blokad "grozi mi się", że zrobi się u mnie zakupy jako niezarejestrowany. Chciałoby się napisać jak w jednej piosence "czy to jest miłość, czy to jest kochanie".
Kochani chłopcy i dziewczęta ci co mnie kochają niech robią u mnie zakupy ja ich też kocham, ci co mnie nie kochają niech nie robią ja ich też nie kocham. Kolejny cytacik " niech pierwszy rzuci kamień ..." i jakoś tak, dawno nie byłem w kościele. Nie oceniajcie innych nie znając wszystkich faktów. Ja nie mam zamiaru umieszczać tu swoich maili bo nie jestem osobom o skłonnościach ekskibicjonistycznych (trudny wyraz pewnie przekręciłem) i nie obnażam się przed nikim tak ciałem jak i swoimi uczuciami. Na szczęście mamy wolny rynek - z obu stron.
Przepraszam, że już nie będę się tu udzielał ale mam trzy reklamacjie z dzisiaj i o dziwo wszysytkie rozpatrzone pozytywnie - jak "zawsze" znaczy się w 99% przypadków i od cholery e-maili do "obrobienia".
Pozdrawiam wszystkich i życzę samych sukcesów w hodowli krewecioszek. Tym z Krakowa również

P.S. za błędy ortograficzne i stylistyczne przepraszam, za chamstwo na chamstwo nie przepraszam

[=Fresz=]

Stan_shrimps przez te przemrożenie krewet które dostałem od Ciebie przeżyły może ze dwie sztuki ale na forum tego nie roztrząsałem bo majątku nie straciłem i szkoda było bić pianę. Uwagę zwróciłem co do sposobu wysyłki i nie proponowałeś ponownej wysyłki :P tylko że jak po aklimatyzacji wstały na nogi to czego oczekuję heh

Wysłane gołębiem pocztowym z pomocą Tapatalka.

[stan_shrimps]

wiesz, że chodziło tam o formę wysyłki ;) a resztę dogadamy na pw

[=Fresz=]

No forma wysyłki była jaka była a jak wyszło sam wiesz hehe mamy tu taką samą sytuację.

Wysłane gołębiem pocztowym z pomocą Tapatalka.

[stan_shrimps]

nie uchylam się od odpowiedzialności i dostaniesz po prostu paczkę z krewetami, nie wiedziałem że te krewetki padły później..wystarczyło napisać.

[=Fresz=]

Nic nie chcę ;) tak jak pisałem ja na tym majątku nie stracilem, tym bardziej że dla jaj wziąłem udział w licytacji. Chcę tu tylko pokoju i zrozumienia obu stron heh od samego początku piszę że to kurier powinien zostać ukarany i odpowiedni telefon do centali podałem.

A teraz idę wypić wasze zdrowie ;)

Wysłane gołębiem pocztowym z pomocą Tapatalka.