Crystale wyklute ze zdechłej krewetki :-D

Otwarta 24h/dobę 7 dni w tygodniu kawiarenka.
Dla tych którzy nigdy nie mają dosyć pisania

Moderator: =Fresz=

Crystale wyklute ze zdechłej krewetki :-D

Postprzez batman-ka » So 05 wrz, 2009 19:04

Zdechła mi samica z jajami S klasa,nie miałam nic do stracenia więc na siłę wydłubałam jajka wykałaczką i pincetą,jajka wrzuciłam do akwarium luzem,po czym o nich zapomniałam.
Dzisiaj,po 2 tygodniach czyszczę akwarium (są same samce i humele) a tu po dnie biegnie śliczna S klasa czerwona,przeżyła przemeblowanie akwarium,ustawianie korzenia,mycie szyb i ogólny sajgon :-D Bez żadnych pokarmów dla maluchów,tak więc ratowanie jajek uważam za sensowne o ile widać już w nich oczka
40x40x30 crystale
40x40x30 taiwany

konto allegro: _bestseller_
Avatar użytkownika
batman-ka
Administrator
 
Posty: 3352
Dołączył(a): So 03 lis, 2007 20:44
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Adekm89 » So 05 wrz, 2009 21:15

Ty to zawsze... Ta to ma szczęście do zwierzaków...
Jak nie WP z jajkami, To tylomelanie ode mnie i zaraz młode na następny dzień, to teraz to :P no nie mogę :)

Ale gratulejszyj :)
[you] Serdeczne pozdrowienia :)

Wracam do akcji! :)
Avatar użytkownika
Adekm89
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 528
Dołączył(a): So 03 lis, 2007 19:26
Lokalizacja: Łódź

Postprzez batman-ka » So 05 wrz, 2009 22:09

Zwierzaki mnie lubią :-D
40x40x30 crystale
40x40x30 taiwany

konto allegro: _bestseller_
Avatar użytkownika
batman-ka
Administrator
 
Posty: 3352
Dołączył(a): So 03 lis, 2007 20:44
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez =Fresz= » So 05 wrz, 2009 22:15

No kurcze cuda nie widy :-P dobrze wiedziec ze jest taka mozliwosc ale dobrze jak by nie padaly w ogole takie samiczki ;-)
Avatar użytkownika
=Fresz=
Moderator
 
Posty: 7215
Dołączył(a): Cz 27 gru, 2007 21:16
Lokalizacja: Toruń

Postprzez Adekm89 » N 06 wrz, 2009 05:36

Zwierzaki Cię lubią, jestem zazdrosny !
I już Ciebie nie lubię...
[you] Serdeczne pozdrowienia :)

Wracam do akcji! :)
Avatar użytkownika
Adekm89
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 528
Dołączył(a): So 03 lis, 2007 19:26
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Bard » N 06 wrz, 2009 12:04

a mnie to brzydzi, nie był bym w stanie grzebać w martwej krewetce :shock: fujjjjj
FU O_o 4chan
Avatar użytkownika
Bard
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 818
Dołączył(a): So 07 cze, 2008 15:46
Lokalizacja: Katowice

Postprzez batman-ka » N 06 wrz, 2009 13:27

Gdyby nie ta zgniła kostka lipowa to by żyły wszystkie ,a tak straciłam 10 crystali i pewnie sporo małych,dopiero 2 dni temu urodziły się nowe,jedyne niezniszczalne są małe biene :-D

Bard,gdybyś widział tego maluszka to byś zmienił zdanie :-D

Adek i tak Cię lubię :-D

A tu fotka uratowanego jajeczka .....a raczej tego co z niego wyszło,szczerze mówiąc myślałam,że wyciągając pincetą i patyczkiem zniszczę jajka ale chyba są bardzo odporne

Obrazek
maluszek się najadł białej farby :-D
Ostatnio edytowano N 06 wrz, 2009 13:34 przez batman-ka, łącznie edytowano 2 razy
40x40x30 crystale
40x40x30 taiwany

konto allegro: _bestseller_
Avatar użytkownika
batman-ka
Administrator
 
Posty: 3352
Dołączył(a): So 03 lis, 2007 20:44
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Mehi » N 06 wrz, 2009 20:58

A jak ja opisywalam jak sie tnie martwa krewetke zeby nieuszkodzic jajek to wszyscy po mnie jechali kiedys i rownomiernie nazywali sadystka.ehhh
Avatar użytkownika
Mehi
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 133
Dołączył(a): Wt 22 lip, 2008 20:24
Lokalizacja: Warszawa :)

Postprzez batman-ka » N 06 wrz, 2009 21:05

Mehi napisał(a):A jak ja opisywalam jak sie tnie martwa krewetke zeby nieuszkodzic jajek to wszyscy po mnie jechali kiedys i rownomiernie nazywali sadystka.ehhh


hehe,a moja była w kiepskiej formie do krojenia,a w wodzie łatwo nią pomachać i połowa sama wypada,a patyczkiem reszta wychodzi,one trzymają się na jednym "glucie",jak dobrze oderwiesz to wypadają całe i nie widzę w tym sadyzmu,a raczej chęć ratowania małych,które nadal żyją
40x40x30 crystale
40x40x30 taiwany

konto allegro: _bestseller_
Avatar użytkownika
batman-ka
Administrator
 
Posty: 3352
Dołączył(a): So 03 lis, 2007 20:44
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Bard » Pn 07 wrz, 2009 01:12

nie nie wy mnie źle zrozumiałyście, albo ja po prostu głupio pisze.
Ja podziwiam taką chęć ratowania życia malutkich kreweci, i pełen szacuneczek, ale wiem ze ja nie dał bym rady :P bo jestem... jakby to powiedzieć...mientki :P nie byłbym w stanie grzebać w kreweci, choć widze że efekt super :lol: krewecia przesłodka ;-) pzdro
FU O_o 4chan
Avatar użytkownika
Bard
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 818
Dołączył(a): So 07 cze, 2008 15:46
Lokalizacja: Katowice

Postprzez =Fresz= » Pn 07 wrz, 2009 07:40

Bardzie Mehi mówi chyba o innym przypadku :-P co z Ciebie za facet skoro taki jesteś miętki :-P nie miał byś nawet czym kobiecie zaimponować :-P
Avatar użytkownika
=Fresz=
Moderator
 
Posty: 7215
Dołączył(a): Cz 27 gru, 2007 21:16
Lokalizacja: Toruń

Postprzez kot » Pn 07 wrz, 2009 08:31

Bebeszenie zwierząt to kiepski pomysł na imponowanie komukolwiek :evil: Bard ma duszę romantyka :mrgreen:
Avatar użytkownika
kot
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 306
Dołączył(a): Wt 01 sty, 2008 23:11
Lokalizacja: Toruń

Postprzez =Fresz= » Pn 07 wrz, 2009 08:37

Ja podziwiam taką chęć ratowania życia malutkich kreweci, i pełen szacuneczek


Kot chodzi o ratowanie życia :-P bo bezcelowe BEBESZENIE owszem ale mi też by się nie podobało heh A Bard mógł by romantycznie zakończyć akcję ratowania przy zapalonej świeczce, winszując lampką czerwonego wina :-P

Czyż nie było by tak pięknie? :mrgreen:
Avatar użytkownika
=Fresz=
Moderator
 
Posty: 7215
Dołączył(a): Cz 27 gru, 2007 21:16
Lokalizacja: Toruń

Postprzez Bard » Pn 07 wrz, 2009 09:13

a wino wytrawne czy półsłodkie ? :roll:
FU O_o 4chan
Avatar użytkownika
Bard
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 818
Dołączył(a): So 07 cze, 2008 15:46
Lokalizacja: Katowice

Postprzez =Fresz= » Pn 07 wrz, 2009 09:23

Zależy w jakiej sytuacji i do jakiej potrawy :-P Do dania głównego, w zależności co zaserwujesz kochanej, podajesz wina wytrawne, półwytrawne, bądź półsłodkie i koniecznie schłodzone. Do ciemnego mięsa, jak i dań z grzybów, czy tłustych serów, najlepiej podać wino czerwone, wytrawne, zaś do drobiu ewentualnie można podać wino białe. Na wystawnych, eleganckich przyjęciach do drobiu podaje się jednak wino czerwone, wytrawne. Ryby, białe mięsa, potrawy z jaj serwuje się najczęściej w towarzystwie wina białego, wytrawnego. Do kawioru podajemy szampana, zaś do deserów najlepsze są wina słodkie, a także musujące podawane w temperaturze pokojowej. Tak więc zależy czym dusza romantyka zaskoczy wieczorową pora :-P


Aha temat dotyczy ratowania więc to był tylko taki mały offtop :-P jeżeli będę miał okazję to również zastosuję taki zabieg bebeszenia :mrgreen:
Ostatnio edytowano Pn 07 wrz, 2009 09:24 przez =Fresz=, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
=Fresz=
Moderator
 
Posty: 7215
Dołączył(a): Cz 27 gru, 2007 21:16
Lokalizacja: Toruń

Następna strona

Powrót do CAFE DEL MAR

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości