Ryby problemy z akwarium. Cz.I ;)

przez **Allex** » Wt 01 kwi, 2008 20:43

Zależy od rodzaju węgla (brunatny lub kamienny) i zawartych w nim substancji. Kamienny jest bardziej zanieczyszczony. Zawiera wszystko od metali ciężkich z ołowiem, rtęcią i uranem na czele, poprzez różne związki siarki jak siarczki lub siarczany, węglowodory gazowe (metan) i ciekłe, po radon i zanieczyszczenia mechaniczne typu pyłu węglowego. Brunatny jest znacznie bezpieczniejszy, choć i on często zawiera siarczki, które utleniając się w wodzie tworzą tlenki siarki, a po połączeniu z wodą kwas siarkowy. Stąd się między innymi bierze obniżające pH działanie węgla. Do tego dochodzi absorpcja niektórych jonów jak Ca, Mg, K, Na. Można umieścić kawał węgla w zbiorniku i nie obserwować żadnych skutków ubocznych, ale ołowica albo zatrucie rtęcią nie zabija od razu. Nawet jeżeli ilość jonów metali ciężkich uwalnianych pomiędzy podmianami nie osiąga toksycznych dawek nie warto truć zwierząt.

przez **polobis** » Cz 03 kwi, 2008 19:46

nie przekonałeś mnie :-)

wydaje mi się, że to wypłukiwanie przez wodę tych krwiożerczych składników jest mocno przesadzone, ich ilość w węglu też jest zapewne mikroskopijna...

w mojej węglarce raczki żyją, ślimaki też, rośliny się rozwijają... poniżej fotka świeżo zalanego, zrealizowanego pomysłu Adka...

przez **Allex** » Pt 04 kwi, 2008 11:25

polobis napisał(a):nie przekonałeś mnie wydaje mi się, że to wypłukiwanie przez wodę tych krwiożerczych składników jest mocno przesadzone, ich ilość w węglu też jest zapewne mikroskopijna...

Prędkość wydzielania jonów jest taka sama jak prędkość ich wchłaniania i zachodzi w tym samym czasie. Coś musi być uwolnione aby coś innego mogło być związane. Większość z jonów jest zredukowana i niemobilna do czasu znalezienia się w środowisku wodnym z obecnością tlenu. Wyjątek to jony uranylowe (UO2+), które są bardzo dobrze rozpuszczalne w wodzie i jako pierwsze przechodzą do roztworów. Ilości są wystarczająca aby górnicy po kilku latach pracy w kopalni chorowali na białaczkę. Tak samo mogę przekonywać na temat rozpuszczalności wapieni w akwarium. Tylko dlatego, że nie widać tego gołym okiem nie znaczy, że proces nie zachodzi. Ilości dziennie rozpuszczonych jonów są liczone w ppm, ale to wystarcza aby zmienić parametry. Węgiel zachowuje się identycznie. Nie muszę nikogo przekonywać, zwracam tylko uwagę żeby nie kierować się estetyką, ale też właściwościami.

przez **Adekm89** » Pt 04 kwi, 2008 15:26

Rób jak popadnie, tzn jak masz już sprzęt i ozdoby, rośliny itd. to układaj w akwa. A poźniej przerabiaj, wkońcu zrobisz coś, co będzie CI sie podobać :)

przez **Sokol14** » N 13 kwi, 2008 07:03

I jak tam baniak :?:

Poproszę o fotki jeśli można.

przez **=Fresz=** » N 13 kwi, 2008 07:28

Wystarczy poszukać ;-)

http://www.krewetki.org/forum/viewtopic.php?t=343

przez **Sokol14** » N 13 kwi, 2008 07:58

A mi chodziło o 98l :-/

przez **Ryba.90** » N 13 kwi, 2008 14:42

Co do 98litrówki to czekam na 21 kwietnia. NAgły przypływ gotówki. Jak będzie ok 150zł to zacznę...

przez **hafu** » Śr 16 kwi, 2008 20:23

Polobis i jak ten węgiel?? dzieje sie coś złego??

przez **Ryba.90** » Wt 06 maja, 2008 12:31

Ok. 98 litrów została zrestartowana jakies 4 dni temu. Z roślin jest:
- Rotala sp Green
- Rotala rotundofolia
- Lilaeopsis Brazylijski
- hygrophile polysperma
- ludwigia repens
- Taiwan Moss
- NA dniach dojdzie Glossostigma
Foty jak dorwe aparat i rosliny sie lekko rozbujaja xD

Ryby problemy z akwarium. Cz.I ;)

Kto przegląda forum