przez kubabuba » Pn 20 mar, 2017 23:37
Pamiętam jak kilka lat temu kupiłem od bohatera tego tematu Red Rili i Orange Sakura...zamówiłem specjalnie przesyłkę poprzez PKP i po odbiorze na dworcu jechałem zesrany jak by to były co najmniej CR-ki SSSS (w tamtym czasie chodziły po 150-200zł) ..wszak to robale od Garnelli , tego który się szczyci najładniejszymi (i najdroższymi)robalami w PL.
Po rozpakowaniu Rili jeszcze jako tako,ale Orange....masakra ,najgorszy sort i brak 1 szt. ...Szybki telefon do Pana Waldka ...mam się nie martwić ,Orange się wybarwią ,jeszcze młode , podróż , stres...blablablabla....brakującą sztukę wyślę przy nast. zamówieniu...
Jak można się spodziewać Orange się nie wybarwiły , ponadto byłem w plecy na ilości ,której Pan Waldek nie wyrównał , bo oczywiście kolejnego zamówienia nie było .Garnella zarobił 300 zł ...ale stracił klienta i kilku innych ,których bym polecił ,gdybym był zadowolony.
To było dawno ,kiedy Garnella miał jeszcze jakąś renomę ...i z tego co czytam ,tak dzieje się i dziś ...tyle że Garnella już nie oznacza tego co wtedy . Właściciel hodowli z naprawdę ogromnym potencjałem zaczął traktować ludzi po macoszemu , nie mając chyba świadomości , że 1 klient niezadowolony ,to utrata 10-ciu innych .Pan Waldek teraz się miota , bo obok wyrosło kilka naprawdę konkretnych hodowli , których właściciele mają i ładne i zdecydowanie tańsze krewetki niż można kupić u Niego. Poza tym nie traktują klienta jako zło konieczne ,ale jak partnera . Ponadto jest wielu amatorów ,pasjonatów z kilkoma baniakami , którzy również mają piękne robale ...Nie wiem czy Pan Waldek myślał ,że będzie potentatem do końca świata ,że krewetki się u innych nie będą mnożyć? (nomen omen tu też była afera ..wtajemniczeni wiedzą o co chodzi)
Ja po tym incydencie już nie zrobiłem nigdy zakupów w tej hodowli ...i raczej z tego co widzę ,nie zrobię . Wolę udać się do kogoś ,kto załatwi transakcję w przyjaznej atmosferze i w razie wpadki wywiąże się z tego należycie .