Tania i skuteczna metoda na glony

[ades]

Po dwóch tygodniach mogę stwierdzić, że kąpiel pomogła. Kąpałem mchy po godzinie. Krasnorost zżółkł i zginą, mchy przeżyły choć co niektóre zmarniały, ale zaczęły odbijać.
Co do gałęzatki, to nie kąpałem, skubałem każdy nowo rosnący kawałek krasnorostu, pomogło.
Dobry sposób.

[=Fresz=]

Zaczynam walke z glosniskiem ktory porosl zippelianusa ten na zdjeciu zostal juz poddany kapieli i bardzo zmiekl, teraz na zdjeciu tego nie widac ale w akwarium obsiadly go krewetki i ampularie wiec zobaczymy co z tego zostanie heh

[batman-ka]

Ojjj ja mam takiego samego paskudnego glona,coś jak nitki w wersji wata :-p wybierałam pincetą do znaczków pocztowych,bardzo dobre narzędzie :-p,ja rozpoczęłam walkę na całego,wywaliłam każdy mech o niższej wartości typu java i taiwan,a te bardziej odporne i ładne moczę godzinę w alginie tropicala(coś takiego znalazłam w domu i muszę użyć bo się przeterminuje :-p,ale pamiętam ,że nie działa na glony za to niektóre mchy marnieją)
Następnie wykąpie je w niskim pH (RO)z cytryną i do odglonionego akwarium,zobaczę czy podziała.Najgorzej pozbyć się glona z willowa i fontanusa,już 3 razy toczyłam walkę,teraz fontanus odrasta i jak na razie glon nie daje rady się przebić :-p

[=Fresz=]

ja tego glona mialem kiedys w mini peli i moczenie w kwasku cytrynowym pomoglo bo glon zbielal po kilku dnich a mini pelia zostala nie naruszona heh teraz proba z tym mchem moczyłem go okolo 10min w duzym stezeniu i odrazu zmiekl zrobil sie jak wata

[batman-ka]

zastanawiam się czy nie wsadzić tak fontanusa,żeby się nie bawić w wyciąganie ręczne,na razie moczę willowa 2 plasterki cytryny wyciśnięte i wrzucone do kubka 0,2 z wodą RO,zobaczę efekt,willow miał wszystkie 3 glony,szary kępkowaty,nitki,wata i zielenice :P,te co już wymoczyłam żyją i są już w akwarium,microsorium z glonem cosmopogon czy jak mu tam też

[78yanke]

jak Ci się uda daj znać :) ja dostałem glony w "prezencie" do zakupionych mchów. najpierw opanowały mi ogólne a teraz przesiały sie do krewetek. (Używałem tej samej pęsety do przesadzania roślin i na efekty nie trzeba było długo czekać)
Nie chcę stosować chemii, bo większość środków zawiera miedź - jak narazie tylko w algostop depot czy czymś takim nie znalazłem miedzi jednak pewności, że nie zaszkodzi kreweciom nie ma. W tym specyfiku środkiem aktywnym jest durion i budowie jesgo cząsteczki nie ma miedzi. To chyba działa podobnie jak herbicydy na polach. W akwarium zaatakuje glony, ale spowoduje też zatrzymanie wzrostu roślin lub ich karlenie (tego się tylko domyślam) Jęśli ktoś z was stosował Algo Stop Depot niech da znać jakie miał efekty i jak działa na roślinki, ryby i krewecie.

[batman-ka]

Istnieje bardzo naturalny sposów na pozbycie się glona,choć inne rośliny troszkę zmarnieją,kiedyś miałam busz w 100l ,mech w połączeniu z roślinami,rośliny zakrywały powierzchnię i tworzył się dywan glona nitkowatego,wystarczy kupić (dużo osób daje go za darmo na akwarystyce) rogatka ,ta roślina wyjada wszystko z wody zabierając glonowi składniki odżywcze,pamiętam,że glon zniknął a ta roślina tak się rozrosła ,że miałam ją w 5 słojach,jedyne co ucierpiało to czerwona rotala,którą obgryzały ryby :p

Ok,efekty po dniu dzisiejszym,fontanus żyje,willow żółty i jego kuzyni też,ale nawet martwy mech nie jest martwy,z doświadczenia wiem,że odrośnie

[=Fresz=]

O to efekty 10 minutowego moczenia glona po 4 dniach Jak widać glon zmizerniał i jest nadal obgryzany przez krewetki i ampularie

[batman-ka]

a czemu go nie wyciągniesz z mchu,wylezie przecież jak wata a mech szybciej odrośnie,a tak pod spodem wata się odrodzi:P
ten był kiedyś moczony ale glon wrócił,potem był odcięty od światła ale głęboko glon nitkowaty ma "korzenie",jak kolwiek by to nazwać zauważyłam ,że glon nitkowaty ma początki z krzaczka wyglądającego jak korzonki,z którego wypuszcza nitki lub watę,to siedzi głęboko w fontanusie i wyciągam je pincetą ,efekt jest taki ,że prawie zabiłam glona:P

[=Fresz=]

Wyciagnać nie moge bo wyrwie delikatne galazki zippelianusa ale jak narazie nie widze zeby na nowo glon zielenial a jak bedzie wracal to znowu moczenie az do calkowitego zaginiecia Twój fontanus widze ze strasznie zapuszczony i chyba juz go nie odratujesz no chyba ze galazka po galazce go obsadzisz na nowym korzeniu

[batman-ka]

Nie jest tak żle,przez rok nic z niego nie wyrastało i skarłowaciał,a teraz wystrzelił i objadają go amano,glon nie atakuje nowych odrostów ,więc pewnie przerośnie glona ,potem go poobcinam a spód wywale

[=Fresz=]

Na dniach wstawie fotke mojego glona w sumie resztki jaka zostala po akcji kompiel heh dziwne ze mchom taka kompiel nie przeszkadza i zauwazylem ze po takim zabiego rosnie mi lepiej heh

[batman-ka]

Wiesz,że to samo mogę powiedzieć o fontanusie,ale taki efekt zauważyłam po moczeniu nie dłużej niż 15minut,dałam 1/2 cytryny do miski może litr wody,wrzuciłam też skórkę,glon się wybielił i zmiękł a fontanus po kąpieli puszczał bąbelki a dzisiaj widzę jak wystrzelił.Amano bardzo smakuje glon z cytryną co jakoś chętniej go objadają :-p

[=Fresz=]

Dłuższe moczenie "pali" mech i ciężko jest później żeby coś odrosło a jak już odrasta to bardzo długo ja zawsze mocze w sumie na oko, jak widze że glon nabiera jasnego koloru to czekam jeszcze chwilke i wyciągam, nie bawie się w wydłubywanie glonu tylko daje spowrotem do akwarium żeby krewetki miały co jeść i ampularie zauważyłem że też sie w tym lubują co do amanek to nigdy u siebie nie zauwazylem żeby jadły glony może to jakiś wybryk ich natury heh

[batman-ka]

Jak się je karmi regularnie tak jak ja w 100l (muszę bo filtrująca jest głodomorem) to nie jedzą glonów wcale,ale jak są same i nie przekarmione to się przepraszają z glonem :P