No cóż to chyba naturalny składnik, nie? Wiem że jest w zielonej herbacie, ale chyba nie w takich ilościach żeby zabić rybki. Chociażby dlatego żeby nie przesadzić z tą ilościa teiny i garbników nie daję większej ilości herbatki.
Skromna zmiana. Sądzę że wlanie jednej łyżki wywary z herbatki nic nie da, to też dam cały kubek (a co se bede
) Relacje jutro. Zobaczymy czy wszystko żyje :D
EDIT:19:13
Wlałem całą szklankę herbaty (taka po nutelli). Kolor wody - bez zmian. Zachowanie ryb - bez zmian. Wywar zrobiłem z jednej łyżki stołowej.
Ostatnio edytowano So 08 mar, 2008 19:15 przez
Ryba.90, łącznie edytowano 1 raz