Jak sie rogatek rozpadł to być moze masz zerowe NO3, ja bym zrobił co innego zacznij delikatnie nawozić carbonem lub CO2, macro małe dawki też by się przydały. Ewentualnie zmniejszyć ilość światła by roślinom wystarczyło to co już mają do dyzpozycji w wodzie.
Czyli podsumowując masz 2 drogi: zwiekszyć macro ( azot potas fosfor )+ stałe źródło węgla lub zmniejszyć światło.
Ten glon to spirogyra, zaciemnienie raczej nie pomoże, ciągłe moczenie to też jakiś horror - bez sensu. Najpierw przedawkuj wegiel w płynie lub moczenie w kwasku a następnie zajmniej się źródłem problemu czyli coś z tego co podałem wyżej.