Oczywiście,jeżeli chcesz dywanik to najlepiej ostry nóż lub skalpel,kroisz kulę na pół ale nie do końca i te 2 połówki też rozkrajasz na pół nie do końca,wychodzi w miare płaska gałęzatka,która nie koniecznie będzie chciała leżeć na dnie,ale ja swoją przyszywam żyłką do plastikowej siatki a pomiędzy wkładam 2 kamyki dzięki temu leży na miejscu i rozrasta się już na płask,potem płuczę pod kranem i gotowe