Witam,
jakieś 4 dni temu postanowiłem założyć krewetkarium i widzę, że woda od tamtego czasu nie jest klarowana, nie jest mocno, ale lekko mleczna i wydaję się jakby woda była w mgle.
Podłoże - DarkSoil
Oświetlenie - 15W
Akwarium - 60l z pokrywką
Rośliny i ozdoby - 2 rośliny z invitro - Alternathera reinecki, Lobelia cardinalis, 2 gałęzatki, 2 korzenie(jeden nowy, drugi stary), 2 niewielkie kamyczki które mają za zadanie trzymać korzeń tak aby nie wypływał - moczone we wrzątku.
Filtr - Aquael FAN-1 i napowietrzacz JKA-AP1500
Woda kranowa z uzdatniaczem Seachem Prime, oraz codziennie dodaje bakterie w płynie - Seachem Stability.
Nie wiem co dalej robić, oczywiście w środku póki co nie ma żadnych krewetek, ale nie wiem co robić w przypadku w którym woda, nadal będzie lekko mleczna/mętna, czy wpuszczać krewetki, czy odpuścić i czekać aż będzie ok?
Czy za to zjawisko mogą być odpowiedzialne 2 kamyki?
Pozdrawiam.