przez joke00 » Wt 05 cze, 2012 06:25
Mam problem w akwarium 27 litrowym. Po 1,5 roku czyściłem je porządnie razem z filtrem ( w odlanej wodzie z akwa ), gąbki tylko przepłukałem w starej wodzie wymieniłem na nową włókninę, odmuliłem trochę podłoże i zmieniłem aranż. Niestety przy tym wszystkim zbił mi się dyfuzor co2 i najpierw mieszałem przez podłączenie do filtra narurowego bez wkładu i krewetki się pochowały, a ślimaki zaczęły masowo uciekać z akwa. Odpiąłem ten filtr narurowy i wsadziłem kostkę z drewna brzozowego do akwa i po jakimś czasie na powierzchni wody mam niebieski nalot (taki jak się robi w kałuży na plamie oleju. Ale krewetki w miarę normalnie się zachowują, rybki też pływają i jedzą, a ślimaki już nie uciekają. Dzisiaj podmieniłem parę litrów wody i nie wiem co dalej. Może kupić nowy wkład węglowy? Aby woda się oczyściła.