Brazowa woda

[RufusBB]

Witam, troche się zdziwiłem kiedy w świeżo zalanym zbiorniku na drugi dzień woda zrobiła się mocno brązowa i to na tyle, ze widoczność się kończy na około 30 cm. Powodem tego zabarwienia jest w znacznym stopniu malutki korzeń, do którego przyczepiłem mech. Miewałem już zabarwienia typowo garbnikowe, ale nigdy tak mocne... Jak sądzicie podmianki co 2 dni o 30% przez dwa tygodnie powinny załatwić sprawę czy raczej sięgnąć po węgiel bądź jakaś jeszcze inna opcja? Obecnie stosuje pata mini ze zmieniona gąbka na 45ppi a zbiornik ma 25l. Z góry dzięki za wszelaką pomoc.

[=Fresz=]

Mech "odczepić" i korzeń wygotować w czystym RO.

Wysłane gołębiem pocztowym z pomocą Tapatalka.

[RufusBB]

O dzięki, nie znałem sposobu. Rozumiem, że kilka podmian tak czy inaczej należy zrobić celem wyklarowania wody bo gąbka raczej za wiele tu nie zdziała?

[RufusBB]

Tak więc zrobiłem jak poradziłeś i po 2 podmianach woda jest już lekko brązowa, poprawa ogromna. Myślę, ze za kilka dni będzie już całkiem przejrzysta.

[=Fresz=]

No i super ;)

Wysłane gołębiem pocztowym z pomocą Tapatalka.