Witam.
Od pewnego czasu zaobserwowałem, że coś podnosi mi ph wody. Woda w akwarium ma takie parametry:
ph- 7,8
NO3- 5
PO4- 0.5
Mam jeszcze testy Gh/Kh ale zmierzę jutro.
Podmiany robię co tydzień 15-20l. Mieszam kranex z RO 50/50 mniej więcej i cały czas mam takie ph niestety. Przed chwilą zmierzyłem parametry wody:
- z kranu ph 7,6
- Ro 6
- no i akwa 7,8 :/
Zbiornik 72l brutto profil (60x30x40). Znajduję się w nim korzeń z mchem phoenix moss (chyba taki ale do końca nie jestem pewien klik, dodam że korzeń włożony został w piątek a problem z ph mam od dłuższego czasu), kokos z mchem mini taiwan moss, lignit z jakimś mchem i trawniczek micrantherum monte carlo.
Filtracja aquael minikani 120, wkłady orginalne (klik) plus prefiltr (gąbka) aby nie wsysało krewetek.
Co do obsady to mam krewetki neocaridina blue pearl sztuk około 40-50 i rasbora galaxy 10szt
Podłoże to piasek kwarcowy barwiony czarny taki klik Oświetlenie to 2x18W T8. baniak zalany został miesiąc temu z połową dojrzałej wody i połową świeżej RO i kranex.
Nie dodaję żadnych nawozów.
Moje domysły schodzą na lignit. Myślicie, że to on może mi podnosić ph wody?