Padające krewetki, brak jajek

[piotrek233]

Od kilku miesięcy zacząłem przygodę z krewetkami zakupiłem 8 krewetek red rili, od razu zaczęły nosić jajka. W sumie samice 3 razy nosiły jajka. Wszytko było pięknie wiec dokupiłem 4 sztuki babaulti stripes. Od pewnego czasu przestały nosić jajka i zaczęły padać, co kilka dni jedna. Bez żadnych objawów. Do obecnej chwili przetrwała 1 stara red rili i kilka sztuk młodzieży oraz wszystkie 4 sztuki stripesów - choć one ani razu nie nosiły jajek. Woda w akwarium to zwykłą kraniczanka, podłoże wyjałowiona amazonia. Parametrów wody nie znam. Jaki może być powód tego, że red rili padają choć od jakiegoś czasu trupów nie zaobserwowałem oraz tego że babaulti nie noszą jajek? Dziwi mnie fakt, że na początku wszytko było dobrze były jajka i młode. W akwarium nic nie zmieniałem i zaczęły się wyżej wymienione problemy.

Padające krewetki, brak jajek

[SUHY]

Dowiedz się jaka masz wodę , kran to pewnie jest strona wodociągów , ujecie własne to poznasz po kamieniu w czajniku czy czasem nie jest gh 30 .

[kaboom]

Trochę mało tych krewetek masz, chyba że masz baniak 10l, to może być przyczyna braku jajek. Co do padania to skoro nie widac trupków to skąd wiesz że rili padły ? Bo nie wychodzą ? Jak masz trochę roślin to mają gdzie siedzieć i żerować a że im to odpowiada to nie prezentują się na wybiegu. U Suhego w baniakach jak ma zarośnięte to nawet 1/4 robali nie widać, chyba że rzuci żarcie to wtedy szarańcza się pokazuje .
Jeśli jednak jest jakaś infekcja, czy podtrucie to podmiany powinny pomóc. Dodaj trochę garbników.

[lwica79]

teraz to już ja się zaczynam zastanawiać.. czy moje Stripesy nie noszą jakiejś bakterii/pasożyta, który im nie szkodzi a innym krewetkom (odmianom ) tak (bo Piotrek ma krewecie ode mnie) .
Miałam Stripesy z Redkami, i nic się nie działo, teraz z kolei w akwarium (o którym pisałam na forum) wszystkie Tajwany i masa Crystali pada ..nadal. Stripesy z nimi natomiast mają się świetnie (podobnie jak kilka w baniaku z redkami i cała reszta w oddzielnym zbiorniku) . Kupiłam wczoraj nowy filtr RO, by wykluczyć u siebie problemy z zanieczyszczona wodą (mimo prawidłowego GH, KH i pH pod crystale) , ponieważ nie badałam przewodności. Jeśli to nie rozwiąże problemów to pozostanie mi już tylko temperatura (ale 26* chyba nie jest aż tak zabójcze?? ) , albo opcja o której wspomniałam na początku.
W tym tygodniu może uda mi się wykluczyć cokolwiek.

[piotrek233]

Dowiedz się jaka masz wodę , kran to pewnie jest strona wodociągów , ujecie własne to poznasz po kamieniu w czajniku czy czasem nie jest gh 30 .

Też na początku myślałem, że to może woda ale nie rozumie dlaczego od początku wszystkie samiec red rili nosiły jaja, wypuściły młode i za chwile znowu z jajkami biegały. Jeżeli woda im by nie odpowiadała to nie nosiły by jajek?- chyba, że źle myślę..

Co do padania to skoro nie widać trupków to skąd wiesz że rili padły ? Bo nie wychodzą

Kurcze nie napisałem dwie ostatnie sztuki znalazłem martwe, reszty po prostu nie ma. Nawet jak podam jedzenie nie pojawiają się. Obserwuje zbiornik cały czas więc nie możliwe żebym nigdy ich nie zauważył.

Najbardziej zastanawia mnie fakt , że na początku istnienia baniak wszytko było dobrze, dopiero po pewnym czasie zaczęły się problemy... A nic w zbiorniku nie ruszałem , dopuściłem tylko Stripesy

W tym tygodniu może uda mi się wykluczyć cokolwiek.

Daj znać czy u Ciebie coś się polepszyło

[Dakota]

Dowiedz się jaka masz wodę , kran to pewnie jest strona wodociągów , ujecie własne to poznasz po kamieniu w czajniku czy czasem nie jest gh 30 .

Też na początku myślałem, że to może woda ale nie rozumie dlaczego od początku wszystkie samiec red rili nosiły jaja, wypuściły młode i za chwile znowu z jajkami biegały. Jeżeli woda im by nie odpowiadała to nie nosiły by jajek?- chyba, że źle myślę..

Na logikę powinno być tak, jak piszesz, ale... nie jest. Już dwa razy się przekonałam, że nawet, jak krewetkom coś nie pasuje (np. parametry wody) lub chorują i zdarzają się zgony, to dalej przystępują do rozmnażania, z tym, że zazwyczaj nic z tego nie wychodzi, bo albo samiczka szybko gubi jaja, albo nie dożywa do wylęgu młodych. Czasem zdarza się, że coś się wykluje, ale przeżywalność jest bardzo kiepska.

[maciek_bp]

teraz to już ja się zaczynam zastanawiać.. czy moje Stripesy nie noszą jakiejś bakterii/pasożyta, który im nie szkodzi a innym krewetkom (odmianom ) tak (bo Piotrek ma krewecie ode mnie) .
Miałam Stripesy z Redkami, i nic się nie działo, teraz z kolei w akwarium (o którym pisałam na forum) wszystkie Tajwany i masa Crystali pada ..nadal. Stripesy z nimi natomiast mają się świetnie (podobnie jak kilka w baniaku z redkami i cała reszta w oddzielnym zbiorniku) .

No tak, a u mnie pływają Twoje stripesy z CrB i wszystko jest super
Ja stawiałbym na wodę lub podłoże. Tym bardziej jak autor tematu nie zna nawet podstawowych parametrów, a podłoże nie może być jałowe bo niby jak. No chyba, że chodzi o jałowe w sensie nie ma już nawozów.

[piotrek233]

Podłoże w sensie kilka lat w akwarium do tego bez jakichkolwiek nawozów. Więc wydaje mi się że straciło już swoje właściwości.
Więc chyba zostały woda- jakie testy kupić?

[lwica79]

pomiar przewodności u mnie zrobiony.. wynosi 170- w akwarium wg wskazań mojego (nie koniecznie idealnie skalibrowanego TDSu) , ale Maciek wcześniej sprawdzał swoim i wyszło również w normie (nie pamiętam dokładnie ile) . Mimo wszystko mój filtr RO jest prawdopodobnie niesprawny (mam go od wielu lat, choć przez część z nich nie używany, ale nie zmieniane wkłady) - więc jak już zamontuję nowy to robię kolejny restart zbiornika i zobaczymy czy coś się zmieni.

[piotrek233]

Ja do krewetek spróbuje dorzucić kilka szyszek olchy i liść ketapangu. Jak nie pomoże wymieniam podłoże