Miałem wypławków na przysłowiowe kilogramy i krewetek nie ubywało albo miałem ich wtedy też tak dużo że nie widziałem żeby ich ubywało. W pewnym momencie wypławki zaczęły szpecić już zbiornik i wtedy rzeczywiście już pierwsza porcja no planari jak za machnięciem czarodziejskiej różdżki sprawiła że po 24h wypławki zniknęły. Chcecie wierzyć lub nie, spróbujcie no planarii ;)
Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka