Cześć,
po 4 miesiącach od startu baniaka(woda kranowa, podłoże neutralne i neocaridiny), pojawiło się coś co w moich oczach nie wygląda jak krewetka(chyba, że jakaś po mutacji?). Nie wiem nawet jak zabrać się za wyszukiwanie informacji co to takiego jest, bo nie wiem jak to nazwać. Jedyne co udało mi się znaleźć, że może to być larwa ważki, ale pewności i nie ma i skąd miałaby się pojawić?
Jakość trochę słaba, ale zdjęcia robione na szybko a te "robaki" ciężko uchwytne, dodam jeszcze, że jest ich trochę.