otoski- chore?

Z jakimi stworzeniami nasze pociechy są bezpieczne, a jakich powinny się bać.

Moderator: =Fresz=

otoski- chore?

Postprzez Kaola » Pt 03 lip, 2009 13:11

2 dni temu do mojego akwa. kupiłam 3 otoski.
tylko teraz mam problem bo niewiem czy sa chore czy zestresowane jeszcze. juz sa mocno czarne na górze wiec chyba nie. maja okrągły brzuszek ale to chyba u nich ok. nic nie jedza przynajmniej zauwazyłam ze glonów mi nie ubywa i cały czas siedzą tylko przyssane do szyby. jesli czyms rusze to zaczynaja pływac bardzo szybko w panice a potem znowu sie przyklejają. no i kupają na biało... nigdy nie miałam tych rybek jestem troszku zaniepokojona. :roll:
Ostatnio edytowano Pt 03 lip, 2009 13:11 przez Kaola, łącznie edytowano 1 raz
"Eat Nothing With Face!"
Obrazek Pozdrawiam Ola :)
Avatar użytkownika
Kaola
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 130
Dołączył(a): So 20 cze, 2009 15:54

Postprzez neonka » Pt 03 lip, 2009 22:05

Moje są u mnie około 2 miesięcy i są bardzo płochliwe. Jak ktoś się zbliża to albo się chowają albo zamierają w bezruchu. Z tego co wiem większość glonojadów jest aktywna nocą, może i te też.
112l - ogólne, pare fajnych glonojadów
63l - brzanki sumatrzańskie, 2x L-103, Loricaria red, Helenki vs. świderki
25l - przedszkole + krewetki
20l - ślimaki Sulawesi, krewetki mix, rybki mix - kwarantanna
neonka
Krewetkowy Maniak
 
Posty: 34
Dołączył(a): So 08 lis, 2008 01:48
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Gregpo » Pt 03 lip, 2009 22:23

Te tez ... :-) ... jednak ta plochliwosc to cos dziwnego. Moze to akwarium stoi w miejscu nieodpowiednim .... tzn. ciagle obok niego jest ruch "ludzki"..?.. :-)
Avatar użytkownika
Gregpo
Krewetkowy Maniak
 
Posty: 46
Dołączył(a): Śr 10 cze, 2009 21:07
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Kaola » Pt 03 lip, 2009 22:33

jeśli juz to tylko ja się tu ruszam. nikt do mojego pokoju nie wchodzi. a ja sie malo tu tez ruszam siedze przy komputerze wiec :D ale nie uciekaja jak podejde tylko jak zbliże reke. to normalne ale strasznie panikują. cały czas mnie niepokoi ta kupa i to nic nie jedzenie.
"Eat Nothing With Face!"
Obrazek Pozdrawiam Ola :)
Avatar użytkownika
Kaola
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 130
Dołączył(a): So 20 cze, 2009 15:54

Postprzez lwica79 » So 04 lip, 2009 10:40

Płochliwość z czasem u otosków powinna ustąpić. Część z moich -zwłaszcza te które mają większą ochotę na pokarm sypany niż glony, przypływa podczas karmienia rybek pod przednią szybę i zbiera okruszki z dna nie zwarzając nawet na ocierające się o nie pielęgnice. No ale pierwsze kilka miesięcy spędziły faktycznie w "zaciszu" na szybkach i liściach. Kaola, żaden z Twoich otosków nie ślizga się na szybie lub liściach skubiąc sobie z nich glony? Hmm, może masz nieodpowiednie glony?? Chociaż nie wiem jakich otoski nie jedzą. Napewno uwielbiają okrzemki, no i chyba zielenice trochę jedzą..co do reszty to nie wiem..ale jak były strasznie głodne to by pewnie w końcu i po pokarm przypłynęły.
Avatar użytkownika
lwica79
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 384
Dołączył(a): Pn 23 mar, 2009 21:26
Lokalizacja: Biała Podlaska

Postprzez Kaola » N 05 lip, 2009 10:38

okrzemki mam bo mam nieodpowiednie swiatło a zielenic jest troszku bo zle nalalam nawóz... mimo to glonow jakos nieubywa a otoski też żadko widuje
"Eat Nothing With Face!"
Obrazek Pozdrawiam Ola :)
Avatar użytkownika
Kaola
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 130
Dołączył(a): So 20 cze, 2009 15:54


Powrót do KREWETKI I ICH WSPÓŁLOKATORZY

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości