aquahobby1 napisał(a):... Jeśli chodzi o Cristal red, potrzebują odmiennych parametrów wody (miękką i kwaśną) i na kranówce nie za długo pożyją...
Tu się z Tobą kolego nie zgodzę - wszystko zależy jaką kto ma kranówkę. U mnie Crystale żyją i mnożą się na potęgę, mimo, że od zawsze stosuję wyłącznie odstaną kranówkę (Ph6,7 Gh 8 Kh3-4 mam w kranie).
Smithi napisał(a):nie pasi, jak jestes poczatkujacy zacznij od red cherry.
Kolejna osoba trzymająca się kurczowo sereotypów. Ja zaczynałem od Crystali i wcale na złe to nie wyszło ani mi, ani kreweciom.
Faktem jest, że łatwiej jest zapewnić byt krewetkom z rodziny Neocaridina (Red Cherry, White Pearl, Blue Pearl, itd.), niż Caridina (Crystale, Tigery, itp), natomiast nie jest koniecznością zaczynanie właśnie od tych pierwszych. Przy odrobinie chęci, pewnej ilości wiedzy i starań można spokojnie rozpocząć przygodę krewetkową z Crystalami.
Wracając do głównego tematu - najlepiej zaczynaj stopniowo:
1. wybierz, czy bardziej chcesz mieć Blue, czy White Pearle (nie łącz ich razem)
2. gdy się zaaklimatyzują i wszystko będzie ok możesz sprowadzić Crystale
3. co do rybek w tak małym akwarium to raczej nie będzie wyboru wielkiego - oczywiście możesz wpuścić kilka sztuk jakiś małych rybek (odradzam raczej polecane wszędzie gupiki - przerobiłem ten temat). U siebie mam jedynie w 45tce kilka sztuk neonów simulansów i strat wśród krewetek nie widać, nie interesują się młodymi kreweciami.