Babaulti pożerające mniejsze redki

Z jakimi stworzeniami nasze pociechy są bezpieczne, a jakich powinny się bać.

Moderator: =Fresz=

Babaulti pożerające mniejsze redki

Postprzez kabubba » N 04 sty, 2009 17:24

Takie podrostki, 1,5 cm mniej więcej babaulti już 3 razy złapałam na tym, że obracały w łapkach malutką, jakieś 3-4 mm redkę... Raz dorosły samiec babaulti zabrał podrostkowi trupka, wsadził do paszczy i memłał zadowolony, masakrycznie to wygląda oO Nie wiem czy redzie były martwe, nie sądzę, i zdaje się że takie zjawisko mam już od pewnego czasu, bo młodych red cherry jest znacznie mniej niż babaulti, a stosunek ilościowy dorosłych i noszących jajka jest mniej więcej 1:1... Redek wielkości tych babaulti nie mam w ogóle ;/
Akwarium 20 l, krewet niezliczona ilość (jakieś 12 red cherry i mniej więcej tyle, jak nie mniej, babaulti + sporo młodych) i kilka świderków, karmiłam raz na dwa - trzy dni Tetra Wafer Mix, bo sądziłam, że glony wystarczą, ostatnio zaczęłam karmić codziennie.. i nic, dziś kolejny mięsożerca ma ucztę. Postaram się odizolować te podrostki, które najczęściej widziałam w akcji, chwilowo nie mam warunków... jakieś pomysły na przyczyny takiego międzygatunkowego podjadania...?
Avatar użytkownika
kabubba
Krewetkowy Maniak
 
Posty: 40
Dołączył(a): Wt 16 wrz, 2008 18:56
Lokalizacja: Legnica

Postprzez Allex » N 04 sty, 2009 22:12

A widziałaś jak upolowały żywą krewetkę? Bo wiesz, one zjedzą wszystko o ile się nie rusza i nie broni. Mogły paść, a potem posłużyły innym za obiad.
Avatar użytkownika
Allex
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 280
Dołączył(a): Pt 23 lis, 2007 19:21
Lokalizacja: Poznań

Postprzez kabubba » N 04 sty, 2009 22:18

Problem w tym, że nie widziałam... Jednak powtórzyło się to już 3 razy i zawsze role były te same - średnia babaulti zjada malutką redkę. Przypadek?
Raz przy karmieniu widziałam, jak jedna z babulek przebierając łapkami po kamieniu złapała redkę, która jej się nawinęła, na szczęście małej udało się uciec. Nie wiem, czy przypadkowo ją złapała, czy nie, muszę poobserwować, a nie mam na to ostatnio zbyt wiele czasu ;/ I trudno w moim zarośniętym akwa dojrzeć coś co nie dzieje się przy przedniej szybie ;)
Avatar użytkownika
kabubba
Krewetkowy Maniak
 
Posty: 40
Dołączył(a): Wt 16 wrz, 2008 18:56
Lokalizacja: Legnica

Postprzez batman-ka » Pn 05 sty, 2009 00:16

Powiem tak,u mnie różne rzeczy się zdarzają np.nowe amano giganty jedzą redki,ale są naprawdę duże i dzikie,a biorąc pod uwagę ,że przyszły z dziwną chorobą to pewnie jeszcze import kij wie skąd,może były głodne....ale do rzeczy
Zdarzyło mi się raz ,że w akwarium miałam za dużo krewetek (w 100l) i przewaga samców była masakryczna,to był jedyny przypadek w którym widziałam wielokrotnie samców rzucających się na samicę celem ....bara bara,po czym zamęczona samica stawała się obiadem (jeszcze żywa) co doprowadziło do zachamowania rozmnażania w akwarium i może taki był ich cel.Z resztą kto wie co takie krewetki mają w "głowie"
40x40x30 crystale
40x40x30 taiwany

konto allegro: _bestseller_
Avatar użytkownika
batman-ka
Administrator
 
Posty: 3352
Dołączył(a): So 03 lis, 2007 20:44
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez kabubba » Pn 05 sty, 2009 09:11

Czyli przekrewetczenie? :D I samoistna regulacja liczebności krewetek?

Bara bara w wypadku moich krewetek odpada bo u tych małych nie widać kto chłopiec a kto dziewczynka, więc nie amory im w głowie ;)
Avatar użytkownika
kabubba
Krewetkowy Maniak
 
Posty: 40
Dołączył(a): Wt 16 wrz, 2008 18:56
Lokalizacja: Legnica

Postprzez cmepro » Pn 05 sty, 2009 09:29

Wg mnie nie ma co się tu dziwić... może krewetki nie są urodzonymi myśliwymi ale okazja czyni złodziejem. O drapieżności krewetek wiele się naczytałem począwszy od amano na CR kończąc.
Moje krew. wręcz przepadają za mięskiem, kiedyś zdarzyło się że jedna z RC zdjęła ślimaka (zatoczka) z szyby i zaczęła go wcinać. Że nie toleruje zatoczków w swoim baniaku to jak mam okazję to patyczkiem rozgniatam sztuki siedzące na szybie a małe głodomory tylko na to czekają, jak zauważą spadającego 'placka' ślimaka to od razu rzucają sie na niego i jest wojna jak ktoś chce się podłączyć do 'korytka'.
Także zwierzęta potrafią zaskoczyć, z innej beczki, małpa (nie każda) zazwyczaj opychająca się zieleniną nie pogardzi jakimś mięskiem typu padlina.
[12L] Corner: White Pearl | Clithon Corona
[20L] Green Tank: Babaulti | Red Cherry | Clinthony

Obrazek
Avatar użytkownika
cmepro
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 105
Dołączył(a): Wt 01 lip, 2008 22:35

Postprzez kabubba » Wt 13 sty, 2009 22:08

Dzisiaj widziałam jak taki wypierdek siedzi na grzbiecie dorosłej, żywej samicy red cherry, a tamta leży na boku skulona... Przegoniłam młokosa, próbował zrobić to samo, ale redka uciekła...
A dziwiłam się, że dorosłych red cherry zostały mi 3 samice i jeden samiec z kilkunastu...

Może ja mam jakieś drapieżne babaulti? ;/
Avatar użytkownika
kabubba
Krewetkowy Maniak
 
Posty: 40
Dołączył(a): Wt 16 wrz, 2008 18:56
Lokalizacja: Legnica


Powrót do KREWETKI I ICH WSPÓŁLOKATORZY

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości

cron