No właśnie czyli w zasadzie wysycenie bieli mamy z głowy bo mozna spokojnie uznać, że nawet krewetka ze słabsza bielą być może nie osiągnie (a przynajmniej nie powinna osiągnac) wysokiej ceny ale jest cenna do dalszych prac hodowlanych.
Interesuje mnie jeszcze aspekt scalenia pigmentu, bo przecież widuje się krewetki z polami, które powinny być białe a miejscami są przeżroczyste. Czyli chyba mamy tutaj do czynienia z nierównomiernie wysyconym pigmentem i podpigmentem. Nie wiem czy spotkaliście się z takimi krewetkami ale czy ta cecha nie jest dziedziczna i w zasadzie takich własnie nie powinno się eliminować z dalszej selekcji. Bo inna sprawa jak biel w całości staje się przeźroczysta a inna jak w niektórych miejscach bardzo trudno jest wysycić tą biel. Ja zauważyłem, że te przeźroczyste pola najczęściej są na pograniczu pół czerwonych i białych.