Koci Zwirek niezbrylajacy tesco????

[Smithi]

Mam pytanko odnosnie tematu.
Czy ktos stosowal to jako podloze?, jesli tak moze napisac cos wiecej ze swoich doswiadczen z tym zwirkiem.
Glownie mi chodzi jakie utrzymuje parametry wody i czy trzeba go jakos specjalnie przygotowac i czy wogole nadaje sie do banki dla krewet.
Czytalem tu i tam o tym "wynalazku" ale nie znalazlem odpowiedzi na nurtujace mnie pytania.
Bylbym wdzieczny za wszelkie odpowiedzi.

[MarSz]

Jest na naszym forum temat w którym testowany jest ten żwirek jako podłoże.
Poszukaj - tam pewnie znajdziesz odpowiedzi.

[drink20]

z tego co sie orientuje do gosiek83 przy redkach go ma

[Smithi]

Wiem wiem ze gosiek ma, ale mialem nadzieje ze moze jeszcze ktos sie trafi dodatkowo , i conieco jeszcze dopowie.

[asz32]

ciekawa sprawa, podpinam się z tym samym pytaniem tutaj, z tego co widziałam na focie u gosiek83 to nawet to wygląda i pisała, że wszystko ok w baniaku

[pellepil]

po pół roku krewetki zaczynają miałczeć :)

[radmac]

i niszczyć meble :0 drapaniem

[Smithi]

Moga mialczec i drapac, liczylem na bardziej konstruktywne odpowiedzi, niepotrzebnie zasmiecacie watek.

[=Fresz=]

Czytałem na forach że dobrze się spisuje a co nie którzy to nawet poszli w kierunku bonsai i stosują akadame też z dobrymi wynikami heh

Ja tylko zapytam po co kombinować i mieć niespodzianki?

MrGarden ma teraz dobre podłoże na sprzedanie więc nie masz się co zastanawiać bo ja je mam u crystali tylko drobniejsze i jestem BARDZO zadowolony.

[Irek]

Testowane; pochłania bardzo szybko NPK. Nie wiem jak zachowuje się po upływie czasu gdyż z racji tego, że zakładałem wówczas roślinniaka zrezygnowałem z tego żwirku dość szybko.

[Smithi]

Wiem ze do roslinniaka sie zupelnie nie nadaje, ale Wiecie jezeli przy krewciach zdaloby egzamin to wtedy takie podloze byloby bardzo tanim zamiennikiem , patrzylem na sklad tego podloza i dlatego z ciekawosci zalozylem ten watek liczac ze kilka osob juz przetestowalo ten wynalazek. Widocznie tak jak freszu mowisz nie ma co kombinowac, choc niekiedy przez takie kombinowanie czlowiek wynajduje rozne przydajace sie kruczki .

[gosieks83]

Jak to nie ma sensu eksperymentować? Jak byśmy nie eksperymentowali to byśmy nic nie wiedzieli

1. Podłoże zjada nieznacznie twardości, piszę nieznacznie bo przy podmianach leje twardą i jakoś nie zauważam spadków GH i KH w dłuższym okresie o więcej niż 2-3 stopnie.

2. Podłoże redukuje NO3 (mam niewykrywalne od zawsze w tym zbiorniku), pewnie inne ważne dla roślin pierwiastki i związki również zjada bo mi tam rośliny stoją a nie rosną.

3. Podłoże jest beznadziejne pod czerwone krewetki, szczególnie jeśli ktoś by chciał je pod redki dać to odradzam - będzie szukał krewet w 10l baniaku i nie znajdzie bo mu się zleją.

4. Na tym kolorze, mimo, że dość jasny, krewetki czują się absolutnie dobrze.

5. Po ruszeniu dna, sporo z niego wylatuje bo się dość łatwo zamula. Jak to przy lekkich podłożach brudy łatwo opadają pod nie - może dlatego eleocharis zaczyna wreszcie odżywać.

6. Podłoże jest idealne do akwarium hodowlanego. W przypadku Neocaridina cf. Heteropoda mam bardzo wysoką przeżywalność młodych (tak szacuję, ze ponad 90% bo krewetek na prawdę przybywa w zastraszającym tempie) niestety nie policzę młodych bo => patrz punkt 3.

7. Podłoże chyba NIE wyciąga z wody wapnia, ślimaki w tym akwarium mają zdrowe, twarde skorupki podczas gdy w innych zbiornikach z tą samą wodą laną, muszę co jakiś czas dodawać calcium bo się ślimaki zaczynają odwapniać.

Eksperyment trwa od grudnia, więc już pół roku stuknie niebawem.
Czy zrobiłabym to ponownie? TAK
Czy podoba mi się jego kolor? NIE
Czy to jest 'aktywne podłoże'? PONIEKĄD TAK

Powodzenia w eksperymentowaniu

[Atthis]

Wiem, że temat ma już swoje lata i jest dość stary, ale chciałam dodać swoją opinię na temat podłoża. Kiedyś kiedy sama szukałam informacji zakładając akwarium było mnóstwo historii o nagłych wysypach glonów na tym podłożu, że paprze parametry wody..

Mam to podłoże już około roku w moim towarzyskim 54 l, prowadzonym na zasadzie low-techa na ziemi (warstwa ziemi + koci żwirek), krewetki na tyle na ile pozwalają im neonki się rozmnażają, są ładnie wybarwione, ja mam akurat blue pearle więc bardzo dobrze je widać. Nie narzekam też na przyrost roslin, jest to raczej zielenina łatwa w uprawie, ale co parę tygodni muszę ścinać ją praktycznie do zera, przepięknie rosną mi też anubiasy, które jak na rosliny wolnorosnące przyrastają w porażającym tempie.

Na początku owszem, miałam problem z glonami - nitki i osad na szybie, ale podejrzewam, że była to kwestia oświetlenia, bo po zamontowaniu programatora problem się rozwiązał. Z racji posiadania w zbiorniku świderków, które przerzucają żwirek i zgarniają syfek z dna pod spód, akwarium jest niemal zupełnie bezobsługowe. Z ludzkiej roboty pozostało karmienie, dolewanie wody no i przycinki.

Poza morderczymi zapędami moich neonek, które skutecznie zmniejszają mi przyrosty krewetek, ostatnie odnotowane zgony były na samym początku przy nieustabilizowanym zbiorniku i kombinowaniu przy wkładach filtracyjnych. Moim zdaniem kolor żwirku jest jego dodatkową zaletą, zwłaszcza przy akwariach z korzeniami. Nie ma dużego kontrastu pomiędzy ozdobami a podłożem, a zieleń ładnie kontrastuje.


Jedyny tak naprawdę minus tego podłoża, jaki udało mi się odkryć przez ten czas, to jego lekkość. Sadzenie roślin jest naprawdę dużym problemem, za każdym razem jak zmieniałam ułożenie roślin, ile się naklęłam przy ich sadzeniu, to moje. Miałam wtedy jeszcze kosiarki, wystarczyło że franca przepłynęła przez rośliny, i połowa wypływała. W momencie kiedy rośliny się zakorzenią problem oczywiście znika :)

Co do przygotowania ja ograniczyłam się do wielokrotnego przepłukania pod bieżącą wodą. Przez pierwsze dni utrzymywał się osad, z którym szybko poradził sobie filtr. Od tego czasu jeśli nie robi się jakiś całkowitych zmian wystroju zbiornika z osadem nie ma problemu, a nawet wtedy szybciutko znika.

Za czasów kiedy regularnie robiłam testy wody nie odnotowałam również żadnych skoków parametrów. Teraz kiedy akwarium jest stabilne a ja odwiedzam je raz na jakiś czas nie miałam potrzeby sprawdzać, ale wydaje mi się, że skoki ewentualne bym zauważyła

Ze swojej laickiej strony mogę z całego serca to podłoże polecić początkującym z ograniczonym budżetem tanie, ładne, drobne i praktycznie nie sprawiające problemów.