Witam ponownie, problemów ciąg dalszy...
Od ponad tygodnia stoi świeżo zalana kostka 30L.
Podłoże to Benibachi Black Soil wersja z fulvic, warstwa 7cm (zgodnie z zaleceniami producenta).
Pod podłożem Bee Max,
Zalane wodą RO po mineralizacji Shrimp mineral do parametrów PH 6,4; GH6; KH0-1 300uS.
Na koniec bakterie azoo crystal bio pro dawki wedle zaleceń producenta.
W kostce skałka benibachi, liść ketapangu, szyszki olszy, kora cynamonu, duży korzeń mopani, filtr aquael turbo 500 wypełniony siporaxem....
Problem polega na tym, iż od samego zalania PH nie schodzi niżej niż 6,5 , a z tego co mi wiadomo na starcie podłoże powinno zbijać nawet poniżej 5..
Trafiło mi się wadliwe podłoże? Czy coś zatwardza mi wodę, po podpowiedzi naszej forumowej koleżanki byłem przekonany że winna jest ceramika którą miałem wcześniej, więc wymieniłem ją na wyżej wspomniany siporax który na 100% nie wpływa na parametry.Po wymianie ceramiki mała podmianka, i po tym zabiegu PH nieco spadło ale teraz ponownie jest 6,5-6,6.... Możliwe że to korzeń zatwardza jakoś wodę? Nie mam już innych pomysłów.Dodam że był porządnie wyczyszczony i wygotowany zanim trafił do baniaka.A tak wygląda baniaczek