AZOO-MAX BIO BALL

[batman-ka]

Ja używałem Tetra Bactozym, i też uważam za nieporozumienie, porobiły mi się jakieś a'la pajęczyny na podłożu i roślinach. Następnym razem ten specyfik przetestuje.

:P
Dlatego jak mówiłam wcześniej,jeżeli ktoś wyprodukował coś co po wrzuceniu nie brudzi wody,nie rozpada się a krewetki żyją to znaczy,że bardzo się postarał )))
ale coś na pewno działa bo zszedł mi w końcu glon z szyb a nie mogłam się go pozbyć,im wieksza temp tym więcej było "osadu" na szybie a z niego nitki

p.s
po 2 dniach przestały wyłazić mi upierdliwe nikti z mchu,które czyściłam szczoteczką do zębów

[batman-ka]

Bakterie zamknięte w kulce spełniają moje oczekiwania,wrzuciłam już drugą kulkę więc obecnie są 2szt na 60x30,brak oznak przedawkowania ,zgonów itp.za to nie ma w ogóle glona na szybie ,po takim sajgonie jaki zrobiłam przy wyciąganiu mini pelii powinno być pełno trupków ,rano po odpaleniu stripsy miały czarne ostre paski i szukały śniadania.

Polecić je mogę szczególnie tym,którzy myją za często filtry i oczekują stabilizacji w zbiorniku:-)))
Wielki plus dla mnie ,wrzucam kulkę i nic mnie nie obchodzi ,przy bakteriach lanych jak sera nitrivec zaraz było mleko a krewetki wariowały ,tu spada na dno i nic się z tym nie dzieje

[Mr_Garden]

Podobnie jak Batmanka mam przyjemność testowania linii AZOO, kulki jak dla mnie są ok, zdecydowanie poprawiają wodę neutralizując toksyczne substancje, ponadto wydzielają jakieś enzymy do wody, krewetki uwielbiają na nich przesiadywać i od czasu do czasu podskubywać. Dobra sprawa do zbiorników o dużym zagęszczeniu krewetek, a tak wygląda u mnie po 2 tyg.

[Crystal]

Z tego co widać każdy musi sobie zrobić prywatny test i sprawdzić czy w jego warunkach ten produkt jest trafiony czy też nie ( o ile ma na test ochotę). Ja używałem kiedyś bakterii sery i były Ok. Pierwszymi bakteriami natomiast były te JBL w niebieskim opakowaniu ale ponieważ to byly poczatki z krewetkami to trudno powiedzieć co było przyczyną zgonów. Jako, że lubię sprawdzać takie produkty to tych też użyję wjednym z akwariów i zobaczę jak to u mnie działa. A nie macie wrażenia, że niektóre produkty zwyczajnie są gorszej jakości w późniejszym etapie produkcji? Że pierwsze na wejscie są super dopracowane a następne partię w miarę zwiększenia popularnosci mają tendencję spadkową jeżeli chodzi o jakośc?

[batman-ka]

Oczywiście,dlatego testujmy od razu zanim produkt spadnie na jakości,ale biorąc pod uwagę,iż jest "hand made" to może tym razem nie spadnie na jakości.
Wg mnie mosura nie robi już tego co na początku,kiedyś do nich pisałam do fabryki i mieli wprowadzić opakowania zamykane,jakoś nigdy do polski nie doszły,wkurzało mnie zawsze,że opakowanie ważyło nie tyle co napisane i nigdy nie wiedziałam kto wsadzał tam rękę ,tu wszystko jest zamknięte i ma nabitą datę ważnosci.

Wracając do tematu używałam bakteri niebieskich jbl i zawsze coś mi zdechło,ale zwalałam to na własną głupotę a używałam ich dość niedawno.Z kulkami nie ma problemu ,wlewając bakterie krewetki zawsze świrowały .

A co by było gdybym wsadziła kulkę do filtra???

[Crystal]

No fakt MOsura nie ma dat ważnosci

[Mr_Garden]

Batmanko IMHO szybciej by się zużyła. lub pod wpływem silnego strumienia wody rozpadła


Crystal mosura ma daty ważności podaje je dystrybutor wraz z polską etykietą.

[Ronin79]

Z A nie macie wrażenia, że niektóre produkty zwyczajnie są gorszej jakości w późniejszym etapie produkcji? Że pierwsze na wejscie są super dopracowane a następne partię w miarę zwiększenia popularnosci mają tendencję spadkową jeżeli chodzi o jakośc?

Tu masz rację. Podobnie jak to ma miejsce w perfumeriach - testery są trwałe a produkt sprzedażowy już nie tak bardzo.

Co do kulek to wypróbowałem i jak na razie efekty są pozytywne. Akwarium dojrzało znacznie szybciej. Więcej będzie można napisać po dłuższym czasie testowania, ale na razie mogę powiedzieć, że jest ok.

[batman-ka]

Batmanko IMHO szybciej by się zużyła. lub pod wpływem silnego strumienia wody rozpadła


Crystal mosura ma daty ważności podaje je dystrybutor wraz z polską etykietą.

Miałam na myśli datę nabitą przez producenta(wytłoczoną).

[Szopen]

Też ma te kulki w dwóch akwariach z krewetkami. I nic złego się nie dzieje, a czy dobrego ? to hmm nie wiem wszystko żyje, młode są więc ok.
Szkoda tylko, że z taką kulką nic się nie dzieje. Wygląda tak samo przed włożeniem jak i później gdy ją wyciągam po 2 tygodniach. Jestem wzrokowcem i lepiej by mi pasiło gdyby taka kulka hmmm malała :) zmieniała kolor czy cokolwiek innego :)

Ale Produkt spoko, pokarmy azoo też spoko, krewetki to wcinają. Ale u mnie i tak najlepiej smakuje im Ebita Breed Kukki :)

POzdrawiam

[radmac]

u mnie kulka siedzi od 1,5 tygodnia i wizualnie nic się nie dzieje. niedługo wrzucę druga ale nie zamierzam wyciągać pierwszej. Zobaczymy czy coś się stanie... IMHO nic zlego nie powinno, może sie najwyżej rozpadnie... zobaczymy.

[Szopen]

No ciekawe co się z kulką dzieje po tych 2 tygodniach zalecanych przez producenta.
Może się rozpada, może zaczyna wydzielać do wody jakiś syf, a może po prostu już nic się nie dzieje i zostanie w takiej formie jak jest jako ozdoba.

:)

[radmac]

... zostanie w takiej formie jak jest jako ozdoba.

:)

to sobie piramidke zbuduje :)

[batman-ka]

U mnie leżą 2 sztuki w jednym miejscu i się nie rozpadły ,gdyby ktoś zrobił kulkę ,która zmienia kolor jak jest za dużo NH4 hehehe ,wtedy można by się na nią czasem popatrzeć,a tak orange zanosi tam pokarm i chowa przed crystalami ,ma bunkier z kulek