Sorki,że dopiero po takim czasie,ale nie miałam jak wrzucić zdjęć z komórki do kompa...
Skoro martwisz się,że glosia może u Ciebie rosnąć nie tak to pozwolę sobie zaprezentować jak ja poradziłam sobie z zazielenieniem przodu...Właśnie przy pomocy Cryptocoryny wendtii!
Jeszcze raz przepraszam,że po takim długim czasie...
PS.Prawa strona dopiero zarasta...
Ostatnio edytowano N 18 maja, 2008 18:07 przez
Tamcia, łącznie edytowano 1 raz