Misquamacus napisał(a):No to pozdrowienia dla pana Bronisława, jak już się obudzi
Nie omieszkam przekazać
Póki co jego kuzyni wodni dają mi się we znaki.Ze względu na awaryjną sytuację(w końcu zabrałam się za przeprowadzkę przeciekającego akwarium) spora ilość Tylomelanii została stłoczona w 10l i co chwila któraś z nich tłucze skorupą to o ścianę,to o siebie nawzajem albo wpada w rezonans z powodu drgań filtra i wydaje dźwięk jak jak piła łańcuchowa.Jejku jakie te ślimaki są hałaśliwe ( i są prawdziwą siła niszczycielską,potrafią dowolna rzecz przesunąć w dowolne miejsce...)