Ponieważ mam całą menażerię innych niż krewety wodnych stworów postanowiłem je zaprezentować. Niestety tylko część da się w miarę dobrze sfotografować.
Larwa jętki
Larwa chruścika w swoim domku
Cipangopaludina (Filopaludina) sp.
Ślimakowa matrioszka...
...z której coś takiego wyszło.
Stare dobre przyjaciółki szefowej
Zagrzebka i pasażerowie na gapę...
...których jest coraz więcej.
No i mój krab pustelnik, który długo nie pożył.