Powoli zarazam sie krewetkami ale najbardziej pochlonela mnie terrarystyka, zaczelo się od ptasznikow a teraz juz same wężę ;P
moj pierwszy waz zbozowy, odmiana amelanistic, Titi :D
lampropeltis mexicana mexicana
i najwiekszy slodziak, pyton krolewski
samiec i samica weza zbozowego odmiana snow
a moja chluba, lampropeltis getula californiae newport niestety nie lubi pozowac do zdjec ale za to lubi kasac :D
jak zrobie jakies zdjecie to wrzuce