Małe, czarne robaczki śmigające po dnie.

Jak dbać o zdrowie naszych podopiecznych

Moderator: =Fresz=

Postprzez Nazgrell » Pn 08 lut, 2010 23:08

Jak Ci one przeszkadzają to możesz wpuścic :-> Ale nie wiem jak rybka zareaguje na zmianę otoczenia, zapewne od razu nie zacznie polowania.
Avatar użytkownika
Nazgrell
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 227
Dołączył(a): Pt 28 gru, 2007 21:24

Postprzez mysiapl » Wt 23 lut, 2010 23:08

Niestety nie mogę wpuścić rybki bo moje krewecie noszą teraz jajeczka. Muszę poczekać aż pojawią się maluchy. Więc robale mają szczęście jak na razie :-?
Ps. stawiam drugi baniaczek :mrgreen:
*Kobieta jest cudem boskim, szczególnie jeśli ma diabła za skórą :)
Avatar użytkownika
mysiapl
Rasowy Maniak Krewetkowy
 
Posty: 69
Dołączył(a): Pn 04 sty, 2010 21:54
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez mysiapl » Pn 22 mar, 2010 22:34

... no i szczęście robali trwa nadal ... bo pojawiły się małe redki :) Teraz muszę poczekać, aż przecinki podrosną (bo mi je moje rybki wciągną jak nic).
*Kobieta jest cudem boskim, szczególnie jeśli ma diabła za skórą :)
Avatar użytkownika
mysiapl
Rasowy Maniak Krewetkowy
 
Posty: 69
Dołączył(a): Pn 04 sty, 2010 21:54
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez aquahobby1 » Wt 23 mar, 2010 09:10

Mysiapl. ńastraszyli Cię tymi tasiemcami, ale te oczliki urodzone u Ciebie na pewno ich nie mają. Co innego, jakbyś je przyniosła z rzeki, albo jeziora, gdzie są ryby. Oczliki są drapieżnikami, polują na pierwotniaki, i nie pozwalają się im nadmiernie rozmnażać, przez co masz równowagę biologiczną w baniaku. Jeżeli ilość pierwotniaków się zmniejszy, żmniejszy się też populacja oczlików, więc nie zawracaj sobie nimi głowy.
Wiedza jest osiągnięta dzięki ciężkiej pracy. Bądź pokorny, i słuchaj tych, którzy szli ścieżką przed Tobą.
aquahobby1
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 616
Dołączył(a): So 22 lis, 2008 23:44
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez dziki » Wt 23 mar, 2010 10:36

Nie wiem czy u Mysipl to są oczliki, z tego co pamiętam to oczliki unoszą się w toni wody, one sobie kicając pływają, żeby przenosiły pasożyty musiały by się najpierw z nimi zetknąć. Pamiętam jak w jednym z moich krewetkarii dorobiłem się oczlików karmiąc krewecie cyklop eazy, gdzieś coś przetrwało i się wylęgło.
Natomiast z moich małych czarnych kropek nie wyhodowałem nic, nie przetrwało prób i cała odłowiona kolonia poległa. W sumie to mój problem z nimi rozwiązał się wraz z likwidacją 2-ch baniaków w których były.
"330. Lepiej samotne życie pędzić, niż głupca mieć za towarzysza,
Wędruj sam jeden, jakby słoń po lesie, nie czyniąc zła, niewiele pragnień mając."
DHAMMAPADA w przekładzie Stanisława Franciszka Michalskiego
Avatar użytkownika
dziki
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 560
Dołączył(a): So 28 mar, 2009 14:42
Lokalizacja: Tralee Co. Kerry

Postprzez aquahobby1 » Wt 23 mar, 2010 18:01

Sebastian. Nie mogło nic przetrwać z Cyklop-eze ponieważ jest liofilizowany, a przy takiej temperaturze nic żywego, nawet jako przetrwalniki nie przetrwa. A poza tym jest to oczlik arktyczny, żyjący tam gdzie kryl, w słonej wodzie, i choćbyś bardzo chciał, w słodkiej i ciepłej taką jaką mamy w akwariach nie utrzymałbyś go przy życiu.
Wiedza jest osiągnięta dzięki ciężkiej pracy. Bądź pokorny, i słuchaj tych, którzy szli ścieżką przed Tobą.
aquahobby1
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 616
Dołączył(a): So 22 lis, 2008 23:44
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez dziki » Wt 23 mar, 2010 20:44

Najprawdopodobniej masz rację co nie zmienia postaci rzeczy, że zbiegiem okoliczności w jedynym baniaku gdzie sypany był cyklop na pięć które w danym okresie czasu posiadałem wykluły się niezapraszane oczliki. I złośliwie były to oczliki, nie rozwielitki czy inne gady. Dlatego mi się to jednoznacznie skojarzyło.
"330. Lepiej samotne życie pędzić, niż głupca mieć za towarzysza,
Wędruj sam jeden, jakby słoń po lesie, nie czyniąc zła, niewiele pragnień mając."
DHAMMAPADA w przekładzie Stanisława Franciszka Michalskiego
Avatar użytkownika
dziki
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 560
Dołączył(a): So 28 mar, 2009 14:42
Lokalizacja: Tralee Co. Kerry

Poprzednia strona

Powrót do SZPITAL

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości