Polecicie jakieś sposoby na mętną wodę, nie chce lać żadnej chemii. 4 dni temu zrobiłem podmiankę tak jak zawsze ok 20% na drugi dzień patrze a woda zmętniała prawie nie widzę tylnej szyby. Zbiorniczek ma ok roku krewetki (na razie) nie zdychają, mam cristale, yelow i blue perl. Woda po ospozie, parametry gh 10 kh 4 ph skoczyło o ok 1st. było 6,5 jest 7,5. Wczoraj podmieniłem trochę więcej wody ale dziś to samo.
Teraz musisz przestać na kilka dni karmić krewetki, nie zapalać też światła (ja na 3 dni wyłączyłem) i miałem Azoo Easy Bio ( http://www.krewetki.org/forum/viewtopic.php?t=3139 )który moim zdaniem był głównym czynnikiem który zatrzymał rozkwit pierwotniaków (przy wyłączonym świetle jak podświetlisz latarką zauważysz w toni wodnej kręcące się malutkie robaczki). Podmiany robić normalnie jak do tej pory bo większe nic tutaj nie zmienią a mogą tylko jeszcze bardziej zaszkodzić !
Ok, dzięki za odp. Na razie wył. światło i nie będę karmił (zawsze zwracałem uwagę żeby jedzenie nie zalegało). Jeśli po kilku dniach nic się nie zmieni pomyślę nad chemią. Słyszałem że strasznie podnosi się NO3 po chemii na pierwotniaki;/ Jeszcze jedno pytanie czy od tej mętnej wody może się coś stać krewetką?
A jakie miałeś podłoże w tym akwarium? Ja tak jak pisałem od razu dodałem bakterii ale nie w płynie a w proszku i myślę że to pomogło. Szkoda tych krewet.
Aktywne, RBS. Wolałem nic nie dolewać, mój błąd. Wszystkie krewetki wyglądały na zdrowe co jakiś czas patrzyłem i było ok. Wczoraj po powrocie patrze, a ty same trupy. Tlen też miały może jakiś parametr podskoczył a może po ok 3-4 dniach pierwotniaki się z nimi uporały.
Oczywiście że nie ma stabilnych warunków, jak masz stabilne warunki to się w akwa gnojownik chyba nie robi tylko woda kryształ. Bym wam pokazał jak to jest u mnie ale pokazywałem jak byłem mały
Ale ja się nie znam nie słuchać mnie ponad 15 lat mam akwa zramolałym weteranem się czuję.