Witam mam otóż taki problem przewertowalem forum temat po temacie szukajac co to może byc za choroba byc moze cos przeoczylem, ale opisze swój prolem ...
Mam baniak 54 litry postawiony na aquasubstracie II, wszystkei parametry w normie, dodam iz obsada to krewetki red cherry, kiryski habrossusy oraz rasbory birigitae...
Problem polega na tym ze krewetki krewetki się nie mnoza, pod pancerzykiem widac jest u samic jajeczka, natomiast zadna samiczka nie nosi ich pod odwłokiem , ale mniejsza o to bo to co zaobserwowałem mnei zdziwiło:
w mniejwiecej 70% populacji krewetk ok 30-40szt w miejscu gdzie u kreetek jestrostrum oraz antenule , miedzy nimi ejst jakby białawe zabarwienie - bardzo mała ilosć białawego meszku, tak przynajmniej sie wydaje to na meszekk,
dodam iz wiekszosc "skazonych" krewetek to samice, od czasu do czasu znajduje padniete nadjedzone krewetki ale nigdy nie znalazlem padnietej nienaruszonej ktorej moglbym sie dostatecznie dobrze przyjrzec...
Nie wiem co to moze byc a juz rece mi opadaja odnosnie Red chheryy i tego baniaka, metr dalej stoi baniak 45litrów z WP i krewety mnoza sie na potege wiec nie wiem o co chodzi...
PROSZE O POMOC..
-