Stało się . Wyjechałem w delegację na tydzień wracam a tutaj horror .
Żyje zaledwie 3-5 sztuk z całego akwarium . Plaga totalna
Są wypławki nie wiedzieć skąd jest i jakieś dziadostwo ni to grzyb ni to pleśń - jak mikroskopijne glisty .
Dziwnie nie skumałem że ostatnim czasem kompletnie brak młodych krewetek.
A teraz prawdziwa plaga w niby zdrowym akwarium . Jeśli chodzi o karmienie to jestem raczej sknera . Jestem gotów na totalną destrukcję w akwarium gdyż nie znam przyczyny padnięcia 99% obsady .
przyjmuję wszelakie pomysły