Zdruzgotane marzenia, czyli CR nie dla mnie.

Jak dbać o zdrowie naszych podopiecznych

Moderator: =Fresz=

Re: Zdruzgotane marzenia, czyli CR nie dla mnie.

Postprzez bartoszp89 » N 28 lip, 2013 12:44

Na początku przygody z krewetkami miałem RC, które mimo błędów początkującego nosiły jajeczka i sobie żyły. Potem spodobały mi się CR, przeczytałem forum na wskroś, znałem ich wymagania co do parametrów wody, oraz uzbroiłem się w niezbędny sprzęt, podłoże i podstawowe preparaty potrzebne do utrzymania ich przy życiu. Zdawałem sobie sprawę, że są trudniejsze w hodowli, ale nie wiedziałem, że różnica jest porażająca. W 10 stopniowej skali gdzie 1 to gupiki a 10 morszczak, RC to 3, a CR to 8-9. Kup sobie gradację A mówili, jest odporniejsza mówili. Pff co za bzdura. Lepiej hodować Sakury, ale boję się, że intensywna selekcja wydelikaciła także i te zwierzaki, więc nie wiem, czy mam dość cierpliwości do kolejnego nieudanego eksperymentu.
bartoszp89
Rasowy Maniak Krewetkowy
 
Posty: 76
Dołączył(a): Pn 07 sty, 2013 13:10

Re: Zdruzgotane marzenia, czyli CR nie dla mnie.

Postprzez bartoszp89 » Pn 29 lip, 2013 09:58

Po zlikwidowaniu krewetkarium, przeniosłem to, co się ostało do mcharium na zwykłym żwirku. Kiedy chuchałem i dmuchałem na krewetki one padały, a teraz, jak już położyłem na nie krzyżyk, samica zajajczyła :shock:

https://plus.google.com/photos/10618244 ... 5031512724

Już drugi raz zauważam poprawę u krewetek, po przeniesieniu na zwykły, jałowy substrat. Pewnie spłonę za to na stosie, ale muszę to napisać. Pojawiła się u mnie taka prawidłowość, o co najważniejsze dla stworzenia konstruktywnych wniosków powtórzyła się. A zatem ogłaszam, że podłoża dla krewetek zabijają krewetki :-D Przynajmniej u mnie tak jest :roll: Co o tym wszystkim sądzicie?
bartoszp89
Rasowy Maniak Krewetkowy
 
Posty: 76
Dołączył(a): Pn 07 sty, 2013 13:10

Re: Odp: Zdruzgotane marzenia, czyli CR nie dla mnie.

Postprzez Tasior » Pn 29 lip, 2013 10:47

Juz Ci mowilem. Zmien dilera :-P

Wysyłane z mojego GT-S5830i za pomocą Tapatalk 2
Avatar użytkownika
Tasior
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 893
Dołączył(a): Śr 31 mar, 2010 14:14
Lokalizacja: Knurów

Re: Zdruzgotane marzenia, czyli CR nie dla mnie.

Postprzez zajac1212 » N 15 gru, 2013 19:37

ja kiedyś ok 1-2 lata temu kupiłem pierwsze 2 crystal ,wtedy były bardzo drogie coś 10-15zł wpuściłem je do akwa na aktywnym podłożu zdechły, później miałem baniak coś ok 12l , całe zarośnięte java moss bez podłoża z mocnym oświetleniem ,zwykła lampka biurkowa, i mama kupiła mi 5 cr to była chyba gradacja b lub a i je tam wpuściłem. Pokój miałem na strychu bywałem tam tylko po szkole i jak spałem. Do akwa nie chciało mi się zaglądać , nawet już zapomniałem o tych krewetkach , nie karmiłem nie miałem filtra tylko starą pompkę od powietrza. Po jakimś miesiącu przy czyszczeniu szyb i wyciąganiu mchu ( bo było za dużo) zobaczyłem ,że w mchu siedzi dużo małych krewetek. Teraz postawiłem znów baniak pod crystale ,ale wyższych gradacjii zobaczymy co z tego wyjdzie ;-)
zajac1212
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 112
Dołączył(a): So 07 gru, 2013 21:07
Lokalizacja: Działdowo

Re: Zdruzgotane marzenia, czyli CR nie dla mnie.

Postprzez chwialek » N 15 gru, 2013 20:51

prytosan napisał(a): Widziałem ładne w ph 7,5 i gh 11-12.

Widziałeś młode krewetki przy takich parametrach?
Od jakiegoś czasu próbuję odnaleźć osobę, która stworzyła "historię" rozmnażania crystala przy zastosowaniu kranówki. A parametry które przytoczyłeś są zbliżone do kranówki - pochwal się który z hodowców rozmnażał crystale z dobrymi efektami na takiej wodzie.

Z resztą wypowiedzi częściowo się zgodę RO+minerały to droga do sukcesu. PH i GH albo zwyczajnie przewodność wody - ja opieram się na przewodności. Ważna jest temperatura wody, o której zapomniałeś. Z kwestii żarcia - im więcej crystali w baniaku tym lepiej i więcej żrą i tu nie ma różnicy gradacja. Z kwestii podłoża aktywnego, dla początkujących warto w to zainwestować. I nie jestem uśmiechniętym sprzedawcą podłoży.


Zajac1212 - ale wodę podmieniałeś? 1 krewetka na dwa litry wody normalnie dziki tłum.
A co oznacza "że w mchu siedzi dużo małych krewetek" 100 czy 10 ? Po 1-2 latach sukcesów w rozmnożeniu crystala musisz posiadać zbiornik 12l wypełniony po brzegi.

Przepraszam Was za lekki sarkazm.... nie mam na celu nikogo ośmieszyć, ale bajki o crystalach prostych fajnych i przyjemnych krewetkach hodowanych w byle jakich parametrach są trochę naciągane.
Ostatnio edytowano N 29 gru, 2013 08:20 przez chwialek, łącznie edytowano 1 raz
chwialek
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 304
Dołączył(a): N 24 sty, 2010 17:56

Re: Odp: Zdruzgotane marzenia, czyli CR nie dla mnie.

Postprzez chwialek » N 15 gru, 2013 20:52

Tasior napisał(a):Juz Ci mowilem. Zmien dilera :-P

Albo daj chociaż jego adres ;)
chwialek
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 304
Dołączył(a): N 24 sty, 2010 17:56

Re: Zdruzgotane marzenia, czyli CR nie dla mnie.

Postprzez zajac1212 » Pn 16 gru, 2013 19:45

co do mnie to ja podmieniałem co ok tydzień dwa jak mech wyciągałem , na mchu na oko bo dokładnie nie pamiętam 10-20
zajac1212
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 112
Dołączył(a): So 07 gru, 2013 21:07
Lokalizacja: Działdowo

Poprzednia strona

Powrót do SZPITAL

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości