Rybia ospa - kilka dodatkowych pytań

Jak dbać o zdrowie naszych podopiecznych

Moderator: =Fresz=

Rybia ospa - kilka dodatkowych pytań

Postprzez piasio » Pt 14 mar, 2014 14:58

Przyniosłem razborę galaxy od "hodowcy".. nie ze sklepu. Ryby podrośnięte ale blade.. akwaria niezbyt czyste niemniej stwierdziłem ze zaryzykuje skoro już pojechałem po nie... cena mnie skusiła.
Transport ok 30 min, aklimatyzacja ok 1h.
Parametry wody bardzo zbliżone. W mojej dodatkowo był uzdatniacz do kranówy. Kwarantannik działający już 5 miesiac.
Niestety 3 najładniejsze rybki wybarwione padły w ciągu dwóch godzin.
Miałem nadzieje ze reszta już będzie zmierzać w dobrym kierunku.
Niestety po nieco ponad 48 h widzę że jest ospa u jednej sztuki (razbory są drobne i straszne schizole więc ciężko się dokładnie przyjrzeć)
Po ok 72h podałem sera costaforte do wody 15 kropli na 25l
Dałem też sporo bąbelków (Aquael PatMini) i grzanie do 28 stopni. Światło zgaszone.

Teraz pytanie na ile upierdliwy jest ten pierwotniak... wiadomo akwarystyka to nie neurochirurgia i trudno zachować idealna aseptykę.
1. Czy wymoczenie sprzętu (wężyki, wiadra, siatk, pęsety itp) w ciepłej w wodzie z octem i solą wystarczy aby były bezpieczne do użytku w innych akwariach
2. Co z rybami po kuracji jeśli zakończy się sukcesem. Wrzucać je do głównego zbiornika ?
3. Co z powierzchniami które miały kontakt z "zarażona" wodą. Trzeba to zdezynfekować czy poza środowiskiem wodnym pierwotniak zginie w ciągu kilkudziesięciu godzin ?
Chciałbym uniknąć ewentualnych zakażeń wtórnych..
54L Razbora Galaxy & Red Cherry
Avatar użytkownika
piasio
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 152
Dołączył(a): So 17 sie, 2013 10:30
Lokalizacja: Plewiska/Poznań

Re: Rybia ospa - kilka dodatkowych pytań

Postprzez =Fresz= » Pt 14 mar, 2014 15:41

Jaka była ich cena że się skusiłeś? ;-)
Avatar użytkownika
=Fresz=
Moderator
 
Posty: 7215
Dołączył(a): Cz 27 gru, 2007 21:16
Lokalizacja: Toruń

Re: Rybia ospa - kilka dodatkowych pytań

Postprzez piasio » Pt 14 mar, 2014 16:23

3,50.. ponoć akwa potrzebne mu było na inne ryby co ikrę niosły..
No ale wracając do tematu.. jak wirulentny jest ów pasożyt ?
54L Razbora Galaxy & Red Cherry
Avatar użytkownika
piasio
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 152
Dołączył(a): So 17 sie, 2013 10:30
Lokalizacja: Plewiska/Poznań

Re: Rybia ospa - kilka dodatkowych pytań

Postprzez Robek00 » Pt 14 mar, 2014 19:33

temperaturę najlepiej do 30-32 podnieś często sama temperatura wystarczy by po 2 tygodniach zniszczyć pierwotniaka ale jeśli to zbiornik kwarantanny to szybciej łatwiej i bezpieczniej dla ryb(większa przeżywalność) jest dodać costaforte. rybia ospa jest łatwa do wyleczenia i nie trzeba jakoś szczególnej ostrożności. costaforte dodajesz tak jak zaleca producent co 3 dni jak dobrze pamiętam 3x wystarczy później przez tydzień półtora nie podmieniasz wody i jest po sprawie. po tym czasie możesz spokojnie wrzucić ryby do odpowiedniego akwarium a w tym zrobić podmiany wody itd a sprzęt i cale akwarium w którym był stosowany preparat jest wolne od tego pierwotniaka. nie zapomnij o zwiększeniu napowietrzania jak podnosisz temperaturę to mniej tlenu rozpuszcza wie w wodzie wiec potrzebne zwiększenie ruchu tafli wody bądź napowietrzania.

doczytałem teraz ze światło zgasiłem nie jest to potrzebne w niczym to nie pomaga w kuracji ani nie przeszkadza wiec spokojnie włącz światło i świec taj jak do tej pory
Avatar użytkownika
Robek00
Krewetkowy Maniak
 
Posty: 44
Dołączył(a): So 26 paź, 2013 12:14
Lokalizacja: Płock

Re: Rybia ospa - kilka dodatkowych pytań

Postprzez SpiDeReK » Pt 14 mar, 2014 19:57

Kulorzesek z tego co wiem jest w każdym zbiorniku. uaktywnia sie w momencie osłabienia ryb - aklimatyzacja etc.
SpiDeReK
Potencjalny Maniak
 
Posty: 19
Dołączył(a): So 01 mar, 2014 17:28

Re: Rybia ospa - kilka dodatkowych pytań

Postprzez Robek00 » N 16 mar, 2014 10:17

SpiDeReK napisał(a):Kulorzesek z tego co wiem jest w każdym zbiorniku. uaktywnia sie w momencie osłabienia ryb - aklimatyzacja etc.


podobno tak ale jestem innego zdania na podstawie kilku faktów:

Kulorzęsek stale ulega przemianom, niezależnie od tego jaka jest temperatura. Proces ten odbywa się poza żywicielem. W okresie rozrodczym kulorzęsek przebija się przez skórę i opuszcza gospodarza przenosząc się na naskórek. Dojrzała postać pierwotniaka (tzw. tomont lub trofont) opuszcza rybę dostając się do środowiska wodnego. Tam osadza się na dnie zbiornika (akwarium) lub na roślinach i w bardzo krótkim czasie otacza się cienką błoną, tworząc cystę.

Proces rozrostu jest zależny od temperatury. Pierwotniaki, które osiągnęły wielkość około 100 µm zdolne są do encystacji w temperaturze 22 °C po 66 godzinach, a w temperaturze 27 °C — po 48 godzinach

Przeżywalność takich nowych osobników (pływek) w środowisku zewnętrznym (bez żywiciela) zależna jest w dużej mierze od temperatury. Przy 27-28 °C giną one po 10 godzinach, a przy 18-20 °C po 3 dniach.

wiec jeśli niem ich na rybach przez dany okres czasu to nie może być ich w wodzie bo nie są wstanie przeżyć bez żywiciela
Avatar użytkownika
Robek00
Krewetkowy Maniak
 
Posty: 44
Dołączył(a): So 26 paź, 2013 12:14
Lokalizacja: Płock

Re: Rybia ospa - kilka dodatkowych pytań

Postprzez piasio » N 16 mar, 2014 10:43

No ja tez jestem takiego zdania. W zasadzie kilka dni z podwyższona temperaturą i bez żywiciela powinno załatwić gada..
Zastanawiam się jeszcze jak to wygląda z nosicielstwem. Pasożyt uaktywnia się przy spadku odporności ryb.. czyli na co dzień gdzieś tam siedzi utajony.
Nie znalazłem info aby ospa przenosiła się na krewety więc zakładam że są one bezpieczne..
Czy krewety mogą być w jakieś formie żywicielem lub nosicielem (pomijając sytłację w której kulorzęsek jest w fazie pływania w wodzie) ?
54L Razbora Galaxy & Red Cherry
Avatar użytkownika
piasio
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 152
Dołączył(a): So 17 sie, 2013 10:30
Lokalizacja: Plewiska/Poznań

Re: Rybia ospa - kilka dodatkowych pytań

Postprzez Robek00 » N 16 mar, 2014 18:09

krewetki maja pancerzyk który uniemożliwia zagnieżdżenie są bezpieczne. jeszcze nie słyszałem żeby sam z siebie pojawił się kulorzesek nawet przy fatalnych warunkach jeśli nie było go to się nie pojawi. zazwyczaj pojawia się gdy przynosisz nowe ryby bądź rośliny i wtedy atakuje jeśli ryby są osłabione jeśli są zdrowe w dobrej kondycji to raczej nie zaatakuje i zginie po pewnym czasie.
można go zabić albo bez chemii czyli podwyższając temperaturę do około 32-33 stopni na około tydzień. albo podnosisz temperaturę do około 28 -30 i costaforte
Avatar użytkownika
Robek00
Krewetkowy Maniak
 
Posty: 44
Dołączył(a): So 26 paź, 2013 12:14
Lokalizacja: Płock

Re: Rybia ospa - kilka dodatkowych pytań

Postprzez piasio » N 16 mar, 2014 19:34

No akurat ta procedura jest już wdrożona ;-)
Dopytuję aby przerzucić bezpiecznie ryby do innego akwa i nie przenieść patogenu..
54L Razbora Galaxy & Red Cherry
Avatar użytkownika
piasio
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 152
Dołączył(a): So 17 sie, 2013 10:30
Lokalizacja: Plewiska/Poznań

Re: Rybia ospa - kilka dodatkowych pytań

Postprzez Robek00 » N 16 mar, 2014 22:38

poczekaj 2 tygodnie od wdrożenia specyfiku i spokojnie możesz przerzucać
Avatar użytkownika
Robek00
Krewetkowy Maniak
 
Posty: 44
Dołączył(a): So 26 paź, 2013 12:14
Lokalizacja: Płock

Re: Rybia ospa - kilka dodatkowych pytań

Postprzez piasio » Wt 18 mar, 2014 21:57

Mija 6 dzień od rozpoczęcia leczenia - costa forte podane było według instrukcji 1 i 3 dnia. Rybki mają sie chyba coraz lepiej.. nawet zaczęły nabierać barwy..
Czy teraz trzymać jeszcze tydzień 28 stopni czy mogę już schodzić na te 25..
W akwa biegają redki z jajcami.. dają radę ale za pewnie nie jest to ich ulubiona temperatura..
Swoja drogą przetrzymały 34 stopnie przez 1 dzień bo termostat miałem walnięty w pierwszej grzałce.. :mrgreen:
54L Razbora Galaxy & Red Cherry
Avatar użytkownika
piasio
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 152
Dołączył(a): So 17 sie, 2013 10:30
Lokalizacja: Plewiska/Poznań

Re: Rybia ospa - kilka dodatkowych pytań

Postprzez Inc0gnit0 » Śr 19 mar, 2014 14:48

redki dadza rade dokończ kuracje zgodnie z zaleceniami "lekarza" ;)
Avatar użytkownika
Inc0gnit0
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 2523
Dołączył(a): Pn 07 sty, 2013 21:06
Lokalizacja: Epi C entrum Hiroshima

Re: Rybia ospa - kilka dodatkowych pytań

Postprzez piasio » Śr 19 mar, 2014 16:28

No własnie chodzi mi aby doprecyzowac.. teoretycznie leczenie sie zakonczyło. Tak wnioskuje z ulotki. A ze grzalke mam bez termostatu to nie chce jej uzywac bez potrzeby bo podnosi za bardzo temp.
54L Razbora Galaxy & Red Cherry
Avatar użytkownika
piasio
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 152
Dołączył(a): So 17 sie, 2013 10:30
Lokalizacja: Plewiska/Poznań

Re: Rybia ospa - kilka dodatkowych pytań

Postprzez Robek00 » Śr 19 mar, 2014 19:18

6 dni leczenia to mało potrzymaj jeszcze temperaturę i brak podmian przez kolejny tydzień zęby ospa ponownie nie wróciła.
Avatar użytkownika
Robek00
Krewetkowy Maniak
 
Posty: 44
Dołączył(a): So 26 paź, 2013 12:14
Lokalizacja: Płock


Powrót do SZPITAL

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości