Witajcie,
Zamówiłam do uprzednio starannie przygotowanego zbiornika (dojrzałego) kilkadziesiąt sztuk krewetek white pearl.
Krewetki moim zdaniem były w dobrej kondycji i żadna nie padła w czasie transportu.
Aklimatyzacja kilkugodzinna przebiegła jak zawsze i przełożyłam perełki do nowego zbiornika.
Efekt po dwóch dobach padła prawie połowa a pozostałe wyglądają na bardzo apatyczne i brak im wigoru. Przypuszczam że też niebawem padną. Szczerze mówiąc to szukam wniosków na przyszłość bo pierwszy raz taka sytuacja mnie spotkała a już trochę tych zbiorników z krewetkami mam.
Moje przemyślenia są takie:
- w moim zbiorniku panowały delikatnie odmienne parametry niż u sprzedawcy ( trochę wyższe PH, GH, KH) i to je pozamiatało ale taka sytuacja zdarzyła mi się pierwszy raz, więc nie mam do niej przekonania.
- no i nic więcej nie przychodzi mi do głowy ponieważ nie chcę nikomu nic zarzucać z racji tego że krewetki przyszły wydaje się w dobrej formie ( były żywe )
Będę wdzięczna jeśli podacie swoje przemyślenia ewentualnie co tu zrobić żeby podratować resztę.