Masakra w głównym zbiorniku

Jak dbać o zdrowie naszych podopiecznych

Moderator: =Fresz=

Re: Masakra w głównym zbiorniku

Postprzez tomhur » Pt 23 maja, 2014 22:59

Chwiałek, zastanawiałem się nad ewakuacją samiczek z jajkami - 5-6 sztuk, ale jakoś jeszcze się wstrzymuję - jak tylko coś padnie, przerzucę je do nowego baniaka. Nawet jeśli ryzyko byłoby przeniesienia tam zarazy - zaryzykuję - zawsze to większe szanse dla nich i maluchów.

Haze - przede wszystkim dzięki za linki do chorób krewetek. Zerkałem tam jak zakładałem akwarium nr1, ale nie wczytywałem się wtedy za bardzo - teraz bardzo się przydadzą te informacje.
Co do przerzucania krewetek do nowego baniaka - jeśli zacznie się popelina w głównym, wolę zaryzykować uszkodzenie nr3, jeśli jakakolwiek szansa będzie dla ocalenia robaczków... Przyczyny na razie szukam - zacząłem od kuracji antyplanarii - w poniedziałek podmiana 45litrów wody, w środę (2 dni później) kolejna podmiana pójdzie - postaram się zmniejszyć ilość tego co szkodzi krewetkom. Jeśli nie padnie żadna do następnego weekendu (ostatnie 3 dni bez strat) - regularnie będę podmieniał już 25% wody.
Co do przyczyn, dezodoranty, odświeżacze powietrza i antykomary zakazane są w tym pokoju - nawet żona o tym wie ;)
Będę szukał co mogło spowodować te "zgony" - nadal cały czas mam nadzieję że to tylko paraliż był - gdyby na dniach "padła" kolejna, najpierw odetnę ją od innych krewetek na kilka godzin, aby sprawdzić czy nie zmartwychwstanie...
Żadnych oznak u trupków nie zauważyłem, zero włosków, narośli czy przebarwień - a przyznam się że przez lupę obserwowałem...
Wyglądają jak żywe, tylko że leżą na pleckach i zero ruchu - łątwy pokarm dla innych.

mwlo - rozumiem że nie ustrzegę się takich badziewy jak nicienie lub wypławki w baniaku... Ale to nie znaczy że dam im żyć wiecznie ;) Na wikipedii pisze że wypławek do 3cm rośnie - może mam gdzieś w dnie takie mutanty, które śmiało podtruwają krewetki...
Pod opieką: TiBee, TaiTiBee, Blue Bolt, Panda, King Kong, Wine Red, Green Jade, Yellow z pasem, Sakura Red
Avatar użytkownika
tomhur
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 349
Dołączył(a): N 01 gru, 2013 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Re: Odp: Masakra w głównym zbiorniku

Postprzez =Fresz= » So 24 maja, 2014 06:26

Rośliny tym bardziej z zoologicznego to może być strzał w stopę przy krewetkach no ale zobaczymy czy się dalej nie będą przekręcały. Czy zastosowaleś się do rad i dałeś więcej niż zawsze garbników w płynie czy to w liściach/szyszkach?
Avatar użytkownika
=Fresz=
Moderator
 
Posty: 7215
Dołączył(a): Cz 27 gru, 2007 21:16
Lokalizacja: Toruń

Re: Masakra w głównym zbiorniku

Postprzez tomhur » So 24 maja, 2014 07:56

Psiknąłem 15 razy humusem i dodałem dwie miarki fulvo do baniaka.
Pod opieką: TiBee, TaiTiBee, Blue Bolt, Panda, King Kong, Wine Red, Green Jade, Yellow z pasem, Sakura Red
Avatar użytkownika
tomhur
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 349
Dołączył(a): N 01 gru, 2013 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Re: Masakra w głównym zbiorniku

Postprzez mirkocis » Pn 26 maja, 2014 09:22

tomhur napisał(a):Poza tym kupiłem jakąś roślinkę szybkorosnącą, gdyż rogatka nie mieli na stanie... Sprzedawca mi ją poradził, oto



Ta roślina to limnophila sessiliphlora, też bardzo szybko rosnąca i.....zdecydowanie mniej oklepana ;-D
Się przyczepili, fanklub rogatka prowadzicie jakiś czy jak? ;-)
Avatar użytkownika
mirkocis
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 326
Dołączył(a): N 23 lut, 2014 14:24
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Masakra w głównym zbiorniku

Postprzez Haze » Pn 26 maja, 2014 12:23

Ruch Na Rzecz Faworyzacji Rogatka, rekrutacja otwarta, jak sytuacja Tomek?

Sent from my Windows Phone 8X by HTC using Tapatalk
Obrazek
Avatar użytkownika
Haze
Moderator
 
Posty: 387
Dołączył(a): Wt 26 mar, 2013 15:39
Lokalizacja: Gdynia

Re: Masakra w głównym zbiorniku

Postprzez tomhur » Pn 26 maja, 2014 20:09

Pięć dni było dobrze.
Wczoraj od 20ej do 2ej robiłem podmianę 20% wody (35-40litrów).
A przed chwilką wyciągnąłem samca Biene... Próbowałem zrobić fotki, ale komórką lipne wychodzą (może program graficzny podretuszuje)- żadnych oznak chorób... Z wylinką raczej problemów nie ma w baniaku - 3 czy 4 wylinki w baniaku na podłożu leżą.
Zastanawiam się czy nie może być tak że podpłynęła pod nową wodę przy podmiance - jakby nie było woda w akwarium 5,8 a woda dolewana to RO uzdatnione, jakby nie było ma pewnie ponad 6,5... Z tym że nie tłumaczyłoby to poprzednich zgonów - samiczki z jajami raczej nie śmigają pod powierzchnią, przy filtrze...
Mogłą to być również temperatura - dochodzi do 25 powoli, dopiero jutro lub pojutrze dojdą do mnie wentylatory...
Pod opieką: TiBee, TaiTiBee, Blue Bolt, Panda, King Kong, Wine Red, Green Jade, Yellow z pasem, Sakura Red
Avatar użytkownika
tomhur
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 349
Dołączył(a): N 01 gru, 2013 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Re: Masakra w głównym zbiorniku

Postprzez kaboom » Wt 27 maja, 2014 10:59

Jak masz problem z temperaturą to butelki z wodą zamrozić w lodówce i chłodź w ten sposób, butelki wymieniaj i dopóki nie ma wiatraków tak sobie radź.
kaboom
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 784
Dołączył(a): Wt 07 sty, 2014 19:47
Lokalizacja: Kielce

Re: Masakra w głównym zbiorniku

Postprzez tomhur » Wt 27 maja, 2014 16:24

Wentylatorki już hulają. Zobaczymy jak będą zbijały temperaturę ;)
Pod opieką: TiBee, TaiTiBee, Blue Bolt, Panda, King Kong, Wine Red, Green Jade, Yellow z pasem, Sakura Red
Avatar użytkownika
tomhur
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 349
Dołączył(a): N 01 gru, 2013 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Re: Masakra w głównym zbiorniku

Postprzez kapior » Wt 27 maja, 2014 18:21

U mnie 2x12 cm spokojnie zbija temp ponizej 23ºC przy troche powyzej 26 w pomieszczeniu
kapior
Początki Krewetkowej Mani
 
Posty: 24
Dołączył(a): Pt 01 lis, 2013 21:00

Re: Masakra w głównym zbiorniku

Postprzez tomhur » Cz 29 maja, 2014 15:31

No i stało się - pierwszy blue tiger padł w drugim zbiorniku - u niego wyraźnie widać objawy - brązowawa plama na "karku" oraz brązowiejący ogon...
Podejrzewam że jednak przeniosłem wraz z CRkami jakąś infekcję bakteryjną, co tłumaczyłoby padanie w zbiorniku nr1...
Dwa zdjęcia:
Obrazek
Obrazek


Czytając o chorobach krewetek, podejrzewam że będzie to zewnętrzna infekcja bakteryjna... lub choroba brązowych plam...
Jeśli jednak to coś innego, poinformujcie mnie o tym :)

Z tego co czytam, powinienem zapodać Chloramphenicol lub Doxycylina - ale jakoś średnio widzę opcję zdobycia leku na receptę dla krewetek :)
Jest może na rynku jakiś produkt który równie dobrze rozprawi się z infekcją, a nie jest na receptę? Czy jednak będę musiał wybrać się do lekarza?
Z tego co się dowiadywałem, furanol z JBL również nie jest dostępny na polskim rynku...

Polecacie coś co jest ogólnodostępne w sklepach akwarystycznych na infekcje? Bo mi polecono dwa preparaty z zooleka, ale jakoś nie mam zaufania do tej firmy po przebojach z testami do GH i PH...
Ostatnio edytowano Cz 29 maja, 2014 16:13 przez tomhur, łącznie edytowano 1 raz
Pod opieką: TiBee, TaiTiBee, Blue Bolt, Panda, King Kong, Wine Red, Green Jade, Yellow z pasem, Sakura Red
Avatar użytkownika
tomhur
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 349
Dołączył(a): N 01 gru, 2013 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Re: Masakra w głównym zbiorniku

Postprzez Inc0gnit0 » Cz 29 maja, 2014 15:50

Poczytaj o produktach dla krewetek firmy Aqua Tropica i wybierz cos na twój przypadek sam nie stosowałem ale ma pozytywne opinie w sieci
Avatar użytkownika
Inc0gnit0
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 2523
Dołączył(a): Pn 07 sty, 2013 21:06
Lokalizacja: Epi C entrum Hiroshima

Re: Masakra w głównym zbiorniku

Postprzez Dakota » Cz 29 maja, 2014 17:26

Ogólnie mało leków jest w Polsce dostępnych, a jeśli są, to cena zaporowa.
Receptę możesz też zdobyć u lekarza weterynarii :-)
viewtopic.php?f=5&t=7538 - 31,5l - hybrydy
Avatar użytkownika
Dakota
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 1202
Dołączył(a): Cz 10 kwi, 2014 11:46

Re: Masakra w głównym zbiorniku

Postprzez tomhur » Cz 29 maja, 2014 18:58

W życiu bym nie pomyślał, że lekarz weterynarii może przepisać leki przeznaczone dla ludzi :D
Jutro drałuję do weterynarza - mam nadzieję że nie muszę do niego z krewetką drałować ;D
Pod opieką: TiBee, TaiTiBee, Blue Bolt, Panda, King Kong, Wine Red, Green Jade, Yellow z pasem, Sakura Red
Avatar użytkownika
tomhur
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 349
Dołączył(a): N 01 gru, 2013 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Re: Masakra w głównym zbiorniku

Postprzez marcin » Cz 29 maja, 2014 19:11

Nie ma znaczenia czesto czy dla ludzi czy zwierzat, rozna jest jedynie dawka. Oczywiscie sa wyjatki, wiele lekow jak powszechne przeciwbolowe ibuprom etc sa szkodliwe dla psow i kotow. Jak sie dobrze pogada z lekarzem to spokojnie powinien przepisac;)
marcin
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 117
Dołączył(a): Pt 10 cze, 2011 14:51
Lokalizacja: Kraków

Re: Masakra w głównym zbiorniku

Postprzez Dakota » Cz 29 maja, 2014 19:43

Już widzę, jak pierwszy lepszy weterynarz będzie zainteresowany badaniem krewetki, hehe :P Jak najbardziej może przepisać leki dla ludzi, wiele chorób zwierząt domowych leczy się właśnie takimi lekami. Weterynarz ma trochę inny druczek recepty (z zielonym paskiem, przynajmniej mój takie ma), idziesz i mówisz dokładnie, co, jak i dlaczego, i powinien wystawić, ewentualnie skasuje Cię parę groszy :)
viewtopic.php?f=5&t=7538 - 31,5l - hybrydy
Avatar użytkownika
Dakota
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 1202
Dołączył(a): Cz 10 kwi, 2014 11:46

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do SZPITAL

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron