Infekcja czy konflikt bakteryjny?

Jak dbać o zdrowie naszych podopiecznych

Moderator: =Fresz=

Infekcja czy konflikt bakteryjny?

Postprzez QHU » N 17 maja, 2015 09:24

Dzień dobry, zacznę od opisu:
baniak 54l - crystale, hybrydy, taiwany
podłoże beni normal
mchy, microsorium, rogatek
jakeś tam ozdoby typu korzonek, kora kaktusa - jednym słowem standard
liście dębu, ketapang, szyszki olchy

podmiany 5-6l co tydzień ro + salty do 200ms + kilka kropel mosura mineral do 270ms
przewodność stała ok 300ms
do tego 5ml vita plus, vulvo, old sea mud, biopro, azoo triple water - wszystko w śladowych ilościach coś ala szopen
czym karmię pisał nie będę bo jest tego sporo

Jak w tytule, zastanawiam się co powoduje padanie pojedynczych sztuk. Akwarium ma 3 miesiące tak więc podłoże wykluczyłem.
PH 6, gh 6-7 zresztą parametry są stałe bo zawsze i od początku leję ro tak samo doprawione.
jako filtr pracuje kubeł, podejrzewałem że może no2 albo no3 skoczyło. Mam tylko easy test JBL paskowy, zrobiłem kilka testów i no2 nie wykrywa w ogóle a no3 0-5mg/l

Mam swoje typy tego co może powodować zgony, ale nie jestem pewien. W samych parametrach wody i w tym co i ile podaję raczej bym nie szukał przyczyny, mam trochę maluszków, w tym kilka malutkich taiwanów które żyją już kilka tygodni i maja się dobrze. Co prawda zdarzają się zgony wśród maluchów, ale są raczej sporadyczne.
Problem bardziej dotyczy dorosłych osobników, krewetka jednego dnia wygląda normalnie, pobiera pokarm itd. , następnego dnia już jest apatyczna, nie żeruje, albo siedzi w miejscu i porusza tylko przednimi odnóżami na boki, albo łazi po baniaku jak pijana wlekąc przednie łapki po podłożu. Zdarzało się, że krewetce przeszło, ale w większości przypadków po 2 do 4 dni znajduję ją martwą. Padnięta krewetka nie wygląda jakby coś jej dolegało.
Coś mnie podkusiło i ostatnio dokupiłem trochę hybryd, w sumie z tego samego źródła z którego mam resztę krewetek. O ile wcześniej takie przypadki zdarzały się od czasu do czasu, teraz zaobserwowałem że kilka krewetek ma te objawy. Co ciekawe dotyczy to tylko krewetek które już miałem, te dokupione 10szt dwa tygodnie temu i 10szt tydzień temu nie chorują.
Kolejna rzeczą jaka może mieć wpływ na zgony to to że kilka dni temu wyłowiłem padniętą samice z jajkami, niestety trochę już tam poleżała bo mocno śmierdziała jak ja wyłowiłem.

Zakładam, że postawienie 100% trafnej diagnozy będzie trudne.
Chciałbym zapytać o rady co robić jeśli mamy do czynienia z jakąś infekcją? czy zastosować sera omniforte? czy może jest coś innego?
Co w przypadku jeśli doszło do konfliktu bakteryjnego po wpuszczeniu nowych lokatorów?

oczywiście jeśli ktoś ma dodatkowe pytania w miarę możliwości postaram się odpowiedzieć jak najszybciej
Avatar użytkownika
QHU
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 177
Dołączył(a): Wt 03 mar, 2015 21:03
Lokalizacja: Pruszków

Re: Infekcja czy konflikt bakteryjny?

Postprzez matu » N 17 maja, 2015 10:50

Napowietrzasz akwa? Wstaw fotke od frontu :-) GH trochę wysokie ale raczej nie powinno wpływać na krewety, KH na pewno 0 ?
Avatar użytkownika
matu
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 1089
Dołączył(a): Cz 07 sie, 2014 16:30
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Infekcja czy konflikt bakteryjny?

Postprzez przemekgda86 » N 17 maja, 2015 11:13

Objawy podobne do choroby porcelanowej(mam nadzieję że to nie to) , przenosi się na zdrową krewetkę gdy ta zacznie konsumować padniętą. Każdą apatyczną krewetkę należy eksmitować do innego zbiornika i obserwować. Masz jakieś dokładne fotki świeżo padniętej krewetki? Najlepiej od spodu żeby można było zobaczyć czy nie ma żadnych zmian wewnątrz ciała.
Avatar użytkownika
przemekgda86
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 166
Dołączył(a): Pn 27 kwi, 2015 17:56
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Infekcja czy konflikt bakteryjny?

Postprzez QHU » N 17 maja, 2015 12:03

Wodę napowietrzam i to dość mocno, w sumie pierwsze co zrobiłem to zwiększyłem napowietrzanie. Mam kubeł i założoną deszczownię która ładnie napowietrza i miesza wodę. Co do KH to raczej na pewno jest 0, filtr ro ma 4 miesiące i leję tylko ro + minerały.
Co do choroby porcelanowej to też nie jestem przekonany, jak napisałem krewetka nie zmienia się podczas choroby ani nie wygląda inaczej jak padnie. Miałem przypadki że krewetka wpadała w taki stan i już spisywałem ją na straty, a tu po 2 -3 dniach widzę jak zaczyna jeść i wraca do świata żywych.
Chore krewetki są jakby przytrute i nie mogą jeść. Czasem wygląda to tak jakby dostawały bezwładu albo paraliżu kończyn którymi pobierają pokarm.
Dziwne jest, że jeszcze przedwczoraj jedna z pand miała te same objawy, nawet raz gramoląc się na korzeń zsunęła się z niego i upadła na bok a podniesienie się na równe nogi zajęło jej chwilę. Dziś widzę, że już zachowuje się normalnie i żeruje.
Zdjęcia dam później.
Avatar użytkownika
QHU
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 177
Dołączył(a): Wt 03 mar, 2015 21:03
Lokalizacja: Pruszków

Re: Infekcja czy konflikt bakteryjny?

Postprzez Dakota » N 17 maja, 2015 12:41

QHU, brzmi podobnie, jak objawy, które pojawiały się u moich Red Cherry. Nie wiem, czy to jest jakaś zawleczona choroba czy taki spadek odporności (przyczyna: stres, skoki parametrów, chwilowe przytrucie itp.), że krewetki zaczynają atakować patogeny, na które były do tej pory odporne. Miałam dwie takie sytuacje (końcem ub. roku i niedawno), zaczęło się od paru osobników, które nagle zdychały (zachowanie takie samo lub podobne do opisywanego przez Ciebie, na trupach brak jakichkolwiek objawów choroby), później poszło lawinowo - wystarczyło, że więcej krewetek dobrało się do trupa. Im dalej, tym więcej krewetek zaczynało mieć objawy chorobowe - bielenie odnóży (mnie się kojarzyło ze "zwapnieniem") i innych partii ciała, potrafiły tak funkcjonować kilka do kilkunastu dni, później zachowywały się jak opisałeś i zdychały. Czasem objawy był bardzo subtelne, czasem nie było ich w ogóle.
W ubiegłym roku wykończyło mi się w ten sposób kilkadziesiąt krewetek (problem minął jak ręką odjął, gdy wymieniłam podłoże na inne, ocalało jakieś 20-25 sztuk - podejrzewam, że podtruwało je podłoże i przez kanibalizm dodatkowo wzajemnie się zarażały), teraz wyginęło mi całe stado. U mnie przed drugą "epidemią" były wahania parametrów i doszły krewetki od innego hodowcy - może osłabienie, może konflikt bakteryjny, zaczęło się od zgonów nowych krewetek, na koniec wyzdychały moje. Nie pomogło ustabilizowanie parametrów, podmiany, kuracja zieloną herbatą, kuracja Ich Attack Kordon, czosnek czy wywar z ketapangu. Leków nie stosowałam. Izolowanie wszelkich podejrzanych krewetek - pomaga, ale tylko doraźnie, po paru dniach ni stąd ni zowąd pojawiała się nowa sztuka (albo z odbarwieniami/dziwnych zachowaniem, albo od razu martwa) i wszystko zaczynało się od nowa. Człowiek by musiał siedzieć przy baniaku 24h/dobę i obserwować, wyławiać, izolować, a to niemożliwe. Dodam, że nie wszystkie martwe krewetki miały objawy choroby.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przyjrzyj się dokładnie swoim krewetkom, mnie też trzeba było uświadomić...
viewtopic.php?f=5&t=7538 - 31,5l - hybrydy
Avatar użytkownika
Dakota
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 1202
Dołączył(a): Cz 10 kwi, 2014 11:46

Re: Infekcja czy konflikt bakteryjny?

Postprzez QHU » N 17 maja, 2015 14:10

zapodaje zdjęcie krewetki która padła dzisiaj:

Obrazek

i baniak

Obrazek

mam dylemat odnośnie podmiany, czy robić czy nie robić? czy podmiana nie destabilizuje jeszcze bardziej baniaka? czy może robić bo jeśli coś jest w wodzie co ubija krewetki to lepiej tego trochę odlać i uzupełnić świeżą.

dodaję jeszcze filmik na którym widać dwie niemrawe krewetki, zajajczoną hybrydę i wine reda, obie maja te same objawy. Na filmiku widać jak machają na boki przednimi odnóżami

https://youtu.be/K_4eBswJPHs" target="_blank



Witam ponownie, dziś obserwując chore krewetki zauważyłem, że większość z nich ma jakby drgawki przednich kończyn. Nie jestem pewien czy drgawki to idealne określenie, ale oprócz machania dziwnie na boki od czasu do czasu, gdy siedzą nieruchomo, przednie kończyny którymi pobierają pokarm wykonują jakby niekontrolowane zgięcia. U niektórych odbywa się to szybciej, u niektórych wolniej, coś jakby chciały jeść ale nie miały siły.
Avatar użytkownika
QHU
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 177
Dołączył(a): Wt 03 mar, 2015 21:03
Lokalizacja: Pruszków

Re: Infekcja czy konflikt bakteryjny?

Postprzez cinek1916 » Śr 20 maja, 2015 07:49

Moje CR wybija coś podobnego. Do tej pory nie widziałem żeby miały jakieś objawy aż do dzisiaj. Znalazłem jednego martwego samca i ledwo żywą samicę. Leżała ma dnie i powoli poruszała tylnymi odnóżami. Gdy chciałem ją złapać zaczęła uciekać ruszając tylko tylnymi, przednie jakby sparaliżowane trzymała przy 'głowie'. Wyglądało to tak, że szorowała przednią częścią ciała po podłożu. Po odłowieniu zrobiłem jej kilka zdjęć chociaż jak na moje oko nie wyglądała na zmienioną, żadnych dziwnych plam, przebarwień, kolor też bez zmian.
Co ciekawe padają tylko dorosłe osobniki, małe mają się dobrze a samice noszą jaja.

Ze dwa miesiące temu do zbiornika obok wpuściłem CB z innego źródła niż te właśnie CR. Co jakiś czas jedna sztuka CB przełaziła do zbiornika z CR. po owen czasie zaczęły się te tajemnicze zgony.
Najgorzej, że z 42szt CB zostało mi 25, 30szt. W tym wypadku też samice noszą jajka a młode mają się dobrze...

Nie wiem co o tym myśleć...
cinek1916
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 364
Dołączył(a): Cz 16 sty, 2014 18:35
Lokalizacja: Stolica

Re: Infekcja czy konflikt bakteryjny?

Postprzez mirkocis » Śr 20 maja, 2015 19:47

Przy założeniu że podłoże, filtr, parametry itp są ok, to proponuję nadmanganian potasu. Pomaga często na tajemnicze zgony. Dawkowanie znajdziesz na tym forum w starych postach. Ja już z dobry rok nie musiałem na szczęście go podawać, więc już dawki nie pamiętam.
Avatar użytkownika
mirkocis
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 326
Dołączył(a): N 23 lut, 2014 14:24
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Infekcja czy konflikt bakteryjny?

Postprzez QHU » Śr 20 maja, 2015 20:48

Zastanawiałem się nad nadmanganianem potasu tak samo jak nad sera omniforte. Zastanawiam się tylko na ile ich stosowanie jest bezpieczne i czy nie rozwala zbirnika. Mam w akwa kilka miesięcznych taiwanów i trochę się o nie boję.
Dziś obserwowałem zbiornik i udało mi się nagrać zajajczoną pande, ma ona typowe objawy tego co dolega moim krewetkom. U niektórych ruchy kończyn są bardziej u niektórych mniej widoczne, ale dotyczy praktycznie każdej chorej krewetki. Na początku każda macha na boki tak jak ta na początku filmiku, po 2-3 dniach już ruch te przypominają już raczej drgawki.

https://www.youtube.com/watch?v=_mye5QA ... e=youtu.be
Avatar użytkownika
QHU
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 177
Dołączył(a): Wt 03 mar, 2015 21:03
Lokalizacja: Pruszków

Re: Infekcja czy konflikt bakteryjny?

Postprzez mirkocis » Śr 20 maja, 2015 20:56

Ja przy tajwanach nie musiałem jeszcze nigdy stosować ale przy pozostałych efekt był pozytywny.
Avatar użytkownika
mirkocis
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 326
Dołączył(a): N 23 lut, 2014 14:24
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Infekcja czy konflikt bakteryjny?

Postprzez x_ray » Cz 21 maja, 2015 07:42

Możesz napisać coś więcej ? nadmanganian rozwali CAŁĄ biologię.
x_ray
Potencjalny Maniak
 
Posty: 16
Dołączył(a): Śr 08 kwi, 2015 08:46

Re: Infekcja czy konflikt bakteryjny?

Postprzez totome » Cz 21 maja, 2015 08:36

Ja bym nie wykluczał podłoża tak szybko , sporo osób ma problemy na świeżym beni .
totome
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 151
Dołączył(a): Śr 11 wrz, 2013 20:32
Lokalizacja: Wieliczka

Re: Infekcja czy konflikt bakteryjny?

Postprzez x_ray » Cz 21 maja, 2015 08:54

Nie tylko z beni ... Interesuje mnie ten nadmanganian. Wiem że znajomy hodowca dysków tylko tym je leczy.
x_ray
Potencjalny Maniak
 
Posty: 16
Dołączył(a): Śr 08 kwi, 2015 08:46

Re: Infekcja czy konflikt bakteryjny?

Postprzez Dakota » Cz 21 maja, 2015 10:59

A ja obstawiam infekcję bakteryjną, żadne podłoże czy braki w wodzie... Moje krewetki też podobnie ruszały odnóżami, zanim im całkiem zesztywniały.
viewtopic.php?f=5&t=7538 - 31,5l - hybrydy
Avatar użytkownika
Dakota
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 1202
Dołączył(a): Cz 10 kwi, 2014 11:46

Re: Infekcja czy konflikt bakteryjny?

Postprzez QHU » Cz 21 maja, 2015 11:39

Wiem że z podłożami bywają problemy, ale baniak zalany na początku lutego, 4 miesięczne podłoże chyba jeszcze nie padło, nie przekarmiam, nie nawożę, nigdy nie lałem żadnej chemii.
Na zaprzyjaźnionym forum też zapodałem ten temat i jest sugestia że to właśnie infekcja albo konflikt bakteryjny. W sumie miałoby to sens bo ostatnio dokupowałem krewetki i trochę zaniedbałem kwarantanne, dałem ciała i tyle. Ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, trzeba działać. Dlatego pytam osób które przez coś takiego przechodziły, jak sobie z tym poradziły, czym i czy w ogółe leczyły?
Avatar użytkownika
QHU
Ciężkie Stadium Mani Krewetkowej
 
Posty: 177
Dołączył(a): Wt 03 mar, 2015 21:03
Lokalizacja: Pruszków

Następna strona

Powrót do SZPITAL

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości