Moja kłoda pleśnieje?!

przez **Findziu** » So 14 lut, 2009 12:49

:((( Na mojej kłodzie pojawił się biały, śluzowaty nalot. Czy to znak że zaczyna pleśniec?! Niestety ładowarkę do aparatu zostawiłem w rodzinnym miasteczku i nie mogę wam pokazac tego paskudztwa...
Jakies pomysły jak się tego pozbyc?! Jak bardzo zagraża to moim kreweciurom?! Przejdzie samo czy przedsięwziąśc jakies kroki?!

POMOCY!!!

przez **batman-ka** » So 14 lut, 2009 13:27

No cóż,proponuję do garka i wygotować,czasem tak bywa,że cuś pleśnieje,krewetki moje tego nie jadły ale otoski tak,więc jak coś pleśniało to gotowałam i był spokój na jakiś czas

przez **Findziu** » So 14 lut, 2009 13:34

Gotowałem ją przed włożeniem... Z tym że w zwykłej wodzie, a gdzieś czytałem wzmiankę o konieczności wygotowania w solance.
Czy rzeczywiście będę musiał wszystko wyjmowac czy jest możliwośc że przejdzie jej samo?!

przez **batman-ka** » So 14 lut, 2009 13:52

Dużo tej pleśni? Weż wężyk do spuszczania wody,na koniec nabij końcówkę od długopisu,żeby małą dziurką zasysało,będzie dobry ciąg i wciągnij pleśń jak odkurzaczem,może być tak,że kłoda pleśnieje od środka,więc obserwuj bo zasyfi wodę.
Co do gotowania to owszem woda słona i gotowanko aż nie utonie,po czym gotowanko w niezasolonej ,a na koniec moczenie w misce :-D

przez **Findziu** » So 14 lut, 2009 14:26

No w mordę... to gotowanie to skomplikowana sprawa ;)
Póki co zastosuję metodę odkurzacza i jeśli w przyszły weekend ciągle będzie pleśń to wtedy zajmę się 3-stopiowym procesem gotowania!

Dzięki za poradę Kobieto Kocie!

przez **batman-ka** » So 14 lut, 2009 14:40

A to ten badyl wielki z fotki Ci pleśnieje?

przez **Findziu** » So 14 lut, 2009 14:51

Nom... niestety to ten :(
Najbardziej w miejscu cięcia na mniejsze. Na dodatek chłopak ściemniał, a te moje Osram Cool Light albo powoli przestają świecic albo nareszcie przejżałem na oczy!!!

Czy to źle że to właśnie on?!

przez **batman-ka** » So 14 lut, 2009 15:30

Tak się pytam,bo miałam kiedyś taki korzeń,ładnie się obrał i był gładki pod korą ,ale pleśniał bardzo długo właśnie w miejscach gdzie go potraktowałam piłą ,potem zaczęły się na nim robić czarne plamy i w końcu wyfrunął z akwarium.
A co do osram cool light,świecą 2 miesiące a potem śmietnik,jak mają ciemną obwódkę z boku to znaczy,że się skończyły,ale ogólnie to bardzo trefna świetlówka do akwarium,o ile się nie mylę ma barwę 4000,jest ciemna i nic nie rośnie na niej,mam taką ostatnią w swojej lampie ,przy okazji wyfrunie do kubła jak tylko znajdę zamiennik philipsa

przez **Dominik Perkowski** » N 15 lut, 2009 14:58

Mialem identyczny problem z duzo mniejszym korzeniem, wiec mialem latwiej.
Ja swoj wyjalem, wyszorowalem miejsca gdzie byla plesn zmywakiem.
Przelalem miejsce ukropem z czajnika.
Pomoglo.

przez **Findziu** » So 21 lut, 2009 21:36

No i po problemie... Kołoda pogniła, pogniła i przestała!
Miejsce gdzie było najwięcej pleśni regularnie szczotkowałem lub oczyszczałem odmulaczem o zmniejszonej końcówce.
Dzięki za pomoc!!!

przez **batman-ka** » So 21 lut, 2009 22:36

Teraz na moim korzeniu coś wyszło :-D

ale to chyba włochaty glon i to w cieniu ,muszę go odkurzyć

Moja kłoda pleśnieje?!

Moja kłoda pleśnieje?!

Kto przegląda forum